Cień utraconego świata recenzja

Cusiu, ah Cusiu.

Autor: @posrodkwiatowicieni ·2 minuty
2021-06-17
Skomentuj
2 Polubienia
Gdzieś pomiędzy przeszłością, a przyszłością, gdzie nie wiesz, co jest prawdą, a co kłamstwem, jest magia. Magia, która nas otacza, która płynie w nas i obok nas, w której jesteśmy zanurzeni. Czy jest dobra, czy jest zła? Niektórzy chcą wierzyć w to drugie, więc do cna jej nienawidzą. A co, jeśli to ta znienawidzona magia może pomóc ocalić to co znane? Co, jeśli może zniszczyć tych, którzy wierzą w jej siłę? Oto Licanius, Twoje przeznaczenie. Tutaj wszystko co widzisz, co wiesz i w co wierzysz może okazać się ułudą…
Dwa słowa: FANTASTYCZNIE GENIALNE! Tylko te dwa słowa wystarczą, żeby opisać CUSia. W tych dwóch słowach kryje się wszystko, czego można się po tej książce spodziewać. Wszystko czego od niej oczekiwałam, znalazłam. Czasem zaplątane w słowa i miejsca, czasem niepozornie wkradające się do serca i umysłu, a czasem trzaskające prosto w twarz. Jeśli jest jedna rzecz, którą lubicie w fantasy, nazwijcie to, a z pewnością się tutaj znajdzie: epicko wykreowany świat, unikalny system magii, różnorodne postaci i ich nieodgadnione motywy działania, złożona fabuła, która nie zwalnia nawet na chwilę i tak trwa do ostatniej strony. Jest wszystko, ale bez poczucia chaosu i przesytu. Mimo, że historia rozpoczęła się banalnie, to szybko zmienia swój kierunek, raz, drugi, trzeci. Każdy bohater ma swój głos, każdy jest częścią wielkiej układanki. A jednak, im więcej elementów, tym bardziej nic nie wiemy. Ta książka zwyczajnie miesza w głowie, więc przewracasz jedną stronę, drugą, dziesiątą, po to by do końca zostało ich sto, pięćdziesiąt, dziesięć, by na ostatniej ze stron, historia odkryła swoją ostatnią kartę i wszystko co wiesz zachwiało się w posadach.
Brzmię jak totalna fangirl, ale ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Ciężko jest uwierzyć, że jest to debiut, a jednocześnie ten fakt jest tak niesamowity. Autor zaserwował nam prawdziwie epicką historię, która kryje w sobie nie tylko przygodę, czy trudne i filozoficzne pytania. To także ogromny ukłon i hołd złożony klasyce literatury fantasy, zarówno współczesnej jak i tej mającej za sobą parę dekad. To nie jest kolejna popcornowa fantazja z fajnymi bitwami i potworami, to prawdziwe, pełnokrwiste fantasy, którego brakowało mi od wielu lat.
A jedyne do czego chcę się przyczepić, to fakt, że tyle nam trzeba czekać na drugi tom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cień utraconego świata
2 wydania
Cień utraconego świata
James Islington
8.1/10
Cykl: Trylogia Licaniusa, tom 1

Nie ufaj niczemu, nawet własnemu umysłowi Oto świat, w którym magia jest oczywista, niczym istnienie dobra i zła. I podobnie jak zło, do cna znienawidzona. Oto świat, który za chwilę przestanie ...

Komentarze
Cień utraconego świata
2 wydania
Cień utraconego świata
James Islington
8.1/10
Cykl: Trylogia Licaniusa, tom 1
Nie ufaj niczemu, nawet własnemu umysłowi Oto świat, w którym magia jest oczywista, niczym istnienie dobra i zła. I podobnie jak zło, do cna znienawidzona. Oto świat, który za chwilę przestanie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak bardzo nie chciało mi się zaczynać recenzji tej przeklętej książki. Ale koniec z tym zwlekaniem. Pora rozprawić się z „Cieniem Utraconego Świata”, zakopać go w czeluściach mojego umysłu i postara...

@kotwksiazkach @kotwksiazkach

Czasem tak lubię. A czasem po prostu czuję, że muszę. Zamknąć oczy i uciec. Uciec od szarej rzeczywistości. Uciec do świata wypełnionego tym, co niewyobrażalne. Magiczne. Wyjątkowe. Świata, który poz...

@ksiazkadokawy @ksiazkadokawy

Pozostałe recenzje @posrodkwiatowicieni

Poławiaczka pereł
Popiół niespokojnych snów

Pragnienie to taki rodzaj tęsknoty, który podróżuje w teraźniejszości, ale nie czuje się tu zbyt dobrze. Bo pragnienie kieruje się w przyszłość, do miejsc, zdarzeń, któr...

Recenzja książki Poławiaczka pereł
Na wschód od Edenu
Na wschód.. od braku słów.

Macie czasem tak, że uwielbiacie książkę tak mocno, a jednocześnie nie potraficie o niej napisać słowa? Bo giną one wśród wspaniałości historii, rozmywają się wśród symb...

Recenzja książki Na wschód od Edenu

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka