Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku recenzja

Człowiek, który szedł po przeznaczenie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jorja ·2 minuty
2021-01-21
1 komentarz
23 Polubienia
Czego oczekujemy po biografii człowieka, którego życie nas zainteresowało i chcielibyśmy uzyskać większą wiedzę na jego temat? Przede wszystkim pragnęłam poznać dokładnie dzieciństwo, okres dorastania i to, jakie czynniki wpłynęły na podjęcie takich, a nie innych decyzji i wyboru życiowej drogi. Chciałam poznać życie zawodowe i rodzinne. Łaknęłam licznych cytatów osób związanych z Berbeką, wspomnień, anegdot. No i liczyłam na dużą ilość zdjęć, które dodałyby kolorytu całej historii. Chciałam poczuć, jakbym osobiście poznała sławnego wspinacza. I tak też się stało.

Maciej Berbeka był człowiekiem o wielu twarzach. Skończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie na kierunku wzornictwo przemysłowe, udzielał się w Klubie Wysokogórskim w Zakopanem. Był ratownikiem, międzynarodowym przewodnikiem górskim, uczył w szkole, udzielał się w Teatrze im. Witkacego. Przede wszystkim oprócz licznych talentów miał też w krwi wspinaczkę wysokogórską. Pierwszy, który zimą przekroczył magiczną wysokość 8000 metrów. Był Pasjonatem przez ogromne P. Jestem pełna podziwu dla jego wytrzymałości, zaciętości, wytrwałości, tężyzny fizycznej. Przy tym pojawił się obraz bardzo sympatycznego, miłego, pomocnego i inteligentnego człowieka. Koledzy wspominali, że jego znakiem rozpoznawczym było absurdalne poczucie humoru. Zawsze potrafił rozładować napięcie. Spokojny, opanowany, opiekuńczy, niekonfliktowy, cierpliwy i małomówny, a nawet skryty. Zawsze minimalizował swoje sukcesy, a na pytania dotyczące gór, wypraw i wspinaczki odpowiadał:
„Bo góry są. Bywa tak, że nie potrafię wysiedzieć w domu, nosi mnie. Jest jakiś głód, chęć sprawdzenia, przeżycia, na wysokości człowiek czuje się jakoś inaczej, nawet fizycznie. To dziwny stan”.

Rok 1988, wyprawa narodowa na K2. Nieudany atak szczytowy spowodował, że w ramach rekompensaty dwóch wspinaczy w tym Maciej poszli na Broad Peak. Poszli na żywioł, bez przygotowania, bez znajomości topografii. Nic dziwnego, że okazało się, że Berbeka osiągnął „tylko” Rocky Summit. Dziwne, że o tym, że nie osiągnął szczytu, dowiedział się dopiero w Polsce, z gazety. Poczuł się zarówno jak oszust, jak i oszukany. Czemu nikt z kolegów nie kwapił się do poinformowania, że ups, żywiołowo zaplanowana wyprawa się nie udała? A przecież górska przyjaźń jest podobno najmocniejsza, wymuszająca zaufanie i co? Prywatny dramat Macieja Berbeki, jakim były brakujące metry do wejścia na Broad Peak w marcu 1988 rzutował na resztę życia himalaisty. Był jak cierń w sercu. Ostatecznie sprawiło, że podjął decyzję, która doprowadziła go do śmierci w marcu 2013 roku. Próba wyrównania rachunków? Ostatnie zimowe wyzwanie wśród komercyjnych wspinaczek? Próba naprawienia pomyłki i udowodnienie, że mógł już wejść w roku 1988, gdyby nie niesprzyjająca pogoda? A może po prostu Przeznaczenie?

„Życie składa się ze zbyt wielu szczegółów, kłopotów, zmagań z banałem […] trzeba odetchnąć, żeby te przeszkody wydały się nieistotne, choć na chwilę. Trzeba czasem spojrzenia z góry na to, co zdarza się w dolinach naszej codzienności”.

Dariusz Kortko i Jerzy Porębski wykonali naprawdę dobrą robotę. Widać, że w pisanie włożyli nie tylko sporo pracy, ale również serce. Mnóstwo wspomnień, cytatów, anegdot a przede wszystkim cała masa zdjęć, które są ogromnym atutem książki. Udało im się stworzyć niesamowity i ciekawy obraz Macieja Berbeki – człowieka gór.

Za zapoznanie się z treścią książki Dziękuję Wydawnictwu Agora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-15
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku
2 wydania
Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku
Dariusz Kortko, Jerzy Porębski
7.8/10

Przejmująca biografia człowieka, którego życie to gotowy scenariusz filmowy. Historia Macieja Berbeki zawiera w sobie wszystkie emocje, jakie są udziałem niemal każdego wielkiego himalaisty: r...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · prawie 4 lata temu
Wkrótce wezmę się za lekturę. To już nie pierwsza lektura pana Dariusza Kortko, która zbudziła moje zainteresowanie. Poprzednie były znakomicie spędzonym czasem z książką o tematyce górskiej.
× 1
Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku
2 wydania
Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku
Dariusz Kortko, Jerzy Porębski
7.8/10
Przejmująca biografia człowieka, którego życie to gotowy scenariusz filmowy. Historia Macieja Berbeki zawiera w sobie wszystkie emocje, jakie są udziałem niemal każdego wielkiego himalaisty: r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W 1988 roku Maciej Berbeka staje na szczycie Broad Peak. To znaczy Berbeka był przekonany, że stoi na Broad Peak, a dotarł wtedy do przedwierzchołka Rocky Summit (8028 m n.p.m.) niższego od głównego ...

@justyna_ @justyna_

Wydarzenia w książce nie są ułożone chronologicznie, to mnie zaskoczyło. Zaczęłam czytać i już zbierała się ekipa na pierwszy zimowy podbój K2, po paru stronach byłam pod górą razem z bohaterami! Czy...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie