Cienie recenzja

Cienie

Autor: @ven_detta ·2 minuty
2011-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgając po tą książkę, nie spodziewałam się po niej wiele. I nie powiem, żeby pozytywnie mnie zaskoczyła.

Dwie najlepsze przyjaciółki – Eve i Jess – zwariowane na punkcie mody, zakupów i wyglądu, zaczynają jeden z bardziej ekscytujących okresów w życiu – idą do liceum. Żeby tego było mało, w mieście pojawia się dwójka przystojniaków, którzy też się tam wybierają. Takie połączenie może oznaczać tylko dobrą zabawę. Ale co, jeśli dołoży się do tego podejrzane i straszne rzeczy, które zaczynają się dziać w ich mieście?

Początek książki był BEZNADZIEJNY. Oczywiście, jednego dnia Eve spotyka obydwu przystojniaków, którzy od razu zwracają na nich uwagę. Dobrze przynajmniej, że nie odgrywa nieśmiałej szarej myszki, zaskoczonej, że ktokolwiek mógłby się nią zainteresować.

Nie. Eve jest pewną siebie, atrakcyjną nastolatką, świadomą swojego uroku. A do tego głupią. I do tego niezdarną – co stanowi chyba klasyczne połączenie (czasami ta jej niezdarność była tak absurdalna, że aż mnie śmieszyła!). Ale w porównaniu z Jess wypada nawet całkiem znośnie. Chyba rozumiem zamysł autorki - chciała przedstawić dwie nieskomplikowane nastolatki, które w głębi duszy stać na głębsze uczucia (jak chociażby ich przyjaźń – fajnie, że dotrwała do końca, a nie urwała się w połowie i słuch po przyjaciółce zaginął, bo główna bohaterka miała ważniejsze sprawy na głowie). Ale raczej średnio mnie to przekonało. Jak dobrze powiedziała jedna z postaci w książce, takie z nich papużki nierozłączki, że trochę się mylą. No i ta obsesja bohaterek na punkcie zakupów i wyglądu momentami doprowadzała mnie do szału, takie to się puste wydawało. Co jest dość dziwne, bo raczej nie mam zastrzeżeń do takich rzeczy, o ile są fajnie opisane.

Co do męskiego grona – też nic nowego. Luke, przystojny blondyn o urodzie surfera. Syn miejskiego pastora, więc oczywiście musi być zbuntowanym, niegrzecznym flirciarzem (tu muszę oddać autorce, że sama śmiała się z tego stereotypu). Z początku strasznie mnie wkurzał, ale z czasem się wyrobił i chyba był jedyną postacią, którą polubiłam w tej książce. Natomiast Mal – kandydat numer dwa, obowiązkowo był jego totalnym przeciwieństwem. Mroczny, tajemniczy, milczący, a jednocześnie superseksowny. Też mnie wkurzał, chociaż przez większość książki jego udział był dość niewielki.

A jeśli chodzi o fabułę – tutaj też bez szału. Niby odkrywamy mroczne tajemnice, ale nawet jeśli mnie zaskoczyły, to nie wywarły żadnego wrażenie – może dlatego, że zupełnie nie przywiązałam się do bohaterów i nie obchodziło mnie, co się z nimi stanie. W tej całej plastikowej otoczce cud-miasteczka nawet to, co miało z założenia być mroczne i niebezpieczne, wcale takie nie było. Wydawało się po prostu sztuczne i naciągane.

Cóż, ta historia nie zapadnie mi długo w pamięć, to na pewno. Z początku żaden z bohaterów nie przypadł mi do gusty i choć z czasem się wyrobili (albo po prostu się do nich przyzwyczaiłam), to dalej w większości pozostali mi obojętni. Przyznaje, że po tragicznym początku, z czasem było coraz lepiej, a na pewno na tyle ciekawie, że nie chciałam przerywać lektury, ale i tak słabo. Możliwe, że sięgnę po drugą część, bo ciekawią mnie dalsze losy Luke’a, a z opisu wynika, że trochę go będzie.

Przeczytać nie zaszkodzi, ale pod warunkiem, że potrzebujecie natychmiastowego odmóżdżenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cienie
Cienie
Amy Meredith
6.7/10
Cykl: Dotyk ciemności, tom 1

Początek tajemniczych, romantycznych i pełnych humoru przygód śmiertelnej dziewczyny - jedynej, która może pokonać demony panoszące się w modnym kurorcie. Ale nie samą walką ze złem człowiek żyje… ...

Komentarze
Cienie
Cienie
Amy Meredith
6.7/10
Cykl: Dotyk ciemności, tom 1
Początek tajemniczych, romantycznych i pełnych humoru przygód śmiertelnej dziewczyny - jedynej, która może pokonać demony panoszące się w modnym kurorcie. Ale nie samą walką ze złem człowiek żyje… ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główną bohaterką jest Eve, która ma bogatych rodziców i myśli tylko o ciuchach. Jej najlepszą przyjaciółką jest Jess Meredith, która także ma bogatych rodziców i wariuje na temat ubrań. Do miasta prz...

KA
@karka0912

O Amy Meredith nigdy nie słyszałam. Myślę, że powodem jest to, że dopiero niedawno zadebiutowała ona na rynku swoją powieścią „Cienie”, bo dopiero w 2010 roku. Książka nie przyciągnęłaby mojego wzroku...

@Nelaime @Nelaime

Pozostałe recenzje @ven_detta

Blask nocy
Blask Nocy

Calla i Shay znajdują się w siedzibie Poszukiwaczy – ludzi, których uważali za swoich wrogów. Jak dotąd wszystkie ich działania i zapewnienia Opiekunów, właśnie na to wsk...

Recenzja książki Blask nocy
Kuzynki
Kuzynki

Katarzyna Kruszewska od lat pracuje dla CBŚ. Dzięki najnowszym technologiom za pomocą jednej fotografii potrafi ustalić tożsamość przestępcy. A po godzinach, za pomocą te...

Recenzja książki Kuzynki

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii