Nienarodzona recenzja

Czy na pewno znasz swoich bliskich?

Autor: @fankath135 ·3 minuty
2022-06-16
Skomentuj
2 Polubienia
Na wieść, że jej starsza przyrodnia siostra zaginęła, Nina czuje, jak jej całe ciało ogarnia paraliż. Co więcej, zdaniem policji kobieta targnęła się na własne życie. Szkopuł w tym, że jak na razie odnaleziono tylko jej kajak. Brak ciała daje bliskim nadzieję, że może jednak prawda jest zupełnie inna, a Laura jest cała i bezpieczna. Przecież nie chciałaby się zabić, nosząc w sobie nowe życie, prawda? W końcu kochała to nienarodzone dziecko...

Przede wszystkim w ustalenia policji nie wierzy Nina. Co prawda ostatnimi czasy siostry nie miały ze sobą regularnego kontaktu, ale Laura, jaką znała kobieta, nie mogłaby popełnić samobójstwa. To ona była jej tarczą, gdy szesnaście lat temu ich rodzinę dotknęła tragedia- ojciec przypadkowo zabił z łuku małego chłopca, a cała społeczność od tamtej pory wytykała ich palcami, dość agresywnie dając im znać, że nie są tu już mile widziani. A jednak zagłębianie się w życie siostry sprawia, że Ninie objawia się zupełnie inny obraz życia Laury. Co więcej, na jaw wychodzą coraz liczniejsze tajemnice. A każda z nich w jakimś stopniu związana jest z nienarodzonym dzieckiem.

Jak dobrze znasz swoich bliskich? Czy wbrew temu, co twierdzą inni, ruszysz na poszukiwanie prawdy... ?

Twórczość pani Ewy Przydrygi zna coraz więcej osób, a wielu z Was nie muszę już jej przedstawiać. Szturmem zdobyła literacki polski rynek, a każda jej kolejna książka tylko utwierdza nas, czytelników, że warto po nie sięgać. Zazwyczaj czeka na nas bowiem dobra i nietuzinkowa historia. I choć tym razem mam pewne "ale" odnośnie Nienarodzonej, to i tak czas z nią spędzony uznaję za ciekawy.

Nie wyobrażam sobie (i nie chcę, to za dużo) jakie katusze przeżywają bliscy osoby zaginionej. A co dopiero, jeżeli śledczy uważają, iż taka osoba popełniła samobójstwo? Wyrzuty sumienia, że nie wysłuchało się ukochanej bądź ukochanego, nie pomogło, nie było się obok... to wszystko sprawia, że wyrzuty i wewnętrzny ból tylko rosną. Nie zawsze jednak odpowiednio szybka reakcja może pomóc; czasem depresja pojawia się ot, tak, a chory sam może nie do końca mieć jej świadomość. A później... później jest już za późno. Nina, nasza główna bohaterka, nie wierzy jednak w to, co opowiadają o siostrze: nie wierzy, że ta mogłaby zdradzić męża, targnąć się na swoje życie. Zawsze była wojowniczką, tą, która chroniła Ninę przed złem. Teraz to właśnie Nina musi zrobić wszystko, by odkryć prawdę i odnaleźć siostrę. Bo w to, że Laura wciąż żyje, kobieta wierzy z całych sił.

Nienarodzona pozwala nam poznać wydarzenia sprzed lat, ale i te obecne, z dwóch perspektyw- Niny i Laury. Dowiadujemy się o tragicznym wydarzeniu sprzed lat, które załamało spokój rodziny i w dużej mierze miało ogromny wpływ na losy jej członków nawet szesnaście lat później. Mnie ta lektura podoba się głównie ze względu na dużą emocjonalność, a pewne aspekty skłoniły mnie nawet do refleksji. Jeżeli chodzi o same tajemnice i ich rozwiązania, które poznajemy na samym końcu, to... cóż, wydaje mi się, że jest to trochę przekombinowane. Może nie niemożliwe, aczkolwiek moim zdaniem autorka w tym przypadku naprawdę popuściła wodze fantazji. Kilka lat wcześniej spotkałam się z książką zbliżoną pewnym aspektem fabuły do najnowszego thrillera pani Przydrygi i wówczas też miałam mieszane uczucia. Z jednej strony jest oryginalnie, z drugiej -jak już wspomniałam- wydaje mi się to za bardzo wymyślne. Niemniej jednak Nienarodzoną czyta się całkiem dobrze i jak dla mnie warstwa emocjonalna tej książki, czyli głównie relacje i uczucia względem bliskich są bardzo dobrze oddane, dzięki czemu nie spisuję jej na straty. Jej lektura coś we mnie otworzyła, także jak najbardziej na plus.

Nienarodzona zaskoczy Was tajemnicami, a jeszcze bardziej ich rozwiązaniami. Myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Książkę znajdziecie u wydawnictwa Muza Shadows :)

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nienarodzona
Nienarodzona
Ewa Przydryga
8.2/10

Laura Wagner znika. Ślad po niej zaginął, trop urywa się w zakolu Warty. To tam znaleziono jej wywrócony do góry dnem kajak. Wraz z rozwojem śledztwa policja ustala, że będąca w zaawansowanej ciąży k...

Komentarze
Nienarodzona
Nienarodzona
Ewa Przydryga
8.2/10
Laura Wagner znika. Ślad po niej zaginął, trop urywa się w zakolu Warty. To tam znaleziono jej wywrócony do góry dnem kajak. Wraz z rozwojem śledztwa policja ustala, że będąca w zaawansowanej ciąży k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ten, trzeci już słuchany przeze mnie thriller Przydrygi, zaczyna się tak, że kilkanaście lat temu mała dziewczynka imieniem Nina idzie z ojcem do lasu postrzelać z łuku, ta wyprawa kończy się tragicz...

@almos @almos

„Nienarodzona” to kolejna świetna pozycja stworzona przez jedną z moich ulubionych polskich pisarek. Po intrygujących „Topieliskach” przyszedł czas na thriller z namiastką dramatu obyczajowego. Gdzi...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @fankath135

Złote blizny
Ból, który wciąż trwa.

Tyler Lewis, wokalista popularnego zespołu MacRock nie widzi już sensu w życiu. W katastrofie samolotu zginęli jego koledzy, on zaś już na zawsze będzie na swoim ciele n...

Recenzja książki Złote blizny
Światełko w oknie
Nadzieja umiera ostatnia.

Święta prawie każdemu kojarzą się z ciepłem, bliskością, a także... zapachem pierników. A ów świąteczny wypiek jest specjalnością Klementyny, która w ich wyrób wkłada ca...

Recenzja książki Światełko w oknie

Nowe recenzje

Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Kompletnie inna odsłona Hoover!
@Juliette_n:

Historia Kenny i Scotta nie ma szczęśliwego zakończenia. Jeden pozornie głupi wybryk, kompletnie odmienia losy dwójki z...

Recenzja książki Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Pięcioro dzieci i "coś"
Pięcioro dzieci i "coś"
@greta.zajko:

Już jako mała dziewczynka miałam przyjemność spotkać się z twórczością Pani Edith Nesbit i dać ponieść się przygodom, k...

Recenzja książki Pięcioro dzieci i "coś"
Beret i Kapot. Inspektor Anton
Prosiaki i ich draki
@alicya.projekt:

@ObrazekBeret i Kapot, dwa prosiaki, urwisy, gałgany i łapserdaki. Myślą, że sprytne są z nich chłopaki kradną więc n...

Recenzja książki Beret i Kapot. Inspektor Anton
© 2007 - 2024 nakanapie.pl