Kiedy nadejdzie czas recenzja

Czas na nikogo nie czeka

Autor: @dominika.nawidelcu ·1 minuta
2019-11-08
Skomentuj
2 Polubienia
W życiu na wszystko jest pora, na radość, smutek, przyjemność i cierpienie. Nie ważne, czy tego chcemy, czy nie, nic nas nie ominie. Kiedy nadejdzie czas... nie będziemy gotowi, ale zniesiemy wszystko najlepiej, jak potrafimy. Bo właśnie na tym polega życie.

 Hope to dziewczyna, której pozornie można by zazdrościć wszystkiego. Jest piękna, bogata, otoczona przyjaciółmi. Dopóki nie zna się jej życia, to wszystko wygląda niczym bajka. Ale Hope obok bajońskich kwot „ma na swoim koncie” osierocenie oraz długą historię choroby. Teraz gdy jej życie wyszło na prostą, skupia się na niesieniu pomocy innym. To nie jest łatwa droga, a los szykuje dla niej niejedną niespodziankę. Chociażby nieuprzejmy lekarz Dru, który swoim nieokrzesanym zachowaniem spędza jej sen z powiek. To okropny gbur... ale czy aby na pewno? Co się kryje za jego bezpośredniością?

 Moją uwagę zwróciła już sama okładka. Grafika jest delikatna, ciepła, bardzo kobieca i równie tajemnicza. Zapowiada powieść klimatyczną, ale nie pozbawioną trudnych tematów. Właśnie takie jest „Kiedy nadejdzie czas”!

 Chociaż moja literacka kupka wstydu wciąż rośnie, sięgnęłam po ten tytuł od razu, gdy do mnie trafił. Chciałam przeczytać kilka stron, chociaż troszkę poznać historię. Myliłam się sądząc, że bez problemu odłożę ją na później. „Kiedy nadejdzie czas” dosłownie mnie pochłonęło, od pierwszej strony!

 Na początku za sprawą klimatu. Przez pierwsze strony autorka wprowadza nas w opowieść, streszcza wcześniejsze losy bohaterki i robi to w sposób niezwykle ciepły i delikatny. W tych okolicznościach poznajemy Hope. Jej kreacja również podbiła moje serce. Bohaterka jest jednocześnie stanowcza i delikatna. Łączy w sobie radość dziecka i determinację dojrzałej kobiety. Wrażenie robi zwłaszcza jej działalność charytatywna, w którą angażuje się całym sercem, nie raz doświadczając trudnych chwil. Jedyne co nie do końca do mnie przemówiło to ponoć prężnie działająca firma Hope. Zrozumiałam, że zapewnia dziewczynie spory zarobek. Szczerze mówić nie sądzę, żeby właściciela przedsiębiorstwa organizującego eventy zajmowała się tam dosłownie wszystkim. 

Ciąg dalszy na: http://www.recenzjenawidelcu.pl/2019/11/przedpremierowo-kiedy-nadejdzie-czas.html


Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kiedy nadejdzie czas
Kiedy nadejdzie czas
Patrycja Giesecke
9.1/10
Seria: Heartbeats

Piękna, bogata, wrażliwa… Każdy, kto ją zobaczył, myślał, że jest szczęściarą. Tylko ona wiedziała, jak jej życie wygląda naprawdę. Hope Lanstor nauczyła się doceniać każdą chwilę, bo zbyt dobrze z...

Komentarze
Kiedy nadejdzie czas
Kiedy nadejdzie czas
Patrycja Giesecke
9.1/10
Seria: Heartbeats
Piękna, bogata, wrażliwa… Każdy, kto ją zobaczył, myślał, że jest szczęściarą. Tylko ona wiedziała, jak jej życie wygląda naprawdę. Hope Lanstor nauczyła się doceniać każdą chwilę, bo zbyt dobrze z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy sięgałam po książkę, spodziewałam się typowej romantycznej historii, ale autorka Patrycja Giesecke mocno mnie zaskoczyła. Opis na książce nie oddaje tego, co znalazłam w środku. Dostałam dużo w...

@ksiazkanaprezent @ksiazkanaprezent

„LUDZIE KOCHALI HOPE, A HOPE KOCHAŁA LUDZI, GOTOWA KAŻDEGO DNIA OBDZIELAĆ ICH UŚMIECHEM” Historia przedstawiona na kartkach tej powieści wciąga czytelnika od pierwszej strony , aż do samego bardzo s...

IN
@InezStanley

Pozostałe recenzje @dominika.nawidelcu

AI. Jak się przygotować do rewolucji?
Przyszłość z AI

Sztuczna inteligencja – temat, który jeszcze kilka lat temu wydawał się odległy, zarezerwowany dla fanów sci-fi albo informatyków w bluzach z kapturem. A dziś? No cóż, A...

Recenzja książki AI. Jak się przygotować do rewolucji?
Codziennik. Mój planer osobisty
Codziennik. Mój planer osobisty – więcej niż notatnik

Relacja z samym sobą to najważniejsza znajomość, jaką kiedykolwiek nawiążemy. Tylko że… bardzo łatwo ją zaniedbać. Zamiast spędzać czas ze sobą, uciekamy w listy zadań, ...

Recenzja książki Codziennik. Mój planer osobisty

Nowe recenzje

Zaginiona
𝗡𝗮𝗷𝗰𝗶𝗲𝗺𝗻𝗶𝗲𝗷 𝗯𝘆𝘄𝗮 𝗽𝗼𝗱 𝗹𝗮𝘁𝗮𝗿𝗻𝗶ą
@gala26:

𝑍𝑎𝑔𝑖𝑛𝑖𝑜𝑛𝑎 to nowa powieść Anety Kisielewskiej, autorki świetnie przyjętego przez czytelników 𝑊𝑖𝑑𝑚𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑧ł𝑜ś𝑐𝑖. Tym raz...

Recenzja książki Zaginiona
Debiutantki
~"Debiutantki" - Olivia Worley~
@zberowskasa...:

~"Debiutantki" - Olivia Worley~ Książka skupia się na wydarzeniach toczących się wokół balu Les Masques w Nowym Orleani...

Recenzja książki Debiutantki
True Beauty 5
„Czemu czuję, jakby w zamian za tę radość i wes...
@withwords_a...:

True Beauty to jedna z najpopularniejszych k-dram, która powstała na podstawie webkomiksu Yaongyi. Dramę oglądałam jaki...

Recenzja książki True Beauty 5
© 2007 - 2025 nakanapie.pl