Projekt Koniczyna recenzja

Czterolistna koniczyna

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-01-10
Skomentuj
2 Polubienia
Rzadko kiedy zwracam większą uwagę na opisy na okładce, najczęściej po prostu otwieram książkę i czytam z czystym umysłem. W tym przypadku było tak samo, niczego nieświadoma spakowałam powieść do... szpitala. Rano, czekając na własną operację, zaczęłam czytać. Jak zaczyna się "Projekt Koniczyna"? A tak, że główna bohaterka budzi się w szpitalu po wypadku, ma amnezję i wielkie poczucie, że inne postacie okłamują ją, co do jej życia. Wyobraźcie sobie moje zdezorientowanie w tym momencie, hah. Przez ten zbieg okoliczności na pewno zapamiętam książkę na długo.

Nie miałam problemu z polubieniem Alex, wydała mi się sympatyczną postacią, którą miotały uczucia, jak każdego w wieku dwudziestu lat. Głównie ze względu na to polecałabym powieść młodym dorosłym albo nastolatkom. Na duży plus zasługuje zaskakująco rozwijająca się fabuła i wiarygodne wprowadzenie wątku nadprzyrodzonego. Czułam się trochę, jakbym śledziła połączenie historii o superbohaterach z typowym filmem sensacyjnym o rządowych agentach i ich podwójnym życiu. Mam nadzieję, że moce Alex rozwiną się w drugim tomie, bo to jeden z najciekawszych elementów "Projektu...".

Lubiłam obserwować wszelką akcję w tej książce, to ona sprawiała, że nie miałam ochoty odrywać się od czytania. Drażnił mnie za to wątek romantyczny, który czasami wydawał mi się bardzo nie na miejscu. Rozumiem, że trzeba było go jakoś zbudować, ale kiedy dzieją się naprawdę poważne i złe rzeczy, to czy powinno się je przerywać na dygresje o ponętnych ustach partnera itp.? Były momenty, że w duszy tupałam nogami, bo już chciałam dowiedzieć się, co się stanie dalej, a główna para stała i zastanawiała się, czy bardziej się teraz kochają, czy nienawidzą.

Innych większych minusów nie znalazłam. Może jeżeli chodzi o formę, to w niektórych miejscach rozdzieliłabym akapity jakimś znakiem, bo przejścia pomiędzy scenami mogą być dezorientujące. Np. w jednej linijce kończy się dialog, a w drugiej już jest zdanie typu "obudziłam się rano".

Powieść była ciekawa, zaskakująca, wciągająca. Uważam, że warto jej poświęcić czas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-10
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Projekt Koniczyna
Projekt Koniczyna
Milena Pastuszak
8.9/10
Cykl: Projekt Koniczyna, tom 1

W świecie, w którym rządzi pieniądz i pozycja społeczna socjopaci przyjmują maski, żyjąc wśród nas i kreując się na dobroczyńców. Projekty rządowe, badania, niezwykłe moce – coś co brzmi zupełnie abs...

Komentarze
Projekt Koniczyna
Projekt Koniczyna
Milena Pastuszak
8.9/10
Cykl: Projekt Koniczyna, tom 1
W świecie, w którym rządzi pieniądz i pozycja społeczna socjopaci przyjmują maski, żyjąc wśród nas i kreując się na dobroczyńców. Projekty rządowe, badania, niezwykłe moce – coś co brzmi zupełnie abs...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo rzadko trafiam na debiut literacki ale jeśli już tak się dzieje to jest to majstersztyk. Dzięki booktourowi zorganizowanemu przez Sylwię z @odcieniestron dane mi było przeczytać „Projekt konic...

@monidelko83 @monidelko83

W szpitalu po wypadku budzi się dziewczyna. Przy jej łóżku siedzi dziewczyna która twierdzi że jest jej przyjaciółką ale ona jej nie pamięta. Niczego nie pamięta. Ucząc się siebie na nowo odkrywa swó...

@emilusienka5 @emilusienka5

Pozostałe recenzje @mysilicielka

W tych szacownych murach
W tych szacownych murach

Ta antologia to dla mnie duże pozytywne zaskoczenie! Chyba jeszcze nie spotkałam się z tyloma dobrymi tekstami w jednym miejscu. Pomimo wspólnego akademickiego motywu ka...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Epidemie. Krótka historia
Służby "powietrzne" w akcji

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Ospa, cholera, franca, dżuma, trąd, tyfus, grypa i jeszcze kilka innych - oto najświetniejszy arsenał jednego z jeźd...

Recenzja książki Epidemie. Krótka historia

Nowe recenzje

Dom
"Dom" Piotr Kościelny
@Wiejska_bib...:

Piotr Kościelny już kilkukrotnie udowodnił mi, że warto sięgnąć po Jego książki. Tak więc, jak tylko widzę w bibliotece...

Recenzja książki Dom
Nie Anioł
Powiadają, że „prawdziwego mężczyznę poznaje si...
@g.sekala:

Powiadają, że „prawdziwego mężczyznę poznaje się jak kończy ..." @Obrazek Telefon w środku nocy zwiastuje zazwycz...

Recenzja książki Nie Anioł
Duże dziewczyny nie płaczą
Polecam
@azarewiczu:

"- Ludzie nie są doskonali, Marisol. Wszyscy popełniamy błędy , a jedyne, co możemy zrobić, to mieć nadzieję, że zostan...

Recenzja książki Duże dziewczyny nie płaczą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl