„Trust Again” to drugi tom z cyklu książek Mony Kasten „Begin Again”. Musiałam sięgnąć po kolejny tom od razu po przeczytaniu historii Allie i Kadena. Szczerze nie wiedziałam co można jeszcze dopisać do tej historii i zdziwiłam się , że to odrębna historia, tym razem o przyjaciółce Allie, Dawn. Bardzo spodobała mi się taka koncepcja , przede mną jeszcze kilka książek z tej serii i liczę na rozwinięcie jeszcze kilku wątków i ukazanie nam kolejnych historii miłosnych tych młodych ludzi.
„Nie miałem okazji udowodnić ci, że miłość bywa inna. Nie pozwoliłaś mi na to. I nie mam już siły tłumaczyć ci, że może być inaczej. Zwłaszcza że wcale nie chcesz zostawić przeszłości za sobą. „
W „ Begin Again” poznaliśmy Dawn Edwards , dziewczynę odważną i serdeczną, lecz pokrzywdzoną przez byłego chłopaka . Z całych sił stara się o tej historii zapomnieć , mimo tego nie potrafi się z nikim związać , czuje że następny chłopak również ją zrani , a z kolejnej tragedii nie da rady się już otrząsnąć. Ciągle nawiedzają wspomnienia jej związku z Natem, co skutkuje rezerwa i niechęcią do związków. Dzięki przyjaźni z Allie , nasza bohaterka poznaje Spencera , który jest oczarowany Dawn. Chłopak jest czarujący , zabawny i uprzejmy ale zarazem sam skrywa wielką tajemnicę , która rzutuje na jego zachowanie wobec Dawn. Czy zaiskrzy między nimi?
Czy oboje odkryją swoje tajemnice i pogodzą się z przeszłością?
„Nie możesz tak po prostu uciekać. Masz dwadzieścia lat. Dwadzieścia. Masz prawo popełniać błędy, ba, powinnaś je popełniać. Po to właśnie ma się dwadzieścia lat. Ale nie możesz stać nieruchomo i nie robić nic. Bo to ci gwarantuję: jeżeli zatrzymasz się na tym etapie, nigdy nie będziesz naprawdę żyć. Albo zaczniesz, gdy będzie już za późno. „
Koncepcja pisania odrębnych historii miłosnych w tej serii, jest genialna. Przed nami historia jeszcze kilku par , ale skupmy się najpierw na Dawn i Spencerze. Dawn jest wierną przyjaciółką , wychowaną przez samotnego ojca , któremu pomaga znaleźć dziewczynę . Jest gotowa nieść pomoc każdemu , który jej potrzebuje , szybko znajduje wspólny język z Spencerem. Jedną z tajemnic jakie ma Dawn to pisanie erotyków. Dziewczyna jest w tym dobra lecz nie chce się dzielić swoją pasją ze swoimi przyjaciółmi , obawiając się tego że ją wyśmieją , tak jak w przeszłości zrobił to jej ukochany. Nie jest bohaterem , który powiela format z wielu książek z tego gatunku, jest przebojowa i za to ją tak bardzo polubiłam , o wiele bardziej niż Allie . Styl autorki nadal jest przyjemny i bardzo przystępny, książkę pochłonęłam tak szybko że nie zorientowałam się że to już koniec. Na pewno będę czekać na kolejną książkę , która wyjdzie spod pióra Mony Kasten . Autorka daje nam kolejną historię o dorastaniu i dążeniu do spełnienia marzeń ale również pokazuje nam ,jak wygląda walka ze strachem i przeszłością. To właśnie ta para podbiła moje serce najbardziej.
„To, co cię spotkało, było okropne i zrozumiałe jest, że straciłaś zaufanie do ludzi, ale nie możesz teraz w każdej trudniejszej sytuacji poddawać się bez walki. Nie tak wygląda życie. Nigdy tak nie wyglądało. „