zŁap szczęście! recenzja

Ciepła opowieść na 4 łapy, czyli recenzja książki "zŁap szczęście!"

TYLKO U NAS
Autor: @monia04101997 ·2 minuty
2024-09-09
Skomentuj
1 Polubienie

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Co mają ze sobą wspólnego:
  • starszy Pan, który jest "namiętnym" podglądaczem i komentatorem życia sąsiadów, który starannie i skrupulatnie od lat opisuje ich losy w przepastnych zeszytach?
  • młoda kobieta, którą pozostawił mąż - samą z córeczką - mimo, że był jej wielką miłością i nagle zaczął męczyć się w tym związku?
  • matka rozkapryszonych bliźniaków, którzy nie mogą utrzymać porządku w mieszkaniu nawet na chwilę?
  • dwie młode Białorusinki uciekające przed swoim krajem razem z pewną tajemnicą i odnajdujące opokę i spokój w Polsce?
  • młody weterynarz, który jest weganinem i z pasją ratuje wszystkie psy i koty w swojej klinice?

I co w tej całej opowieści robi przeuroczy pies o imieniu Racuch?

Otóż na pierwszy rzut oka - nie łączy ich nic, a patrząc na to dłużej łączy ich wszystko.
Mieszkają niedaleko siebie i każdy z nich ma problemy, rozterki i smutki dnia codziennego. Żyją, ale chcieliby to życie przeżywać inaczej. Każdy z nich ma jakieś
niespełnione marzenia lub coś ich ogranicza w czerpaniu z życia pełnymi garściami.
W pewnym momencie jednak ich losy przeplatają się w szczególny i nieoczekiwany sposób co skutkuje nową miłością, przyjaźnią i daje wytchnienie w cierpieniu.

O powieści Pani Magdaleny mogę powiedzieć przede wszystkim, że jest to ciepła, miła, przyjemna i lekka lektura.
Autorka zaprasza nas na zwykłe osiedle - tzw. blokowisko i opowiada nam historię, z którą każdy z nas może się utożsamić.
Ludzie, którzy prawdopodobnie mijają się na co dzień i nawet na siebie nie patrzą - nagle stają się dla siebie bardzo ważni.
Każdy z bohaterów mierzy się z codziennością - złamane serce, chęć rozwoju kariery zawodowej lub po prostu młodzieńcza miłość, która zabrnęła za daleko.
I nagle lekarstwem na te wszystkie problemy okazuje się po prostu drugi człowiek, który wyciąga pomocną dłoń.
Dodatkowo każda z historii jest opowiedziana w tak przyjemny i miły sposób, że nie mogłam się od tej książki oderwać.
Płynęłam po prostu na fali tej opowieści i chłonęłam każdą historię i każdą emocję.

Dodatkowo moje serce skradło w tej historii umieszczenie tam bohaterów czworonożnych. Kocham opowieści, które mają w treści
losy psów i kotów pomieszane z losami właścicieli. A uratowany pies Racuch to taki promyczek radości w całej opowieści, którego harce
wielokrotnie wywoływały uśmiech na mojej twarzy.

Uważam, że jest to lektura warta uwagi i dla nastolatków i dla dorosłych.
W świecie książek, które często opowiadają o seksie, brutalnych bójkach lub imponowania innym pieniędzmi, rzadko spotyka się książki
roztaczające aurę bezpiecznej przestrzeni dla każdego.
Opowiadającą historię z przesłaniem.

Jedno co mnie zmartwiło - epilog skończył się w sposób "nierozwikłany" - Czy doczekamy się kolejnej części?
Mam nadzieję, bo zostało w mojej głowie kilka pytań, na które chciałabym otrzymać odpowiedź.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
zŁap szczęście!
zŁap szczęście!
Magdalena Załęcka
7.3/10

Przygarnij radość pod swój dach! Konstanty Tarczewski, weterynarz pracujący w niewielkiej lecznicy, staje przed poważnym wyzwaniem – musi uprzątnąć mieszkanie po zmarłym wuju Alojzym. Podczas przegl...

Komentarze
zŁap szczęście!
zŁap szczęście!
Magdalena Załęcka
7.3/10
Przygarnij radość pod swój dach! Konstanty Tarczewski, weterynarz pracujący w niewielkiej lecznicy, staje przed poważnym wyzwaniem – musi uprzątnąć mieszkanie po zmarłym wuju Alojzym. Podczas przegl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wielu początkujących, młodych autorów często przegląda opinie o swoich książkach w internecie. Zacznę zatem od końca: ,,zŁap szczęście!’’ kończy się prawdziwym cliffhangerem i w związku z tym możemy ...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @monia04101997

wszystko będzie niedobrze
Recenzja książki "wszystko będzie niedobrze"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. "wszystko będzie niedobrze" to naprawdę krótka powieść podzielona na każdy z dni tygodnia i opowiada o tym jak ten tydz...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze
Niezłomni
Od nienawiści do miłości i wątek pojednania rodzinnego, czyli recenzja "Niezłomnych"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Książka pt. "Niezłomni" to dosyć typowa opowieść o miłości w stylu young adult. Główna bohaterka Judy to mimo swojego m...

Recenzja książki Niezłomni

Nowe recenzje

Mroczny kochanek
🖤 Mroczny kochanek 🖤
@read.my.heart:

🖤 Q: Najlepsze nadnaturalne istoty w fantastyce to... ...WAMPIRY 🩸 A przynajmniej dla mnie. Jak w gimnazjum wpadłam w...

Recenzja książki Mroczny kochanek
Sky Is The Limit
Granica nieba tudzież: Uziemiony orzeł
@Jagrys:

Patrzę na najwyższe noty przyznane książce, czytam recenzje - dytyramby ku czci, każda jedna napompowana przymiotnikami...

Recenzja książki Sky Is The Limit
Zanim zostaliśmy potworami
🤍 Zanim zostaliśmy potworami 🤍
@read.my.heart:

🤍 Q: Gdybyście mieli stracić którykolwiek ze zmysłów, który byście poświęcili? 🤍 Ze wszystkich pięciu zmysłów to właśn...

Recenzja książki Zanim zostaliśmy potworami
© 2007 - 2024 nakanapie.pl