Czekoladowe Zacisze recenzja

„Nie mogłem oderwać wzroku od Amy, od kształtu jej ust i oczy, które kryły w sobie tajemnice, głęboko skryte pragnienia i…niewinność. Choć znałem ją zaledwie od kilku minut, byłem pewien, że jest wyjątkową osobą. Kobieta, którą kocha się całym sercem, całym sobą albo której nie kocha się w ogóle. Tajemnicze przyciąganie między nami sprawiło, że zapragnąłem poznać ją bliżej”.

🤎🤎🤎
W Czekoladowym Zaciszu zasmakujesz pysznych wypieków, wyjątkowej kawy i... nieprzeciętnej miłości!

Amy Smith nie miała łatwego życia – we wczesnym dzieciństwie została porzucona w londyńskiej placówce wychowawczej. Pomimo wielu trudności, jakie przysporzył jej los, wyrosła na rezolutną, uzdolnioną kobietę. Z pomocą przyjaciół stworzyła Czekoladowe Zacisze. Miejsce absolutnie magiczne i wyjątkowe, przepełnione nadzieją na lepsze jutro, w którym upływający czas odmierzany jest szelestem pożółkłych kartek.

Spokojne życie kobiety zostaje wywrócone do góry nogami, gdy do kawiarni wkracza Jack Shron. Przystojny prawnik za wszelką cenę pragnie poznać zamkniętą w sobie Amy. Jednak pomiędzy nimi narastają nie tylko uczucia, lecz także tajemnice mogące złamać najtwardsze serca. Nim pozna się smak szczęścia, trzeba również zaznać goryczy...
Czy sekrety Jacka oraz Amy zaprzepaszczą ich szansę na wspólne życie? Jaką rolę w tym wszystkim odegrają przepowiednie starej cyganki?
W Czekoladowym Zaciszu zasmakujesz pysznych wypieków, wyjątkowej kawy i... nieprzeciętnej miłości!

Amy Smith nie miała łatwego życia – we wczesnym dzieciństwie została porzucona w londyńskiej placówce wychowawczej. Pomimo wielu trudności, jakie przysporzył jej los, wyrosła na rezolutną, uzdolnioną kobietę. Z pomocą przyjaciół stworzyła Czekoladowe Zacisze. Miejsce absolutnie magiczne i wyjątkowe, przepełnione nadzieją na lepsze jutro, w którym upływający czas odmierzany jest szelestem pożółkłych kartek.

Spokojne życie kobiety zostaje wywrócone do góry nogami, gdy do kawiarni wkracza Jack Shron. Przystojny prawnik za wszelką cenę pragnie poznać zamkniętą w sobie Amy. Jednak pomiędzy nimi narastają nie tylko uczucia, lecz także tajemnice mogące złamać najtwardsze serca. Nim pozna się smak szczęścia, trzeba również zaznać goryczy...
Czy sekrety Jacka oraz Amy zaprzepaszczą ich szansę na wspólne życie? Jaką rolę w tym wszystkim odegrają przepowiednie starej cyganki?
🤎🤎🤎

„Czekoladowe zacisze” autorstwa Moniki Cieluch to książka, która mocno działa na zmysły. Wspomniane w niej przeróżne wypieki sprawiają, że do ust napływa ślinka, a w powietrzu niemal czuć zapach czekolady i świeżo parzonej kawy. Jest to także pozycja, której klimat wprost rozgrzewa czytelnika i wprawia go w wyśmienity nastrój. Choć szczerze można się tego domyślić już po samym tytule.

To, czego jednak nie widać na pierwszy rzut oka to tego, iż cała ta książka wbrew temu, co myślałam, nie jest jakąś typowo świąteczną lekturą.

Mamy tutaj przepiękną historię miłosną, w której bohaterowie walczą z własną trudną przeszłością i uczą się na nowo ufać innym. Możecie się więc domyślić, że będzie to opowieść pełna wzlotów i upadków. Szczęśliwych, ale także tych smutnych chwil.

Nasi bohaterowie to osoby, które mimo przeciwności losu nie boją się realizować swoich marzeń. Kawiarnia „Czekoladowe zacisze” jest tego idealnym przykładem.

Relacje między postaciami to kolejny atut tej książki. Nie mam tu na myśli jedynie uczuć, które rozkwitły między Amy a Jackiem. Chodzi mi także o więzi łączące Amy z Katie i Jamiem, czy Jacka z Eddiem. Przyjaźń, rodzina, partnerstwo to o to chodzi w tej historii.

Jak dla mnie jest to naprawdę dobrze napisana książka, wciągająca, uczuciowa i oryginalna. Ma swój własny styl i klimat.

Jak najbardziej polecam.