Cuda są możliwe recenzja

"Cuda są możliwe"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·2 minuty
2021-01-24
Skomentuj
9 Polubień
„Nagle zrozumiałam, że to nie ciemność jest przekleństwem…. przekleństwem jest trwanie w ciemności, w rozpaczy, w poczuciu winy… “

Natalia to młoda kobieta, mężatka, mama dwójki dzieci. Jej czteroletnia córeczka Michasia swym zachowaniem bardzo odbiega od zachowania innych dzieci w jej wieku. Uwielbia samochody, statki, całe dnie spędza przy oknie z fascynacją ogląda ruch na ulicy, bez zająknięcia potrafi wyrecytować rozkład jazdy autobusów. Dziewczynka nie znosi hałasu, brudu, nie potrafi okazać emocji. W końcu pada diagnoza, Michasia ma zespól Aspergera. Natalia właśnie urodziła synka Bartusia, wkrótce okazuje, że ma on poważną, zagrażającą życiu wadę serca. Dla Natalii jest to cios w plecy. Bardzo trudno jest się jej odnaleźć w tym wszystkim. Brak wsparcia od ciągle niezadowolonego i nieobecnego męża – Marka pogłębia jej smutek, zniechęcenie, niemoc i rozgoryczenie. Może liczyć na pomoc przyjaciółki, z którą znają się prawie całe życie. Rodzice dawno temu odwrócili się od niej. Kobieta popada w depresję.

Opowiedziana historia jest fikcją literacką, która mogłaby wydarzyć się naprawdę. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, jest bardzo emocjonalna. Fabuła ukazuje rok z życia pewnej rodziny, której los nie oszczędza. Pani Emilia pisze bardzo lekko, płynnie, czytanie pomimo poruszanych problemów było przyjemnością. Z wyczuciem i empatią potrafi oddać emocje, jakie targają naszą bohaterką. Całość jest bardzo realna, szczera, do bólu przejmująca. Ciekawie ukazani bohaterowie, zwykli ludzie, jakich codziennie mijamy w naszym życiu. Natalia dla mnie jest niezwykła osobą, osamotniona, przyjmuje na siebie kolejne ciosy. Ile jest w stanie znieść? Jej miłość do dzieci jest ogromna. Codziennie podejmuje wyzwania i nieustannie próbuje im sprostać. Na nowo wstaje, walczy, idzie do przodu. Jako osoba głęboko wierząca w Boga pokłada w nim ogromną nadzieję. Wkrótce, pod wpływem coraz to nowych ciosów, zaczyna wątpić. Za co ją i jej dzieci spotyka tyle zła?

Pisarka podjęła się bardzo trudnych, bolesnych, życiowych tematów. Wyraźnie, szczerze i bardzo realnie ukazała blaski i cienie macierzyństwa. Pokomplikowane relacje międzyludzkie, brak zrozumienia i wsparcia od najbliższych. Ciągła krytyka, wyobcowanie, żal. Depresja poporodowa, jej straszne oblicze, w dalszym ciągu tak bardzo niezrozumiałe i bagatelizowane przez otoczenie. Trudne wybory i ich konsekwencje. Złe wspomnienia z dzieciństwa, wiecznie niezadowolona matka, poczucie winy, za duże wymagania, którym w żaden sposób nie można sprostać. Nieumiejętność przyjmowania pomocy, poczucie bycia niedobrą matką. Wszechogarniająca bezradność. Zdrada, aborcja, rozwód…

Powieść przesiąknięta jest bólem, niemocą, samotnością, smutkiem. To świat wielu matek. Przykuwa uwagę i niesie nadzieję. Wartościowa, mądra, daje do myślenia. Bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-24
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cuda są możliwe
Cuda są możliwe
Emilia Litwinko
8/10
Seria: Opowieści z wiary

Michasia jest niezwykle inteligentna. Choć ma tylko cztery lata, potrafi z pamięci wyrecytować niemal cały rozkład jazdy i precyzyjnie podać rodzaje aut, które danego dnia przejeżdżały ulicą. Uwielbi...

Komentarze
Cuda są możliwe
Cuda są możliwe
Emilia Litwinko
8/10
Seria: Opowieści z wiary
Michasia jest niezwykle inteligentna. Choć ma tylko cztery lata, potrafi z pamięci wyrecytować niemal cały rozkład jazdy i precyzyjnie podać rodzaje aut, które danego dnia przejeżdżały ulicą. Uwielbi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Morze krwi, morze łez
"Morze krwi, morze łez"

"Nasz sie­lan­ko­wy świat już nie ist­nie­je. Skoń­czy­ła się epoka ro­man­ty­zmu, ide­al­nych wzlo­tów, me­sja­ni­zmu i szczo­drych ofiar na rzecz umę­czo­nej oj­czy­zn...

Recenzja książki Morze krwi, morze łez
Twój na zawsze
"Twój na zawsze"

"Każdy z nas jest mozaiką. Jesteśmy pozlepiani z kawałków, na które składają się wszystkie osoby, z którymi się zetknęliśmy, i wszystko to, czego doświadczyliśmy. Niektó...

Recenzja książki Twój na zawsze

Nowe recenzje

Szczury Wrocławia. Dzielnica
Dzielnica
@Aga_M_B:

Czwarty tom cyklu „Szczury Wrocławia”, „Dzielnica” ponownie przenosi czytelnika do alternatywnej historii Polski. Przyp...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
Cierń
Wróżka - Ropuszka
@maciejek7:

Lubię baśnie i bajeczki, i chociaż od dawna nie jestem już dzieckiem, to bardzo lubię baśniowe opowieści. Ostatnio lubi...

Recenzja książki Cierń
Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i os...
@biegajacy_b...:

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
© 2007 - 2024 nakanapie.pl