Miłość. I co dalej? recenzja

Znalazłeś się w miejscu, w którym jesteś nieszczęśliwy? A może wydaje Ci się, że jesteś pod ścianą? Nie widzisz żadnej drogi prowadzącej do szczęścia. Żadnego logicznego wyjścia z sytuacji. Może po prostu uważasz, że z impasu nie ma wyjścia? Jesteś w błędzie! 

Książka Tatiany Mindewicz-Puacz nie daje rad, wskazówek, czy gotowych instrukcji jak postępować w związku. Jeśli potrzebujesz teoretycznych wskazówek, czy poradnika, w którym będzie napisane czarno na białym co masz zrobić, to tutaj tego nie dostaniesz. Ale zapewniam Cię, że ta pozycja przejdzie Twoje najśmielsze oczekiwania. 
Książka pochłonięta w dwa dni. Czytając tę książkę, słyszałam głos Pani Tatiany, jakby to wszystko opowiadała mi przy kubku gorącej herbaty w salonie. Zarys kilku historii, zawartych w tej książce daje przykład na to, że każdy zasługuje na własne szczęście. Nawet jeśli myślisz, że nie ma wyjścia, że jest beznadziejnie, autorka przekona Cię, że nie masz racji. Jeśli jesteś młodą dziewczyną, która właśnie zaczyna swój pierwszy związek - ta książka jest właśnie dla Ciebie! Jeśli jesteś kobietą, która jest młodą mężatką - ta książka jest dla Ciebie ! Jeśli jesteś doświadczoną kobietą, mężatką, której dobrze się wiedzie - ta książka jest również dla Ciebie! Jeśli jesteś kobietą, która boryka się z problemami małżeńskimi - przeczytaj koniecznie! Ba! Podsuń tą książkę nawet mężowi, żeby również przeczytał. 
Miłość. I co dalej ? Dalej może być tylko lepiej. Uwierz w siebie, popatrz trzeźwo na swój związek i ciesz się osobą, która jest obok. Walczcie o siebie i swoją miłość. 
" Czekanie na cud, podobnie jak analizowanie w nieskończoność tego, co nas przygnębia, nie pomaga wydobyć się z impasu. Żeby zmienić nasze życie, trzeba najpierw zmienić sposób myślenia o nim, dostrzec nowe możliwości, zacząć działać inaczej niż dotąd."