Oczy mam tutaj recenzja

Dawka pozytywnego przekazu

Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2021-11-13
Skomentuj
5 Polubień
Każdy człowiek ma w swoim ciele coś, czego nie lubi. Czego się wstydzi. Chowa to przed wzrokiem innych, samemu stara się nie patrzeć i unika mówienia o tym, jakby dzięki temu mogło przestać istnieć. Coś, na co nie mamy wpływu, potrafi stać się naszym najwiekszym kompleksem, który ogranicza nasze dzialanie i decyduje o całym życiu. U Greer są to duże piersi. Nosi luźne ubrania, by jak najlepiej ukryć je przed wzrokiem innych. Garbi się i zasłania rękami. Każdego dnia poświęca im sporo swojej uwagi, bo nie dają o sobie zapomnieć, gdy powodują ból pleców, otarcia i ogólny dyskomfort. Gdy stają się obiektem obrzydliwych żartów czy gdy nie chcą zmieścić się pod żadną koszulką, która nie jest workiem w rozmiarze XXL. Greer na skutek niestandardowego rozmiaru biustu mierzy się z dużym wstydem i dyskomfortem, który z czasem nie znika, ale który wraz z przebiegiem fabuły udaje jej się częściowo zaakceptować. I w żadnym razie nie jest to droga łatwa. Musi nauczyć się ufać ludziom wokół siebie, zaakceptować swoje pragnienia i znaleźć w sobie siłę, by zawalczyć o swoje szczescie, co jest ogromnie trudne, a my śledzimy jej kolejne kroki. Cieszymy się z sukcesów i smucimy przez porażki, a wokół niej inni ludzie również przeżywają swoje problemy, a my do pewnego stopnia możemy to obserwować. Jest chłopak, który ciągle się przeprowadza i nie chce być zapomniany. Jest jego siostrzyczka, która zachowuje się nagannie tylko po to, by zyskać więcej uwagi oraz akceptacji. Jest przyjaciółka, która wytrwale walczy o prawa kobiet i sprzeciwia się konsumpcjonizmowi. I są mniej ważni bohaterowie, którzy czasami wyróżniają się wyraźnie w tle. Do tego dochodzą relacje w rodzinie, relacje z rówieśnikami i oczywiście relacja ze samym sobą. Daje to potężne połączenie.

„Wstydzę się tego, że się wstydzę, że się wstydzę. I to jest coś, czego nikt inny nie zrozumie."

Nie będę twierdzić, że Laura Zimmermann stworzyła powieść rewelacyjną i pozbawioną wad, ale otwiera oczy i uczy akceptacji, a to cenna lekcja. Tym bardziej, że zostaje nam ona poddana w lekki sposób. Trudno jest się od lektury oderwać i po prostu miło się z nią spędza czas, a na koniec zostaje w głowie. I tylko ta okładka... Wydawnictwo YA ma tyle ładnych, a akurat tej powieści zrobiło tak wielką krzywdę. Serce się łamie.

Nie mniej! Jeśli tylko macie ochotę na literaturę młodzieżową, która ma bardzo pozytywny przekaz, jest na dobrym poziomie, a subtelny wątek romantyczny jest jednym z motorów zmian — polecam! Właśnie takie tytuły są ważne i właśnie takie są ważne.

tłum. Agnieszka Myśliwy

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-14
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oczy mam tutaj
Oczy mam tutaj
Laura Zimmermann
8.1/10

Piętnastoletnia Greer Walsh jest zabawna, bystra i oczytana, ma oddanych przyjaciół i zwariowaną rodzinę. Greer uważa jednak, że wszyscy zwracają uwagę jedynie na… jej wielki biust. Ostatnio, kiedy...

Komentarze
Oczy mam tutaj
Oczy mam tutaj
Laura Zimmermann
8.1/10
Piętnastoletnia Greer Walsh jest zabawna, bystra i oczytana, ma oddanych przyjaciół i zwariowaną rodzinę. Greer uważa jednak, że wszyscy zwracają uwagę jedynie na… jej wielki biust. Ostatnio, kiedy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem przekonana, że każda z nas, jako nastolatka, miała kompleksy, z którymi ciężko było nam żyć, które powodowały, że było nam ze sobą źle, że się wstydziłyśmy, często chowałyśmy, bądź chodziłyśmy...

@Nina @Nina

Po raz pierwszy miałam okazję przeczytać książkę, która mnie zaciekawiła z gatunku literatura młodzieżowa, gdyż autorka w sumie nie miała tak naprawdę łatwego zadania skonstruowania głównej bohaterki...

@Anna30 @Anna30

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Carmilla
Powrót gotyckiej perły

@Obrazek Historia o toksycznym uczuciu niestabilnej jednostki, które niesie ze sobą jedynie krzywdę. Brzydkiej duszy zamkniętej w pięknym ciele. Wykorzystanej dobroci ...

Recenzja książki Carmilla
Psalm dla zbudowanych w dziczy
Filozoficzny comfort book w świecie science-fiction.

Roboty zyskały samoświadomość i opuściły fabryki, by odkryć, czym jest piękno przyrody nieskalanej stopą człowieka. Ludzie natomiast musieli na nowo poukładać swoje funk...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy

Nowe recenzje

Śladami Tamary Łempickiej. Tamara oczami Tatiany
Mało o Łempickiej, dużo o autorkach.
@gosiaprive:

Bądźmy szczerzy - to nie za bardzo jest książka do czytania, raczej tylko do oglądania, chociaż typowym albumem o sztuc...

Recenzja książki Śladami Tamary Łempickiej. Tamara oczami Tatiany
Mistrz i Małgorzata
Książka ponadczasowa, uniwersalna i wciąż nieco...
@gosiaprive:

W następstwie odświeżonej niedawno lektury "Fausta" oczywiste wydało mi się przypomnienie sobie także"Mistrza i Małgorz...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
Faust
Dzieło Goethego i dzieło tłumacza.
@gosiaprive:

Jeśli nie czyta się książek w oryginałach, to jest się zdanym na pośrednika, jakim jest tłumacz. A niektórzy tłumacze m...

Recenzja książki Faust
© 2007 - 2024 nakanapie.pl