Czas tajemnic recenzja

Czas tajemnic

Autor: ·3 minuty
2012-04-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„-Posłuchaj! – powiedział dziadek. – ty nie nazwałabyś tego szaleńczą furią?
-Nie – powiedziała moja mama. – To jest właśnie miłość.”

„Był więc jakiś związek pomiędzy miłością i szaleństwem. Ale czy ludzie szaleli z powodu miłości, czy to szaleństwo wzbudzało w nich miłość?”

Niektórym może się wydawać (w tym mnie), że książki opowiadające o czyimś życiu są nudne i nie stanowią nic więcej, niż kilka epizodów z życia opowiedzianych bez wyrazu. Dlatego też do zbioru wspomnień francuskiego pisarza i dramaturga zawartych w „Czasie tajemnic” podchodziłam z dużą rezerwą. Tym bardziej, jakież było moje zdumienie, gdy okazało się, że Marcel Pagnol porwał mnie do swojego świata przywołując w pamięci coraz to nowe wspomnienia, osnute dużą dawką humoru i ironii!

Kolejne lato w La Treille. Ta pora roku to dla Marcela czas beztroskich zabaw wraz ze swoim najlepszym przyjacielem Lilim, wyprawy na polowania z ojcem i wujem oraz inne perypetie ze swoimi krewnymi w roli głównej. Ale gdy okazuje się, że Lili nie będzie miał już tak dużo czasu dla Marcela, a przed nim samym pojawi się perspektywa nauki w liceum, nic nie jest już takie proste. Dodatkowo w okolicy pojawia się dziewczynka w wieku młodego Pagnola., mająca ogromny wpływ na poczynania chłopca...

„Czas tajemnic” to już kolejna odsłona przygód małego Marcela, a ja pierwszych tomów nie czytałam, więc obawiałam się, że będę miała problem ze zrozumieniem wydarzeń, czy poznaniu bohaterów. Na szczęście obyło się bez kłopotów, a o przygodach Marcela czytałam z rosnącym zainteresowaniem. Pagnol wspaniale wprowadza czytelnika w magiczny świat Prowansji, , dając szansę na poznanie miejsca zamieszkania i najbliższe otoczenie chłopca.

Skoro już jesteśmy przy małym Marcelu, to może teraz słówko o nim. Mimo że uważa dziewczyny za marną podróbkę chłopców (wszak te istotki umieją tylko płakać, a wpinanie po drzewach to dla nich nowość!), to z miejsca zaskarbił sobie moją sympatię, chociaż powinnam być nieco obrażona za tę zniewagę. A jednak, w moim odczuciu, Marcel to bardzo sympatyczny, chociaż nie za bystry chłopiec, który nawet ze zwykłej przechadzki po lesie zrobić świetną przygodę i jeszcze przekona do tego każdego czytelnika, niezależnie od wieku. Cała rodzina Marcela także jest niczego sobie. Uwielbiałam czytać fragmenty z udziałem całej familii Pagnolów, a jeden z takich momentów należy do moich ulubionych.
Teoretycznie, jedyną osobą, której nie trawiłam, była Izabella. Dla mnie to tylko dziewczynka, któż myśli, że jeśli ma bogatych rodziców, to automatycznie jest lepsza od innych. No proszę, kto normalny każe komuś zjeść świerszcza? A najzabawniejsze z tego wszystkiego jest to, że zauważali to wszyscy, poza samym zainteresowanym. Co to zauroczenie zrobiło z Marcelem?

„Czas tajemnic” to cudowny sposób powrotu do młodzieńczych lat. Pagnol w piękny sposób ukazuje magię tego okresu za pomocą wyszukanego języka, a w tym wielu porównań, dzięki którym możemy sobie wszystko lepiej wyobrazić. Z niezwykłą lekkością pokazuje, jak i krytykuje swoje ówczesne wybory, argumentując to na sposób, że „wtedy tak mu się wydawało”. To właśnie te fragmenty ceniłam sobie najbardziej. Mogłam wtedy razem z autorem patrzeć z pobłażaniem na poczynania małego Marcela, by chwilę potem uświadamiać sobie, że postąpiłabym tak samo, gdybym tylko miała te 9-10 lat.

Jedynym mankamentem jest to, że nie miałam oporów przy odkładaniu książki, nawet w środku rozdziału. Momentami pan Pagnol zwyczajnie przynudzał. Na szczęście taki momenty zdarzały się sporadycznie, dlatego już po chwili mogłam powrócić do lektury.

W ogólnym rozrachunku, „Czas tajemnic” wypada bardzo dobrze, więc zaczynam żałować, że nie czytałam poprzednich części. Powieść mogę polecić przede wszystkim osobom, które lubią ciepłe, proste i przyjemne w odbiorze historie, jaką bez obaw mogę nazwać wspomnienia pana Pagnola. Stanowią one szczególną dawkę humoru i wyważonej ironii, odrywających nas od świata zewnętrznego na kilka wieczorów.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czas tajemnic
Czas tajemnic
Marcel Pagnol
9.2/10

Beztroskie lato, niezapomniany zapach tymianku i lawendy, majestatyczny cień Taoumé: pozornie w życiu dorastającego Marcela niewiele się zmieniło, a jednak... Jego ukochany przyjaciel Lili nie może ju...

Komentarze
Czas tajemnic
Czas tajemnic
Marcel Pagnol
9.2/10
Beztroskie lato, niezapomniany zapach tymianku i lawendy, majestatyczny cień Taoumé: pozornie w życiu dorastającego Marcela niewiele się zmieniło, a jednak... Jego ukochany przyjaciel Lili nie może ju...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moją drugą – zaraz po literaturze – wielką miłością jest Francja, język francuski i wszystko, co z nimi związane. Marcel Pagnol, którego książkę chcę Wam przedstawić, to nieżyjący już francuski pisar...

@nataliarecenzuje @nataliarecenzuje

Kiedy zaczynałam czytać tę książkę, od razu przypomniało mi się moje dzieciństwo u babci, na wsi. Beztroskie, ciepłe, wesołe dni, gdy nie można się było nudzić, a czas pędził jak szalony, człowiek by...

@asymaka @asymaka

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon