" Jesteśmy więźniami przeszłości nie ma jutra bez rozliczenia tego co uczyniono nam wczoraj"
~ II wojna światowa. Październik 1944 rok.
Spalona zniszczona Warszawa po natarciu Niemców, próbuje jakoś stanąć na nogi chociaż nadal nie jest zbyt bezpiecznie wśród miejscowej ludności. Ciągłe, grabieże szabrowania, brak pokarmu to nieustająca walka o przetrwanie ze sztabem grasujących tam szabrowników.
Na czele jednej z takich band, stoi bezwzględny, mężczyzna o pseudonimie Czarny, przed którym drży cała ludność warszawska.
To on zaprowadza swoje porządki, grabiąc, mordując i zmuszając innych do całkowitego "poddania".
Kim tak naprawdę jest Czarny i czym się kieruje?
~Czerwiec 2022 rok.
Pewnej nocy w centrum Warszawy dochodzi do podpalenia nocnego klubu "Kakadu" w którym ginie jego właściciel, Jakub Korn.
Tragiczne wydarzenie wraz z znalezionym ciałem mężczyzny stają się punktem zapalnym w nieustających po sobie dramatycznych wydarzeniach, które obarczona jest cała rodzina Kornów.
Żona zmarłego mężczyzny prosi o pomoc prywatnego detektywa, Marka Smugę, byłego oficera policji, który ma za zadanie dowiedzieć się prawdy co było prawdziwą przyczyną śmierci jej męża.
Czy był to nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, a może współudział osób trzecich?
Jaką przeszłość ukrywa rodzina Kornów?
Co tak naprawdę łączy te dwie niezależne od siebie historie?
~"CZARNA KREW" pomimo tego, że to moje pierwsze spotkanie z piórem autora śmiało mogę rzecz iż w moje ręce trafił kolejny, mistrzowsko utkany, rasowy kryminał! Czyli nie lada gratka dla fanów skupiających się głównie na tego rodzaju lekturach.
~ Unikatowa, zaskakująca (bo jednak ciężko nas już zaskoczyć) fabuła wraz z świetną kreacją głównych bohaterów min. Marka Smugi, byłego policjanta, obecnego detektywa, z bolesna przeszłością mocno stąpającego po ziemi, otwiera przed nami wrota do piekieł, w drodze do poznania prawdy, gdzie mroczny półświatek spłata się z dawnymi skutkami powojennej mrożącej krew w żyłach rzeczywistości.
~Autor za sprawą lekkiego języka, którym operuje wręcz wyśmienicie, zaskakujących zwrotów akcji oraz nieustających intryg, manipulacji wprowadza nas w zawiłe śledztwo, gdzie szara codzienność spłata się z dawnymi wydarzeniami historycznymi.
Ja osobiście uwielbiam takie "plot twisty" gdzie czasy współczesne przeplatają się z przeszłością, a bardziej z wydarzeniami z okresu || wojny światowej.
To właśnie dzięki nim oraz dogłębnym, niezwykle realnym, retrospekcjom mamy możliwość poznania druzgocącej prawdy o zbrodni wawelskiej, jej skutkach i wielkim cierpieniu, która staje się punktem kulminacyjnym w odbiorze całej historii.
~"Czarna krew" to tak naprawdę przeszywająca opowieść poprowadzona dwutorowo w której fabuła poza fikcją literacką i wątkami historycznymi, skupia się głównie na niewyobrażalnej zbrodni i winie, której nie sposób odkupić nawet po kilku latach.
Pragnę podkreślić, że poza mrożącą krew w żyłach zagadką kryminalną mamy do czynienia z historia o wielkich namiętnościach przekraczających ludzkie granice gdzie samo zakończenie nie jest do końca tak oczywiste jak mogło by się tylko wydawać.
~Ja jestem na wielkie tak! Panie Bochus gratuluję pomysłu na fabułę bo wiem ile pracy i serca włożył pan w napisanie tak wciągającej a zarazem dopracowanej historii.
Po cichu liczę że "Czarna krew" to początek serii z Markiem Smugą w tle.
Trzymam kciuki za realizację ✊🍀
Polecam J.K.