Zapach frezji recenzja

„Zapach frezji” to czwarty tom serii „Demony przeszłości” autorstwa Nataszy Sochy.

Po trzydziestu latach od zamordowania dziewiętnastoletniej Lucyny, policjanci z Archiwum X wznawiają śledztwo. Powodem wznowienia jest bukiet frezji znaleziony na grobie ofiary, co zaniepokoiło matkę Lucyny. Frezje były ulubionymi kwiatami jej córki, o czym wiedziało niewiele osób, a jeszcze mniej pamiętało o tym po tylu latach. Grób odwiedzała głównie matka i sporadycznie były chłopak Lucyny. Jednak te kwiaty pochodziły od kogoś innego, a matka podejrzewa, że zostawił je morderca.

Policjanci ponownie przesłuchali świadków, analizowali ich zeznania i doszli do właściwych wniosków. Okazało się, że wiele osób miało motyw, aby zabić Lucynę, co utrudniało odkrycie sprawcy.

Natasza Socha zaskakuje umiejętnością łączenia przeszłości z teraźniejszością. Autorka buduje intrygę, ukazując skomplikowaną sieć relacji i tajemnic. Każdy nowy trop w śledztwie jest jak puzzel, który zbliża nas do odkrycia prawdy, ale jednocześnie rodzi nowe pytania. To umiejętne balansowanie między odkrywaniem a ukrywaniem informacji sprawia, że trudno wytypować mordercę.

Socha pokazuje również, jak trauma i ból z przeszłości wpływają na życie bohaterów. Książka porusza ważne tematy, takie jak wpływ przeszłości na teraźniejszość, rola pamięci, oraz konsekwencje nierozwiązanych spraw.

Styl pisania autorki jest lekki. Pokazała, że możliwe jest napisanie pełnowartościowej książki z wyczerpującym śledztwem i dobrze zarysowanymi portretami bohaterów. Potrafi ona w prosty sposób przekazać skomplikowane emocje i sytuacje, co sprawia, że książka jest przystępna, a jednocześnie bogata w treść. Natasza Socha na niewielu stronach przedstawiła wydarzenia sprzed lat oraz bieżące śledztwo.

Fabuła książki opiera się na faktach – podobna historia wydarzyła się naprawdę. Wiele szczegółów dotyczących miejsc, osób i wydarzeń zostało zmienionych, a część z nich jest fikcyjna, stworzona na potrzeby fabuły. Nazwiska bohaterów również są fikcyjne.

Dla fanów serii „Demony przeszłości” to pozycja obowiązkowa, a dla nowych czytelników – doskonała okazja, by zanurzyć się w fascynujący świat stworzony przez Nataszę Sochę.