Zupełnie przypadkiem recenzja

Czy warto dać sobie drugą szansę?

Autor: @sylwiacegiela ·3 minuty
2023-08-16
1 komentarz
9 Polubień
"Zupełnie przypadkiem" Roksany Samagalskiej to zupełnie niepozorna opowieść o całkiem zwyczajnych ludziach, która przeniesie czytelnika w zupełnie nową przestrzeń, pozwoli zapomnieć o codzienności. Jest też gotową propozycją do czytania lub wysłuchania podczas plażowania. Zacznę jednak od początku.


Młoda kobieta sukcesu za kilka tygodni ma wciąż ślub z najprzystojniejszym mężczyzną pod słońcem. Szczęśliwa prywatnie i zawodowo wpuściła się w wir organizowania własnego wesela, na czym zna się jak nikt inny. Aż tu nagle odbiera dość zaskakujący telefon, a potem jest świadkiem sytuacji, której nigdy nie chciałaby oglądać. Jej świat runął. Odwołała wesele i… postanowiła wyjechać do Hiszpanii w poszukiwaniu siebie. Zamiast tego na drodze poturbowanej przez los Igi staje ktoś "zupełnie przypadkiem". Czy kobieta zdoła pozbierać się po traumatycznych przeżyciach, na nowo komuś zaufać i znów uwierzyć w miłość? Tego czytelnik dowie się dopiero z ostatnich rozdziałów powieści.

Autorka tak poukładała fabułę, żeby każdego słuchającego tej historii sprytnie trzymać w niepewności. W tej książce chyba nie ma słabych punktów. Jeśli bowiem ktoś oczekuje ckliwego romansu z przewagą miłosnych uniesień, to się rozczaruje. Jest ich, jak przystało na ten gatunek, całkiem sporo, ale Samagalska postanowiła oszczędzić czytelnikom szczegółowych relacji z alkowy, co czyni "Zupełnie przypadkiem" powieścią wartościową, która pozwala na chwilę refleksji nad własnym życiem.

Każdy z opisanych tutaj bohaterów zasługuje na uwagę. Iga jako kobieta pełna pasji, emocji oraz rozterek wewnętrznych, ewoluuje na kartach powieści w sposób szczególnie drobiazgowy. Autorka nie ominęła w żadnego uczucia, niczego nie potraktowała "po macoszemu". Użyła przy tym języka tak obrazowego, że z łatwością czytelnik może wczuć się w przeżywane przez bohaterkę sytuacje. Dzięki temu dla wielu kobiet może stać się lustrem ich samych. Bez problemu zauważą w Idze swoje problemy, rozterki, wahania czy emocje, których z pewnością również doświadczyły.

Autorka z taką samą atencją potraktowała również przyjaciółki Igi, dzięki czemu żadna z nich czytelnikowi nie umknie. Każda z nich ma przecież swoją własną historię, niełatwe doświadczenia oraz uczucia. Tutaj należą się ogromne gratulacje Roksanie Samagalskiej za sposób, w jaki przedstawiła postaci kobiece, co nie jest łatwe przy tak dużej ilości temperamentów.

Nie można też pominąć mężczyzn, którzy również odgrywają ważną rolę w fabule, ponieważ bez nich byłaby ona niepełna, a przez to płytka. Oni także mieli swoje "pięć minut" w całej historii, a przez to byli wyraziści i pełnowartościowi wraz ze swoimi stanami emocjonalnymi. Co więcej stanowili dopełnienie, a nie dominowali nad kobietami, co w ostatnich latach zdarza się niestety zbyt często.

Roksana Samagalska porusza w powieści niełatwy temat miłości własnej, dania sobie drugiej szansy oraz przede wszystkim miłości do samej siebie, co – nam kobietom – szczególnie przychodzi z trudem. Ciekawe, że mężczyźni zupełnie nie mają z tym problemu, choć zdarzają się też tacy z bogatym negatywnym doświadczeniem, co obserwujemy na przykładzie Aleka.

Wysyp emocji miesza się więc tutaj z brakiem poczucia własnej wartości, ale też ogromnego wsparcia ze strony przyjaciółek. Dlatego tak opowieść nie tylko bawi, lecz również uczy nas jak wspierać drugiego człowieka, jak wybaczać i jak szanować własną oraz cudzą indywidualność czy podejście do trudnych tematów.

Istotnym temat również, jaki podjęła bohaterka, jest wątek terapii coraz modniejszy w ostatnich latach. I tu nie chodzi wcale, że ktoś musi od razu być niepełnowartościowym mentalnie człowiekiem. Zwyczajnie czasem potrzebuje wsparcia ze strony profesjonalisty, który spojrzy na nas nie naszymi oczami, obiektywnie, bez uprzedzeń, a potem pozwoli wyrzucić z siebie emocje, zamknąć stare sprawy, aby na nowo zacząć żyć. Dokładnie takie historie są obecnie czytelnikom potrzebne. Pełne wzruszeń, uniesień, ale też mądrych i wartościowych spostrzeżeń na tematy trudnej codzienności.

Gorąco polecam "Zupełnie przypadkiem" wszystkim tym, którzy wątpią w przypadkowe znajomości, zamykają się na nowe doświadczenia. To książka pełna optymizmu i wiary w lepsze jutro. Daje nadzieję, że nie zawsze negatywne wydarzenia są czymś złym. Często pozwalają na zmianę, a o to przecież chodzi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-15
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zupełnie przypadkiem
Zupełnie przypadkiem
Roksana Samagalska
8/10

Romantyczna historia dwojga ludzi, którzy spotkali się zupełnie przypadkiem. "Zupełnie przypadkiem” to historia, która zabierze was w wakacyjną podróż pełną emocji i miłosnych zakrętów. Czy z pozoru...

Komentarze
@Anna30
@Anna30 · około rok temu
Bardzo ładnie napisana recenzja. Miło się czyta takie recenzje.
× 1
Zupełnie przypadkiem
Zupełnie przypadkiem
Roksana Samagalska
8/10
Romantyczna historia dwojga ludzi, którzy spotkali się zupełnie przypadkiem. "Zupełnie przypadkiem” to historia, która zabierze was w wakacyjną podróż pełną emocji i miłosnych zakrętów. Czy z pozoru...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejny wysłuchany przeze mnie tegoroczny audiobook to debiut autorski Roksany Samagalskiej zatytułowany "Zupełnie przypadkiem". Warto zwrócić uwagę, że książkę czyta sama autorka i szczerze mówiąc b...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Podróż zwana życiem jest nieobliczalna. Nigdy nie wiadomo co lub kogo postawi na naszej drodze. W kwestii miłości wierzymy, głęboko zakochani, że nic nie może stanąć na przeszkodzie do szczęścia. A j...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Urodziłam się, by żyć
„Listy do przeszłości” – poruszająca podróż przez miłość, przebaczenie i dziecięce traumy

„Urodziłam się, by żyć” to druga część autobiograficznej opowieści, dzięki której autorka mogła z pełną wnikliwością zajrzeć w głąb siebie i jeszcze raz przeanalizować w...

Recenzja książki Urodziłam się, by żyć
W stronę serca
"W stronę serca" – literacka podróż ku prawdziwym emocjom

"W stronę serca" Luizy Włoch to autobiograficzna opowieść o miłości i różnej jej obliczach napisana z perspektywy przebytych doświadczeń. Kobieta na swojej drodze spotyk...

Recenzja książki W stronę serca

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka