Równonoc recenzja

Równonoc

Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
3 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi”.

Grupa ludzi, próbujących uwolnić się od demonów przeszłości, decyduje się na terapię u ekscentrycznego, stosującego niekonwencjonalną i kontrowersyjną metodę leczenia terapeuty. Werner, budząc strach, że ich głęboko skrywane tajemnice ujrzą światło dzienne, w ośrodku na odludziu, wyzwala w nich to, co najgorsze. Jego śmierć, w czasie ostatniej nocy terapii, zdaje się być następstwem nieszczęśliwego wypadku. Jednak trzy lata później, zabójstwo jednego z uczestników terapii, rzuca na to zdarzenie nowe światło…

Nieujarzmione lęki, straty, z którymi mimo upływu lat ciężko się pogodzić, nietypowe fobie, traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa stanowią tło najnowszej powieści Ewy Przydrygi. „Równonoc” to thriller psychologiczny, w którym stopniowo poznajemy nie tylko aktualne życie, ale także przeszłość bohaterów. Rozpięta na dwóch liniach czasowych, prowadzona z kilku perspektyw narracja pozwala zajrzeć do ich dziecięcych domów, poznać zdarzenia i osoby, które ich ukształtowały, a także poczuć towarzyszące im wówczas myśli i emocje.

Ewa Przydryga stworzyłaprzejmującą, pełną mroku opowieść o traumach z dzieciństwa, które odciskają piętno na dorosłym życiu. Pokazuje, że nieprzepracowane mają długofalowe konsekwencje, wpływają nie tylko na nas, ale także naszych najbliższych. Uzmysławia jak ważne jest uporanie się z nimi, by móc tworzyć zdrowe relacje, mieć odwagę do życia w zgodzie ze sobą, na własnych zasadach.

Od niepokojącej, gęstej od skrywanych tajemnic, niedopowiedzeń i kłamstw „Równonocy” nie sposób się oderwać. To jedna z tych historii, które przerażają i jednocześnie na wskroś przejmują smutkiem. Sugestywne opisy pozwalają współodczuwać z bohaterami, niemalże fizycznie doświadczać ich strachu, nurzać się w mroku, który ich spowija. Historia, która długo po odstawieniu książki na półkę krąży w arteriach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-01
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Równonoc
Równonoc
Ewa Przydryga
8.7/10

Światło czy ciemność – co wybierzesz w obliczu moralnego dylematu? Tragedia wydarzyła się w tę właśnie noc. W równonoc. Jeden nierozważny krok wystarczył, by Justyna straciła swoją ukochaną siostr...

Komentarze
Równonoc
Równonoc
Ewa Przydryga
8.7/10
Światło czy ciemność – co wybierzesz w obliczu moralnego dylematu? Tragedia wydarzyła się w tę właśnie noc. W równonoc. Jeden nierozważny krok wystarczył, by Justyna straciła swoją ukochaną siostr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ewa Przydryga potrafi od pierwszych stron zahipnotyzować czytelnika mrocznym, niepokojącym klimatem swoich powieści, w których traumy przeszłości i ludzkie dramaty zmieniają postrzeganie rzeczywistoś...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Justyna przez lata nie radzi sobie ze stratą ukochanej siostry, lękiem i wyrzutami sumienia. Dołącza do grupy pacjentów z różnymi fobiami. Terapię w ośrodku na odludziu prowadzi w kontrowersyjny spos...

@patrycja.lukaszyk @patrycja.lukaszyk

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
Pogorzelisko
Pogorzelisko

"Wiedział, że równia pochyła, po której zjeżdża, czasem się wybrzusza i meandruje, ale i tak prowadzi go na dno, mimo to nie zdołał się zatrzymać”. Przemysław Żarski łą...

Recenzja książki Pogorzelisko

Nowe recenzje

Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
"W moim końcu jest mój początek"
@maslowskima...:

Trzydzieści pięć tysięcy książek. Wyobraźcie sobie bibliotekę, którą musicie przenieść wraz z kotem, fikusem i szczotec...

Recenzja książki Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
Dejta spokój!
Dejta spokój
@aneta5janiec12:

„Dejta spokój” to moje kolejne spotkaniem Ciotką i twórczością Mateusza Glena! Po jego debiutanckiej powieści z niecier...

Recenzja książki Dejta spokój!
Wrony
Wrony
@asach1:

Niewielka objętościowo książka, ale smutna i przygnębiająca. Jest to historia Basi, która wydawałoby się wychowywała si...

Recenzja książki Wrony
© 2007 - 2024 nakanapie.pl