Czerwony Kapturek recenzja

Czerwony Kapturek Unni Lindell

Autor: @Meskalina ·2 minuty
2012-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dawno, dawno temu. Za górami, za lasami, w kraju, gdzie przez pół roku ciągle świeciło słoneczko, a mroźną zimą panowała wieczna noc żyła mała dziewczynka. Jej babcia, do której bardzo lubiła chodzić mieszkała w lesie. Aż pewnego dnia spotkała tam złego, bardzo złego wilka… Jej ulubionym kolorem była czerwień.
W sumie to wcale nie było tak dawno temu bo w drugiej połowie XX wieku i początku XXI, a tym tajemniczym, dzikim krajem jest Norwegia. Jej babcia nie mieszkała w lesie. A w parku nie spotkała wilka tylko człowieka. Złego człowieka, pedofila bo takie „wilki” czyhają w dzisiejszym świecie na dzieci. Prawdą jest tylko, że jej ulubionym kolorem była czerwień. W takim odcieniu jakim jest krew „niedobrych panów”.
„Strzeż się, wilku! Wnet przyjdzie Czerwony Kapturek i Cię zje!”
Pierwszego mężczyznę zabiła mając czternaście lat. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia udusiła poduszką śpiącego w pijackim amoku swojego wuja Olafa. Potem zdarzało jej się posłać kogoś na tamten świat jeszcze parę razy, aż w końcu na jej ślad wpada emerytowana policjant Holger Eliassen. Człowiek nad wyraz odrażający, służbista w chorym tego słowa znaczeniu, egoista złakniony aplauzu świata i uznaniu jego bohaterstwa, mizogin i małostkowy arogant z pogardą odnoszący się do innych ludzi. Oj jak ja chciałam aby był kolejnym wpisem w „nocnym dzienniczku” sfeminizowanej, psychopatycznej, współczesnej wersji Czerwonego Kapturka.
Głównymi bohaterkami są trzy siostry z jednej matki, ale po innych ojcach. Miały pecha urodzić się jako córki niedojrzałej do roli matki dziewczyny – Lily, więc ich wychowaniem zajęła się babka. Mimo usilnych starań kobieta nie potrafiła zaspokoić ich emocjonalnych potrzeb i zapewnić psychiczne bezpieczeństwo co rzutuje na ich dorosłość. U każdej możemy dostrzec inny rodzaj zaburzenia. Najstarsza Judyta fotograf – nie potrafi zaufać żadnemu mężczyźnie. Kolejna w kolejce Lisbet jest położną, żoną lekarza i matką duch synów, jednak w jej rodzinie powiewa chłodem. Najbardziej stoczyła się najmłodsza siostra Carol. Jak 17 latka dała się zapłodnić ojcu swej przyjaciółki, woźnemu w szkole, oczywiście nie dorosła do macierzyństwa, więc pozbyła się problemu oddając syna a samem pogrążając się w nałogach i kradzieżach. Która z Nich jest bezwzględną morderczynią? Odpowiedz uzyskujemy w połowie książki, mimo to lektura nadal wciąga. Jako kryminał nie plasowała bym tej pozycji zbyt wysoko ze względu na przewidywalną fabułę jednak sam pomysł jest ciekawy. Samo zakończenie również nie jest standardowe.
W tej książce dziwi mnie najbardziej jedna sprawa. Dlaczego Unni Lindelltak stworzyła świat, w którym prawie każdy mężczyzna to brutal, pedofil i gwałciciel? Jedna z podopiecznych Lisbet, gdy dowiedziała się, że powiła dziewczynkę bardzo się zasmuciła i zasugerowała, że będzie krzywdzona i wykorzystywana bo tylko to dzieje się z kobietami. Nie ukrywam swoich feministycznych poglądów jednak autorka hiperbolizuje problem i demonizuje, zwłaszcza, że mowa tu o Norwegii, kraju, który w 2004 roku jako pierwsze państwo na świecie zagwarantowała kobietom 40 proc. miejsc w radach nadzorczych spółek publicznych.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwony Kapturek
2 wydania
Czerwony Kapturek
Unni Lindell
8.6/10

Powieść kryminalna z pogranicza thrillera. Historia trzech siostr, ktorym życie nie szczędziło dramatow. Wychowywane przez babkę tęskniły za matką, ktora nie zdołała zapewnić im należytej opieki. Ich ...

Komentarze
Czerwony Kapturek
2 wydania
Czerwony Kapturek
Unni Lindell
8.6/10
Powieść kryminalna z pogranicza thrillera. Historia trzech siostr, ktorym życie nie szczędziło dramatow. Wychowywane przez babkę tęskniły za matką, ktora nie zdołała zapewnić im należytej opieki. Ich ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Meskalina

Wszystkie dziewczyny kochają brylanty
wszystkie DZIEWCZYNY kochają brylanty

„Wszystkie DZIEWCZYNY kochają brylanty” Anna i Siergiej Litwinowie Ponieważ zimie często towarzyszą choroby, proponuję umilić sobie czas „smarkania w chusteczk...

Recenzja książki Wszystkie dziewczyny kochają brylanty
Matrioszka w hidżabie
Matrioszka w hidżabie: reportaż z Dagestanu i Czeczeni ,Iwona Kaliszewska , Maciej Falkowski

Chociaż książka nie jest z działu fantastyki to opowiada o niezwykłym świecie, zapewne wielu z nas dotąd nieznanym lub słabo znanym. Książka jest zbiorem reportaży z Dage...

Recenzja książki Matrioszka w hidżabie

Nowe recenzje

Kocham chłopaka mojej babci
„A co, jeśli despotyczna babka zmusi swoją nieś...
@zaczytana.a...:

Justyna Luszyńska serwuje swoim czytelnikom niezwykle ciepłą, zabawną i pełną wzruszeń opowieść, która doskonale wprowa...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Niosący Słońce
Okej jest być bogobójcą?
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl