Demon Copperhead recenzja

Demon Copperhead

Autor: @recenzja_na_tacy ·2 minuty
2024-02-27
Skomentuj
5 Polubień
"Wszyscy pragniemy tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.”

Jeśli tytuł nagrodzonej Pulitzerem powieści„Demon Copperhead”kojarzy się Wam z dziełem Charlesa Dickensa, to jest to skojarzenie jak najbardziej uzasadnione. „Jestem wdzięczna Charlesowi Dickensowi za „Davida Copperfielda” […]. Adaptując jego powieść do własnego miejsca i czasu […] zaczęłam myśleć o nim jako o swoim genialnym przyjacielu” – pisze Barbara Kingsolver w pierwszych zdaniach podziękowań. Tytułowy Demon, główny bohater i zarazem narrator jej powieści, jest wyraźnie wzorowany na postaci wykreowanej przez Dickensa, ale dorasta na przełomie lat 90. i 2000., na prowincji, w hrabstwie Lee, u podnóża Appalachów, w Ameryce, która zupełnie nie przypomina tej z amerykańskiego snu.

W pierwszoosobowej narracji zamknęła Kingsolver gorzką opowieść o dorastaniu w miejscu, w którym bieda, bezrobocie i brak perspektyw pchają ludzi w objęcia nałogów i uzależnień, w którym popełnione błędy niczym geny, przekazywane są kolejnym pokoleniom. Podążając za opowieścią tytułowego Demona – inteligentnego, rezolutnego, zadziornego rudzielca, który choć w czepku urodzony, dostaje od losu trefne karty: biedę, nieżyjącego ojca, nieudolną wychowawczo, siedemnastoletnią matkę narkomankę – dorastamy, tułając się po kolejnych rodzinach zastępczych, doświadczamy przemocy, wykluczenia, wyzysku, uzależnienia od leków i narkotyków. Towarzysząc chłopcu od momentu narodzin staramy się za wszelką cenę przetrwać w świecie zapomnianym przez państwo i elity rządzące. Wraz z Demonem mierzymy się z nierównościami społecznymi i rasowymi, niewydolnością instytucji opiekuńczych, niedoinwestowaną służbą zdrowia i publiczną edukacją. Doświadczamy zgubnych miłości i niewyobrażalnych strat. Żyjemy wśród dorosłych, którzy nie radzą sobie ze sobą i własnym życiem, pośród innych, równie mocno skrzywdzonych przez los dzieci. I choć na naszej drodze stają ludzie, którzy wyciągają do nas pomocną dłoń, nie potrafimy z tych szans skorzystać. Nie wierzymy, że nasze życie może wyglądać inaczej. Popełniamy kolejne błędy.

Barbara Kingsolver stworzyła historię, w której rozprawia się z mitem amerykańskiego snu. W chronologicznie uporządkowaną biografię chłopca urodzonego i wychowującego się na amerykańskiej prowincji wtłoczyła chyba wszystkie możliwe problemy współczesnego świata (na czele z kryzysem opioidowym, z którego konsekwencjami, na pewnym etapie życia, będzie mierzył się jej bohater). Dzięki zastosowaniu pierwszoosobowej narracji niezwykle łatwo z Demonem współodczuwać. To jeden z tych bohaterów, którzy w zasadzie od razu, zyskują sympatię czytelnika, którym się kibicuje, i których determinację się podziwia. Autoironia, sarkazm i czarny humor, których w opowieści o Demonie nie brakuje, pozwalają bohaterowi przetrwać, a czytelnikowi dobrnąć do końca tej, szczególnie pod koniec, mocno przegadanej powieści.

„Demon Copperhead” to historia wiarygodna, niespieszna, ze znakomicie nakreślonym tłem i psychologią postaci. Opowieść niezwykle smutna, przygnębiająca, naznaczona determinizmem. Choć osadzona w konkretnym miejscu i czasie, w wielu aspektach wydaje się bardzo uniwersalna.

Przełożyła Kaja Gucio

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-27
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Demon Copperhead
Demon Copperhead
Barbara Kingsolver
7.8/10

NAGRODA PULITZERA 2023 ZA NAJLEPSZĄ KSIĄŻKĘ BELETRYSTYCZNĄ Laureatka Women’s Prize for Fiction „[Autorka] zamierza nas uratować, opowiadając nam rozmaite historie… Udaje jej się to lepiej niż jakie...

Komentarze
Demon Copperhead
Demon Copperhead
Barbara Kingsolver
7.8/10
NAGRODA PULITZERA 2023 ZA NAJLEPSZĄ KSIĄŻKĘ BELETRYSTYCZNĄ Laureatka Women’s Prize for Fiction „[Autorka] zamierza nas uratować, opowiadając nam rozmaite historie… Udaje jej się to lepiej niż jakie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Demon Copperhead” Barbary Kingsolver to poruszająca, pełna głębokich emocji powieść, która rozgrywa się w surowym krajobrazie Appalachów. Tam bieda, brak perspektyw i plaga opioidów są codzienności...

@madalenakw @madalenakw

,,Demon Copperhead" to powieść jakiej się nie spodziewałam. Pozornie ma formę powieści łotszykowskiej, która w jakiś sposób nasuwa skojarzenia z ,,Przygodami Tomka Sawyera", jest napisana z lekkością...

@deana @deana

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr