Tajemnice korony recenzja

Chowańce. Tajemnice korony

Autor: @MartaAnia ·3 minuty
2016-01-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno pisałam Wam o pierwszym tomie z serii o Chowańcach. Opowiadałam Wam wtedy o tym, że od dziecka lubię książki o magii, że byłam, zresztą nadal jestem fanką Harrego Pottera i że wzięłam teraz te książki z myślą o Nikodemie. To wszystko prawda, nic się w tym temacie nie zmieniło, więc nie będę drugi raz rozpisywała się na ten temat. Może po prostu skoczcie do recenzji "Chowańce. Gwiazdy przeznaczenia" :)

Nie chciałabym zdradzać Wam za wiele, bo jeśli ktoś nie czytał pierwszej części to może co nieco dowiedzieć się na jej temat z tej recenzji. Postaram się nie zdradzać za wiele ;) Dla przypomnienia napiszę kim są główni bohaterowie. Aldwyn jest kotem, który dotychczas był zwykłym dachowcem, przez nieporozumienie wkroczył do świata pełnego magii i od razu został rzucony na głęboką wodę. Wraz z modrosójką i żabą dostał za zadanie ocalić trójkę młodych czarowników...

Niestety to nie koniec problemów. Nasi trzej zwierzęcy bohaterowie okazali się wybrańcami i tylko oni będą mogli ocalić całą Bezkresję przed wielką, straszną wojną jaką szykuje nikczemna Paksahara. Wybierają się więc na poszukiwanie Ruchomego Zamku, bo tylko dzięki niemu są w stanie powstrzymać zło. Niestety jak sama nazwa wskazuje, Zamek ten pojawia się w różnych miejscach i nie ma możliwości, aby tak po prostu na niego trafić. Muszą więc znaleźć jakiś sposób...

Sprawy są naprawdę skomplikowane. Idą do miejsca gdzie kiedyś stało Pierwsze Królestwo, potem wyruszają do dziwnego drzewa w poszukiwaniu Korony Śnieżnej Pantery, tam znajduje się podziemię pełne pułapek i niebezpieczeństw, w końcu i tak okazuje się, że korona została zabrana przez innego kota - ojca Aldwyna. Naszą trójkę czeka więc wędrówka do krainy telekinetycznych kotów, z którego wywodzi się Aldwyn, tam znowu nie za wiele się dowiadują więc poszukiwania trwają nadal.

Chowańce muszą podążać za śladami kota, który ukradł koronę, ale droga ta nie będzie ani odrobinę prosta. Czeka na nich ogrom przeróżnych niebezpieczeństw, przeżyją niezapomniane przygody. Wszytskie utrudnienia tylko spowalniają ich poszukiwania, niestety mają mało czasu, Za moment zła Paksahara wskrzesi Armię Nieumarłych...

Miałam się nie rozpisywać, ale nie mogłam się powstrzymać ;) To co opisałam Wam powyżej to tylko malutka część tego o czym możecie przeczytać w tej książce. Nasi bohaterowie choć są mali i na pozór nie mają zbyt wiele szans z wielkimi potworami lub innymi niebezpiecznymi stworami to jednak mają niezwykle jasne umysły i potrafią wyplątać się ze wszystkich tarapatów...

Aldwyn jest bardzo pomysłowy, ma dobry refleks i zawsze wymyśli jakiś sposób na ratunek. Modrosójka Skylar jest malutkim ptaszkiem, ale za to bardzo szybkim i zwinnym. Jest niezwykle mądra i zna wiele czarów, na dodatek tworzy wspaniałe realistyczne iluzje. Żaba Gilbert jest bardzo nieporadny, strachliwy i czasem miewa niejasne kałużowe wizje, jednak jest wspaniałym przyjacielem. Cała trójka zwierzaków są bardzo zgraną paczką więc ratowanie świata nie mogło trafić w lepsze "ręce" ;)

Tutaj cały czas coś się dzieje, akcja toczy się nieustannie, Chowańce przeżywają mnóstwo niebezpiecznych przygód. Po prostu nie można się nudzić podczas czytania tej książki. Pomimo tego, że jest to książka dla dzieci i młodzieży to powiem Wam, że wciągnęła mnie na maksa. Z przyjemnością przeczytałam tom pierwszy i z niesłychaną ciekawością chwyciłam po tom drugi. Nie zawiodłam się, historia ta jest bardzo wciągająca i nie żałuję, że się w nią zagłębiłam. Powiem więcej - już nie mogę się doczekać trzeciego tomu! Po zakończeniu tej książki stwierdzam, że będzie się działo, oj będzie :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-01-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnice korony
Tajemnice korony
Andrew Jacobson, Adam Jay Epstein
8.5/10

"Aldwyn poczuł, jak jego żołądek robi salto po raz drugi tego dnia. Ale teraz coś innego niż adrenalina i grawitacja skręcało mu wnętrzności. To była świadomość, że w Bezkresji wydarzyło się coś stras...

Komentarze
Tajemnice korony
Tajemnice korony
Andrew Jacobson, Adam Jay Epstein
8.5/10
"Aldwyn poczuł, jak jego żołądek robi salto po raz drugi tego dnia. Ale teraz coś innego niż adrenalina i grawitacja skręcało mu wnętrzności. To była świadomość, że w Bezkresji wydarzyło się coś stras...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy tom serii Chowańce - Gwiazdy przeznaczenia - to książka, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Historia trójki chowańców skradła moje serce i nie pozwoliła o sobie zapomnieć. I w końcu nads...

@Patrycja_Pyciaaa @Patrycja_Pyciaaa

Jak by to było, gdyby pewnego dnia nasze umiejętności po prostu zniknęły? Nasz fach w ręku zostaje pogrzebany i musimy sobie radzić okrężną drogą, aby wszystko naprawić. Czy poddamy się tej nieznanej ...

@Aleksandra_B @Aleksandra_B

Pozostałe recenzje @MartaAnia

Krokodyl
Krokodyl

Książeczki wydawnictwa Ezop są nam już znane od bardzo dawna. Lubimy je i jest nam niezmiernie miło, że chociaż część z nich możemy Wam polecić jako te, nad którymi nasz ...

Recenzja książki Krokodyl
Zawsze stanę przy tobie
Zawsze stanę przy tobie

Kiedy zobaczyłam na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia kolejną książkę Gayle Forman od razu wiedziałam, że będzie to dla mnie obowiązkowa pozycja do przeczytania :) Cz...

Recenzja książki Zawsze stanę przy tobie

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl