Rytm zagubionych serc recenzja

Czy miłość ich odnajdzie...?

Autor: @moj.ksiazkowy.raj ·1 minuta
2021-03-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Rytm zagubionych serc" to debiut autorski Karoliny Rudnik.

Łucja po traumatycznych wydarzeniach z przeszłości lubi zatracać się w dobrej zabawie, zwłaszcza takiej zakrapianej alkoholem. Tylko to pomaga jej zapomnieć o tym, co wydarzyło się przed laty. Za to Kamil niedawno zakończył swój związek z Hanią, bo nie widział z nią wspólnej przeszłości i nie zamierza więcej angażować relacje damsko-męskie. Już niedługo los tych dwojga młodych, zagubionych ludzi się odmienią. Pewnego wieczoru ich drogi niespodziewanie się przetną i tylko od nich będzie zależeć, jak potoczą się ich losy...

"Rytm zagubionych serc" to wzruszająca opowieść o uczuciach, miłości i o demonach z przeszłości, dwojga młodych ludzi, którzy pragną zostawić przeszłość za sobą i zacząć w końcu żyć własnym życie pełnym serca. Każdy z bohaterów ciągnie za sobą swój bagaż doświadczeń, z którym nie zawsze jest w stanie się pogodzić i przez to nie może zaznać szczęścia. W książce nie znajdziemy niczego, czego już wcześniej nie czytaliśmy. To typowa historia o dwójce młodych ludzi, którzy zakochują się w sobie. Samą książkę uwzględniłabym bardziej w kategorii literatura dla młodzieży. Trochę mnie nudziły momenty, gdy nasi bohaterowie "poznawali swoje ciała" i oddawali się rozkoszy. Wszystko rozumiem, motylki w brzuchu i te sprawy, ale ja zawsze w książce szukam czegoś głębszego. Historii, która mną wstrząśnie, czy poruszy niż czytanie o uniesieniach bohaterów, ale plus za to, że same sceny miłosne były ukazane w sposób subtelny. Wątki godne polecenia to na pewno problemy, z którymi borykali się bohaterowie, ale nie będę tu spojlerować. Jednak śledziłam jej z dużym zainteresowaniem. Szkoda mi było Hani, dziewczyna pokochała niewłaściwego mężczyznę, który ewidentnie zabawił się nią i zostawił. Chociaż na końcu on sam nie dawał jej już żadnych nadziei to jakoś niesmak do postaci Kamila pozostał. Podsumowując lekka historia o miłości, przepełniona emocjami, którą całkiem dobrze się czyta i może nam posłużyć jako przerywnik w czytaniu czegoś cięższego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rytm zagubionych serc
Rytm zagubionych serc
Karolina Rudnik
8/10

Czy dwoje pokrzywdzonych przez los ludzi zdoła sobie zaufać? Łucja po dramatycznych wydarzeniach szuka zapomnienia i pocieszenia w alkoholu oraz imprezach. Żyje chwilą, bo wie, co to znaczy stracić ...

Komentarze
Rytm zagubionych serc
Rytm zagubionych serc
Karolina Rudnik
8/10
Czy dwoje pokrzywdzonych przez los ludzi zdoła sobie zaufać? Łucja po dramatycznych wydarzeniach szuka zapomnienia i pocieszenia w alkoholu oraz imprezach. Żyje chwilą, bo wie, co to znaczy stracić ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @moj.ksiazkowy.raj

Pamiętnik diabła
Raj...

"Pamiętnik diabła" to pierwszy tom z serii o Kubie Sobańskim autorstwa Adriana Bednarka. Na co dzień Kuba prowadzi z pozoru spokojne życie studenta. No dobra prawie... ...

Recenzja książki Pamiętnik diabła
Nieco bliżej piekła
Zabawa w Boga

"Nieco bliżej piekła" to debiut Adama Dzierżeka. W Młodziewicach dochodzi do serii tajemniczych zgonów bezdomnych. Jednak sprawa nabiera tempa w chwili, gdy policja otr...

Recenzja książki Nieco bliżej piekła

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią