She Drives Me Crazy recenzja

„Czy ona sobie wyobraża, że tożsamość to coś, co można na siebie narzucić i ściągnąć jak kurtkę?”, czyli queerowa komedia romantyczna.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2022-06-22
Skomentuj
2 Polubienia
Czerwiec to tzw. pride month, czyli miesiąc dumy. Z tej okazji pojawia się wiele premier z reprezentacją LGBTQIA+. She drives me crazy jest jedną z nich. Lubię sięgać po młodzieżówki, by odpocząć od cięższych książek, a najnowsza książka od Kelly Quindlen idealnie się do tego nadawała. Jest to pierwsza książka autorki, która została wydana w Polsce. Na swoim koncie ma jeszcze dwie inne – Late to the Party oraz Her Name in the Sky.

Po krępującej porażce w meczu koszykówki przeciwko drużynie swojej byłej dziewczyny, siedemnastoletnia Scottie sądzi, że najgorsze już się stało. Niespodzianka! Ledwie chwilę później udaje się jej wjechać w zderzak samochodu należącego do jej szkolnej nemezis, równie pięknej, co wrednej czirliderki, Irene Abraham.
Dziewczyny łączy trudna przeszłość oraz nieskrywana wzajemna niechęć. Ostatnim, o czym marzą, są wspólne podróże do szkoły… A jednak zostają do nich zmuszone. Samochód Irene ląduje w warsztacie, Scottie nie ma więc innego wyjścia niż robić za taksówkę. Przynajmniej tak to widzą matki nastolatek.
Sytuacja okazuje się jednak mieć swoje plusy. Scottie marzy o tym, by odegrać się na toksycznej byłej, a także przestać być szkolnym pariasem. Irene brakuje kasy na naprawę wozu i jej kariera czirliderki staje pod znakiem zapytania. Dziewczyny mogą sobie pomóc… Tyle że okazuje się to trudniejsze, niż mogłoby się wydawać.

She drives me crazy to książka, w której pojawia się wątek enemies to lovers. Relacja hate/love została już chyba przemaglowana na każdy możliwy sposób. Jednak autorce udało się stworzyć ciekawą i oryginalną historię o nastoletnich dziewczynach, które postanawiają zacząć się na niby umawiać. Jest to powieść, która porusza temat reprezentacji LGBTQIA+, coming outu czy też toksycznych związków. Przedstawia, jak radzić sobie z hejtem. Ukazuje również, że warto być sobą i nie udawać kogoś innego przed osobą, z którą jest się w związku.

She drives me crazy to lekka powieść młodzieżowa, która pod otoczką przyjemnej historii stara się przedstawić trudy nastoletniego życia. Na pewno wiele osób może się utożsamić z bohaterami tej książki. Można także zauważyć, jak autorka chce pokazać, że sporty z kobiecymi drużynami są równie ważne, a jednocześnie zupełnie niedoceniane. Scottie i Irene są postaciami bardzo wyrazistymi i można je polubić.

Ta młodzieżówka nie jest książką zbyt odkrywcza czy też wnosząca coś nowego, ale mimo to myślę, że może pomóc nastolatkom w odkrywaniu siebie. She drives me crazy to opowieść dosyć urocza i słodka, a także pełna ciepła i nadziei na lepsze jutro. Książka na pewno spodoba się fanom komedii romantycznych. Jeśli lubicie motywy fake dating oraz enemies to lovers to ta opowieść jest dla was. Całość to lekka i przyjemna lektura, idealna na wakacje. Przeczytacie ją błyskawicznie (liczy ona nieco ponad 300 stron) i z uśmiechem na twarzy.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
She Drives Me Crazy
She Drives Me Crazy
Kelly Quindlen
7.5/10

Queerowa komedia romantyczna o miłości licealnych nemezis – koszykarki i czirliderki! Dziewczyna spotyka dziewczynę i… chociaż się nie cierpią, powszechnie wiadomo, że od miłości do nienawiści tylko...

Komentarze
She Drives Me Crazy
She Drives Me Crazy
Kelly Quindlen
7.5/10
Queerowa komedia romantyczna o miłości licealnych nemezis – koszykarki i czirliderki! Dziewczyna spotyka dziewczynę i… chociaż się nie cierpią, powszechnie wiadomo, że od miłości do nienawiści tylko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od nienawiści do miłości prowadzi krótka droga, powiadają. Czasem wyboista, pełna wrzasków, niedomówień, wyrzutów, łez ale też miłosnych uniesień, wybuchów namiętnosci, ukradkowych spojrzeń i pocałun...

KB
@monika.malawska

Od momentu, gdy po raz pierwszy ujrzałam okładkę powieści Kelly Quindlen, wiedziałam, że muszę przeczytać tę pozycję. Zarówno okładka, jak i sam tytuł podpowiadały mi, że to będzie historia wprost st...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co masz wpływ, to jak sobie z tym poradzisz”, czyli Riley Sager powraca z kolejną powieścią.

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie spotkanie z twórczością Sagera (wcześniej czytałam ...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Insomnia
„Nie bądź zgorzkniała. Trzeba sobie radzić z tym, co daje nam los. Nie można tego zmienić”, czyli paranoja i psychoza.

Sarah Pinborough to autorka wielu książek, ale ja do tej pory jakoś nie miałam ochoty sięgnąć po jej twórczość. Widząc w zapowiedziach Insomnia, postanowiłam dać jej sza...

Recenzja książki Insomnia

Nowe recenzje

Cieniobójcy
I o to chodzi!
@Aleksandra_99:

Czy debiut, na dodatek fantastyka to dobry pomysł? Coraz więcej książek przekonuje mnie, że tak! Mateusz Żuchowski w ks...

Recenzja książki Cieniobójcy
13 miesięcy
13 miesięcy
@karolinabob...:

Nie chciałam cię zdenerwować czy wykorzystać – odpieram cicho, odwracając wzrok. – Chciałam… – Kręcę głową. – Nieważne,...

Recenzja książki 13 miesięcy
Węzły mentalne
Jak się z nich uwolnić?
@emol:

Bernardo Stamateas jest psychoterapeutą i psychologiem zajmującym się relacjami międzyludzkimi. Jego poradniki pomagają...

Recenzja książki Węzły mentalne
© 2007 - 2024 nakanapie.pl