Gwiazdka z brokatem recenzja

Coraz bliżej święta...

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2021-10-24
Skomentuj
6 Polubień
Wprawdzie to dopiero koniec października, ale na rynku wydawniczym już pojawiają się pierwsze propozycje powieści świątecznych. Jedną z nich jest przepiękna, nastrojowa opowieść Anny Szczęsnej "Gwiazdka z brokatem". Już sam tytuł jest intrygujący, ośnieżona okładka z pięknie udekorowaną wystawą sklepiku nie pozwala przejść obok tej książki obojętnie, ale dopiero sama historia nastraja pozytywnie, ciepło i świątecznie.

Basia Musiał od pewnego czasu prowadzi swój wymarzony sklep papierniczy. Nie jest to zwyczajny "papiernik", ale miejsce z duszą, starannie wyposażone, urządzone i zagospodarowane, które przyciąga wzrok cudnie udekorowaną witryną i zaprasza każdego klienta, także przypadkowego przechodnia. A to wszystko za sprawą właścicielki, która wkłada wiele wysiłku i poświęca każdą wolną chwilę swojej rozwijającej się firmie. Basia na brak zajęć nie narzeka. Równolegle prowadzi sklep internetowy, przygotowuje filmiki oraz kursy online i ma jeszcze wiele przeróżnych pomysłów na to, co chciałaby osiągnąć. Ale Basia to też dziewczyna o wielkim sercu, mocno rozwiniętej empatii i potrzebie udzielenia pomocy ludziom starszym, samotnym i dzieciom. Pracując ponad miarę i pomagając potrzebującym dziewczyna zaspokaja swoją potrzebę zaopiekowania, kontroli i bezpieczeństwa, a tym samym zagłusza własne lęki i traumę z dzieciństwa. W pracy pomaga jej Lena, z którą Basia zdążyła się już zaprzyjaźnić i jej zaufać. Ale poza ciocią to właściwie jedyna bliska jej osoba. Przypadkowe spotkanie na cmentarzu z Marią - emerytowaną bibliotekarką, która okazała się być znajomą z dzieciństwa i dobrym aniołem małej Basi sprawia, że jej życie ulega zmianie. Czy zdystansowana dziewczyna pomyśli wreszcie o sobie i wykorzysta szansę, którą podarował jej los?...

Powieść Anny Szczęsnej idealnie wpisuje się w bożonarodzeniowy czas, choć zaprawiona zaostała szczyptą goryczy. Magiczny klimat, sklepik niczym z najpiękniejszej baśni i... samo życie nie pozbawione przykrych niespodzianek, bolesnych wspomnień i obrazu zwyczajnej rzeczywistości. Bohaterowie z problemami z różnych względów skazani na samotność i próbujący sobie z nią radzić tak po prostu, po swojemu. Oszukiwanie siebie, stwarzanie pozorów i ukrywanie się za obowiązkami oraz budowanie grubego muru nie wymarze strachu, lęku, czy bólu, z którymi wcześniej, czy później i tak będzie trzeba się zmierzyć. Z drugiej strony bardzo pozytywna chęć osiągnięcia sukcesu, spelnianie marzeń, pomoc bliźniemu i życiowa zaradność. O tym wszystkim opowiada Anna Szczęsna w swojej najnowszej powieści.

Wszyscy bohaterowie tej opowieści zrobili na mnie pozytywne wrażenie, ale nie każdemu udało się skraść moje serce. Uwielbiam panią Marię za jej mądrość życiową, ciepło, dobro i serdeczność. Polubiłam Jędrzeja, za troskliwość, empatię, bezinteresowność i nieustępliwość. Lenka to osoba, na którą można liczyć w każdej sytuacji, ujęła mnie swoim pragmatyzmem i dystansem oraz trzeźwą oceną rzeczywistości. A Basia... Dobra, empatyczna, ufna i w niektórych zachowaniach tak podobna do Jędrzeja powinna od razu zaskarbić sobie moją sympatię. A jednak przez swoją potrzebę kontroli i ustawiania innym życia według własnych reguł, izolowanie i upór w forsowaniu swoich przekonań działała mi na nerwy. Rozumiałam ją, momentami nawet podziwiałam, ale nie polubiłam, bo robiąc coś w dobrej wierze także można kogoś do siebie zrazić.

Fabuła powieści podobała mi się bardzo i chętnie odwiedziłabym sklepik w Lazurach, aby poczuć atmosferę tego miejsca i poznać osobiście jego właścicielkę. Być może wówczas bym się do niej przekonała.

"Gwiazdka z brokatem" to taka historia, która może nam zastąpić kalendarz adwentowy. Co prawda opowieść rozpoczyna się 1 grudnia, czyli z lekkim przesunięciem, ale każdy rozdział to kolejny jeden dzień zbliżający nas do świąt. Taki rozdział może być jak mała adwentowa czekoladka, która zapewnia odrobinę słodyczy o poranku, bądź przed zaśnięciem. Chociaż muszę przyznać, że ja nie potrafiłabym się tak delektować. Gdy tylko sięgnęłam po "Gwiazdkę z brokatem" to kompletnie przepadłam i nie było mowy aby odłożyć lekturę na kolejny dzień. Ale może komuś z Was się uda.

Sięgając po tę książkę zastanawiałam się skąd i dlaczego właśnie taki tytuł. Odpowiedź oczywiście znajdziecie w tekście, a ja zdradzę tylko, że w tej kwestii autorka zupełnie mnie zaskoczyła.
Serdecznie polecam "Gwiazdkę z brokatem". Ta ciepła świąteczna opowieść na pewno Was zaciekawi, wzruszy i skłoni do refleksji. I niczym skrzące się drobinki brokatu sprawi, że świat wyda się lepszy, piękniejszy i szczęśliwszy.

Księgarnia internetowa Tania Książka posiada w swojej ofercie tę i wiele innych świątecznych opowieści. Zajrzyjcie koniecznie na jej stronę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-24
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiazdka z brokatem
Gwiazdka z brokatem
Anna Szczęsna
6.7/10

Czy może być piękniejszy prezent na święta niż nowa miłość? Nowa świąteczna powieść autorki „Sztuki dawania prezentów”. Basia prowadzi sklep papierniczy. Jej świat wypełniają bibułki, ozdobne papier...

Komentarze
Gwiazdka z brokatem
Gwiazdka z brokatem
Anna Szczęsna
6.7/10
Czy może być piękniejszy prezent na święta niż nowa miłość? Nowa świąteczna powieść autorki „Sztuki dawania prezentów”. Basia prowadzi sklep papierniczy. Jej świat wypełniają bibułki, ozdobne papier...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to kolejna książka świąteczna, którą udało mi się przeczytać. A dodatkowo druga książka autorki przeczytana przeze mnie z tej tematyki. Był to jeden z prezentów 🎁 od Gwiazdora 🎅, dlatego tym bar...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Basia prowadzi swój sklep papierniczy, spełniła swoje największe marzenie i jest szczęśliwa. Jednak jej przyjaciółka, ciągle wypomina jej samotność. Basia nie czuje takiej potrzeby, aby dzielić z kim...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem
Piękne życie
Siostrzana więź

Powieść francuskiej pisarki Virginii Grimaldi "Piękne życie" znalazłam wśród nowości w mojej bibliotece i tym razem to letnia okładka w pastelowych kolorach przyciągnęła...

Recenzja książki Piękne życie

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie