1956. Przebudzeni recenzja

'Znów się można było śmiać'?

Autor: @ladymakbet33 ·3 minuty
2021-12-13
1 komentarz
2 Polubienia
Odpowiedzi na powyższe pytanie stara się udzielić Piotr Bojarski w pasjonującej publikacji 1956. Przebudzeni. Styl autora jest żywy, plastyczny, w barwny sposób ukazuje nam najważniejsze wydarzenia tamtego czasu, widzianych z perspektywy kilku osób. Czy jednak przekonała mnie narracja o znęcającym się ubeku, który sam stał się ofiarą? W żadnym wypadku; po tę publikację sięgnęłam ze względu na swoje zainteresowania. Historyk przypomina nam o najważniejszych wydarzeniach, zamieszkach. Ale zacznijmy od początku.

W 1956 roku Nikita Chruszczow wygłasza swój słynny referat O kulcie jednostki i jego następstwach, potępia zbrodnie Stalina. Kilka dni później krajowa Trybuna Ludu przedrukowuje tekst.
W marcu Jerzy Ambroziewicz, Walery Namiotkiewicz i Jan Olszewski na łamach Po prostu publikują ważny artykuł: Na spotkanie ludziom z AK, żądają zwolnienia i rehabilitacji Zaplutych karłów reakcji. Następnego dnia w Moskwie na zawał umiera Bolesław Bierut, przynajmniej taką podano oficjalną wersję. Naród się śmieje: Wyjechał w futerku, a wrócił w kuferku. Nowym sekretarzem zostaje Edward Ochab.

Antoni Słonimski porównuje czasy stalinowskie do mroków średniowiecza, renegat Michał Rola- Żymierski ''z braku dowodów winy" zostaje oczyszczony z zarzutów współpracy z obcym wywiadem. Tymczasem z więzienia na wolność wychodzi major Stanisław Skalski, czołowa postać w lotnictwie Polskich Sił Zbrojnych, uczestnik bitwy m.in. o Anglię. Uchwalono również amnestię za przestępstwa polityczne i czyny popełnione za granicą. Ale partia za okazane ''miłosierdzie" stawia wymagania; wszyscy sprawcy muszą wrócić do PRL w ciągu trzech miesięcy.

W czerwcu 1956 roku Stanisław Cat-Mackiewicz podejmuje decyzję o powrocie do kraju, co wykorzystuje propaganda komunistyczna.

Reprezentanci Zakładu im. Stalina (dawniej Cegielskiego) zgłaszają swoje pretensje w kwestiach socjalnych. Domagają się m.in. niesłusznie pobranego podatku, ośmiogodzinnego dnia pracy, wprowadzenie wolnej soboty, poprawy warunków bezpieczeństwa i higieny pracy. Roman Fidelski wydawał się być przychylny postulatom. Tyle że partia żadnych obietnic spełniać nie zamierza. Wobec zaistniałych okoliczności robotnicy buntują się w poznańskich Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego. W innych zakładach podjęto decyzję o strajku generalnym i manifestacji w związku z przybyciem zagranicznych dziennikarzy.

28 czerwca 1956 roku ma miejsce ''Czarny czwartek", na ulicach Poznania wojsko i Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego krwawo dławią demonstrację. Walki trwają dwa dni, ginie 75 osób, aresztowano ponad 1100 osób (dane za autorem).
1 sierpnia trwają obchody dwunastej rocznicy powstania warszawskiego. Dzień później do władzy powracają: ''Wiesław'' i Zenon Kliszko. 26 sierpnia odbywają się Śluby Jasnogórskie Narodu Polskiego, obywatele solidaryzują się z internowanym kardynałem Stefanem Wyszyńskim (przebywa w Komańczy).

27 września to już procesy uczestników protestów poznańskich, w październiku odbywają się wiece na Politechnice Warszawskiej.
19 października do Warszawy przybywa Chruszczow, a 21 ''Wiesław" zostaje wybrany na I sekretarza, w zapomnienie odchodzi Konstanty Rokossowski. Kilka dni później mieszkańcy Budapesztu manifestują swoje poparcie dla Polaków, dającym opór reżimowi. A ponadto: antysowieckie wystąpienia w Legnicy; następnego dnia Gomułka pohukuje: Koniec wiecowania. 28 kardynał Wyszyński powraca do Warszawy.

4 listopada Sowieci brutalnie atakują stolicę Węgier, próbując zdyscyplinować protestujących, wszystko to trwa do 10 listopada. 11 dochodzi do zamieszek w Płocku, jako wyraz poparcia dla Budapesztu. 18 listopada mają miejsce starcia z milicją w Bydgoszczy, demonstranci niszczą urządzenia zagłuszająca. 20 listopada wydano dekret przywracający pierwotną nazwę Katowicom i województwu. Powołano również tzw. komisję Mazura badającą przypadki nadużywania władzy w aparacie bezpieczeństwa do 1956 roku.

24 grudnia do życia powołano ZOMO w celu tłumienia wystąpień.

Po każdym z rozdziałów zamieszczono różne przedruki z ówczesnej prasy: Trybuna Ludu, Zielony Sztandar, Po Prostu. Piotr Bojarski nadmienia o kłopotach rodaków. Przywołuje też relacje osób, bezpośrednio doświadczających represji. Tego typu świadectwa są doskonałym przykładem opresyjności władzy, uciekającej się do przemocy i terroru; pokazują prawdę o ''socjalizmie z ludzką twarzą". Niestety, nie mogłam zdzierżyć wynurzeń Jerzego Urbana. Niewiele też wnoszą opowieści Ryszarda Strzeleckiego- Gomułki, syna ''Wiesława".

No dobrze, ale z czego śmialiśmy się w tamtym czasie? Tematem numer jeden była polityka, śmierć Bieruta i Gomułki. Polacy żartują, że Moskwa powinna zmienić nazwę na ''Częstochowa". Dlaczego? Bo często chowa swoich gości. Pogrzeb I sekretarza był kosztowny, wyniósł 3 miliony złotych, rodacy komentują: Szkoda, że za te pieniądze nie pochowano całego KC. Byłoby oszczędniej.

Czym się różni pociąg pospieszny od Gomułki? Pociąg ma dwie klasy, a Gomułka trzy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-13
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
1956. Przebudzeni
1956. Przebudzeni
Piotr Bojarski
6.5/10

Rok 1956 był czasem przełomowym, pełnym fundamentalnych i niezwykle istotnych zdarzeń i zmian. Piotr Bojarski napisał książkę, w której wiernie opisuje realia i sytuację polityczno-społeczną tamtego ...

Komentarze
@reniarenia
@reniarenia · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja.
× 1
1956. Przebudzeni
1956. Przebudzeni
Piotr Bojarski
6.5/10
Rok 1956 był czasem przełomowym, pełnym fundamentalnych i niezwykle istotnych zdarzeń i zmian. Piotr Bojarski napisał książkę, w której wiernie opisuje realia i sytuację polityczno-społeczną tamtego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Rozwódki Konstancina
Koniec bajki?

I życia w nieprzyzwoitym wręcz luksusie? Lokatorki królewskich rezydencji, ociekających zewsząd marmurem i złotem, nie pozwolą sobie na to. One wiedzą, że muszą wygrać, ...

Recenzja książki Rozwódki Konstancina
Pożeracze ptaków
Co się wydarzyło w starym pałacu?

Rzecz się dzieje w małym, sennym miasteczku, to tu znajduje się okryty złą sławą ośrodek wychowawczy dla dziewcząt. W placówce panują pruskie metody resocjalizacji zdemo...

Recenzja książki Pożeracze ptaków

Nowe recenzje

Strychnica
Mroczna opowieść, w której szara rzeczywistosc ...
@alien125:

Kolejna opowieść autorstwa Marka Zychli przepięknym wydaniem i intrygującą okładką zdecydowanie przyciąga uwagę. Chocia...

Recenzja książki Strychnica
Diabeł zabierze was do domu
Bądź mi zawsze ku pomocy
@janusz.szew...:

Gabino Iglesias jest pisarzem, tłumaczem, edytorem, recenzentem i wykładowcą mieszkającym w stolicy stanu Teksas, Austi...

Recenzja książki Diabeł zabierze was do domu
Opowieść
ciepła fantastyka
@vaneskania07:

Rzadko zaczynam od tego recenzję, ale trzeba przyznać, że okładka jest cudowna! Ta książka wręcz krzyczy, aby ją wybrać...

Recenzja książki Opowieść
© 2007 - 2024 nakanapie.pl