Córka z Kuby recenzja

Córka z Kuby

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2023-06-26
Skomentuj
1 Polubienie
"Córkę z Kuby" czytały trzy pokolenia: ja, mama i babcia. Każda z nas jest nią zachwycona. Uwielbiamy twórczość Sorayi Lane. To już drugie nasze spotkanie z cyklem "Utracone córki". Czekamy na kolejne części.
Spotkałyśmy tutaj dwie główne bohaterki, które nigdy się ze sobą nie spotkały. Pierwszą z nich jest Esmeralda. Poznajemy ją w roku 1950. Mieszka na Kubie. Drugą bohaterką jest Claudia, która żyje w Anglii we współczesnych czasach. Czy coś łączy te obie panie? Tego dowiecie się czytając "Córkę z Kuby".
Jest to bardzo przejmująca historia, która chwyta za serca. Przygotujcie sobie chusteczki, ponieważ nieobędzie się bez łez. Na jakiś czas może wam się zatrzymać serce.
Miejscami nie rozumiałam postępowania niektórych postaci występujących w tej książce. Wszystko mogłoby się potoczyć inaczej.
Rodzina Claudii (a właściwie jej zmarła babcia) otrzymuje list z pewnej kancelarii. Przedstawiciel rodziny został zaproszony na spotkanie. Mama naszej bohaterki wytypowała ją, żeby ich reprezentowała. Czy od razu chciała iść na to spotkanie? Na spotkaniu było kilka dziewczyn w podobnym do niej wieku. Każda z nich otrzymała tajemnicze pudełko. To co w nim znalazła zaprowadziło ją na Kubę. Czego tam szukała? Odpowiedzi na kilka pytań. Co ją tam spotkało? Czy pokochała Hawanę?
Esmeralda Diaz jest córką barona cukrowego Julio Diaza. Ojciec uwielbiał chwalić się swoimi trzema pięknymi córkami. Każda z nich była wyjątkowa. Co się stanie, gdy jednej z nich zabije mocniej serce do partnera biznesowego ojca? Czy on zaakceptuje związek swojej najstarszej córki z Europejczykiem?
Obie bohaterki staną przed ciężkim wyborem. Co wybiorą? Czy pójdą za głosem serca, czy raczej rozumu?
W cyklu "Utracone córki" podoba mi się droga, którą pokonują bohaterki w celu poznania swoich korzeni. Pewnie wielu z nas marzy o tym, żeby poznać swoje drzewo genealogiczne. Poznając je można się miło zaskoczyć.
Decyzje, które muszą podjąć Claudia i Esmeralda nie są proste.
Jeżeli szukacie idealnej obyczajówki, to śmiało sięgnijcie po "Córkę z Kuby". Znajdziecie tutaj bardzo interesujące wątki. Akcja jest wartka, dlatego nie da się nudzić. Fabuła idealnie wymyślona. Bohaterki są genialne.
Nie mogłam oderwać się od czytania. Ta historia tak bardzo mnie urzekła. Szkoda, że tak szybko się skończyła. Pozostaje mi, mojej mamie i babci czekać na kolejną część "Utraconych córek".
Was zachęcam do przeczytania książki "Córka z Kuby".
Jeżeli lubicie twórczość Lucindy Riley, to twórczość Sorayi Lane przypadnie wam do gustu. Gwarantuję wam, że czas poświęcony na czytanie jej powieści nie będzie czasem straconym.
U mnie wciągnęło trzy pokolenia. Możliwe, że wkrótce wciągnie i czwarte. A jak to jest u was?
Z czystym sercem polecamy "Córkę z Kuby".

Na uwagę zasługuje również piękna okładka. Przyciąga wzrok. Jest po prostu hipnotyzująca. Gratulacje dla jej twórcy.

Gratuluję również autorce Sorayi Lane tak wspaniałego i wyjątkowego dzieła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka z Kuby
Córka z Kuby
Soraya Lane
7.4/10
Cykl: Utracone córki, tom 2

Drugi tom cyklu „Utracone Córki” zaplanowanego na osiem powieści. W londyńskiej kancelarii prawnej spotyka się kilka osób. Nie łączy ich nic, dopóki każda nie otrzyma pudełka z pamiątkami znalezione...

Komentarze
Córka z Kuby
Córka z Kuby
Soraya Lane
7.4/10
Cykl: Utracone córki, tom 2
Drugi tom cyklu „Utracone Córki” zaplanowanego na osiem powieści. W londyńskiej kancelarii prawnej spotyka się kilka osób. Nie łączy ich nic, dopóki każda nie otrzyma pudełka z pamiątkami znalezione...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tym razem autorka przenosi nas do klimatycznej, pachnącej kawą Kuby. Claudia otrzymuje pudełko, które było przeznaczone dla jej babci. W środku znajduje rysunek herbu oraz wizytówkę. Do tej pory nikt...

@k.kolpacz @k.kolpacz

"Córka z Kuby" Sorayi Lane, drugi tom serii "Utracone Córki", to powieść, która obiecuje wiele, ale niestety nie spełnia wszystkich oczekiwań. Choć książka ma ciekawy pomysł i potencjał, niektóre ele...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Wściekłość
Wściekłość

" [...] Milcząca ziemia pozwoli, by krew kolejnych ofiar wsiąkła w nią i ją użyźniła, by mogli po nich przyjść następni, a potem kolejni — i tak bez końca. [...]" "Wści...

Recenzja książki Wściekłość
Pogotowie nadziei
Pogotowie nadziei

" [...] To, co się działo z ciężarnymi kobietami w czasie okupacji, było tak przerażające i potworne, iż czasami dziewczyna przez długie godziny zalewała się łzami. [......

Recenzja książki Pogotowie nadziei

Nowe recenzje

Korona z kości
Gdy losy imperium spoczywają w rękach trzech ks...
@noctislegere:

Laura Sebastian – autorka znana przede wszystkim z serii „Ash Princess” – powraca z kolejnym dziełem, które, choć utrzy...

Recenzja książki Korona z kości
Walka sylfa
Ofiara i wojownik, czyli o Solie i Hejtym
@noctislegere:

Sięgając po tę książkę, nie spodziewałam się, że aż tak mnie wciągnie. Leżała na mojej półce książek do przeczytania od...

Recenzja książki Walka sylfa
Tysiąc imion
Od bitewnego zgiełku po najgłębsze tajemnice, c...
@noctislegere:

„Tysiąc Imion” to militarne fantasy, które od pierwszych stron wciąga czytelnika w wir wojny, politycznych intryg i oso...

Recenzja książki Tysiąc imion
© 2007 - 2025 nakanapie.pl