Śmieci. Najbardziej uciążliwy problem na świecie recenzja

ŚMIECI - obecne z nami od zawsze, ale dopiero od pewnego czasu stanowiące wielki problem dla wszystkich ludzi i przede wszystkim dla naszej planety. Otóż jest nas coraz więcej - już niemalże osiem miliardów, a co za tym idzie produkujemy coraz więcej śmieci, które zaśmiecają lądy i morza. Na szczęście wciąż jest jeszcze czas, by zatrzymać owe zaśmiecanie naszej Ziemi, o czym w piękny sposób przekonuje najmłodszych znakomita książka pt. „Śmieci. Najbardziej uciążliwy problem świata”, która ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Babaryba.

Pozycja ta stanowi sobą coś na wzór interesującego poradnika na temat tego, jak ograniczać produkcję śmieci. Poradnika zabawnego, niezwykle przystępnego w swej postaci i opatrzonego znakomitą porcją pięknych ilustracji. Tym samym też książka ta niesie sobą z jednej strony niezwykle cenne walory edukacyjno-wychowawcze, z drugiej zaś bardzo przyjemną rozrywkę, która w tym przypadku przybiera nie tylko porywającą, ale przede wszystkim i ważną, pro ekologiczną wymowę.

Twórczyni tej książki - Gerda Raidt, prowadzi nas oto przez śmieciowy problem naszego świata, ukazując m.in. historię ludzkości ze śmieciami w tle, gdy te nie były poddawane żadnej segregacji, przedstawiając obecne zanieczyszczenie naszej błękitnej planety i związane z tym zagrożenie dla ludzi i zwierząt, jak i wreszcie wskazując na podejmowane już działania - na czele z segregacją odpadków, czy też życiem wedle zasady „zero waste”, czyli ponownym wykorzystywaniu starszych rzeczy, w nowej postaci. I co istotne, owe informacje odnoszą się zarówno do globalnego spojrzenia na kwestię śmieci, jak i na nasze codzienne, domowe działania, które mogą okazać się równie ważnymi i skutecznymi. 

 Znakomitym jest również to, że oprócz czystej wiedzy, wielu przydatnych wskazówek względem tego, jak ograniczać produkcję śmieci, jak je segregować oraz jak wielką korzyścią jest naprawa zepsutych urządzeń i przedmiotów, a nie kupowanie w ich miejsce nowych..., młodzi czytelnicy znajdą tu również wiele zabawnych scen, które obrazują m.in. codzienne sytuacje znane każdemu z nas, gdy np. ktoś narzeka w sklepie na zbyt długi czas poświęcony roztropnym zakupom, bądź gdy starsza osoba stwierdza, że kiedyś wszelkie urządzenia działały dłużej - skądś to znamy, prawda:)?

Oczywiście najważniejszym jest piękne, cenne i znakomicie tu ukazane ekologiczne przesłanie, że tak naprawdę wciąż wszystko zależy od nas ludzi i że śmieci nie muszą pokryć naszej planety, jeśli tylko zaczniemy temu przeciwdziałać. I tu istotne są również nasze codzienne „małe rzeczy”, którymi może zająć się już nawet kilkuletnie dziecko – m.in. dbając o wrzucanie szkła, plastiku i papieru do pojemników na śmieci w odpowiednim kolorze, czy też chociażby zbierając papierki z osiedlowego placu zabaw. Krok po kroku, a uratujemy nasz świat!

 Nie można nie wyrazić zachwytu również pod względem ilustracyjnej oprawy tej książki, którą tworzą niezwykle malownicze, czasami bardziej szczegółowe, innym razem nieco surowsze w swej kresce, ale zawsze ładne i ze wszech miar klimatyczne, rysunki. Przemawia przez nie tylko konkretna wymowa danej sceny - czy to obrazująca przeciwdziałanie zanieczyszczaniu świata śmieciami, czy też ich straszliwym wpływie na przyrodę, ale też i wspominany już powyżej humor oraz ciepłe emocje. Całości dzieła dopełniają piękne kolory.

 Książkę tę poleciłabym każdemu dziecku, a i też niejednemu z dorosłych, którzy często bagatelizują problem śmieci na naszej planecie. Myślę, że lektura ta może coś zmienić w tym względzie, jak i przy okazji przynieść naprawdę udaną rozrywkę. Świetnym pomysłem wydaje się również wspólna lektura tej pozycji podczas przedszkolnych i szkolnych zajęć, która może stać się następnie znakomitym polem do dyskusji nad tym, co jeszcze możemy zrobić dla naszej ukochanej Ziemi. Z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po książkę „Śmieci. Najbardziej uciążliwy problem świata”.