Detektyw i złodziejka recenzja

Detektyw...

Autor: @ewelina.czyta ·1 minuta
2022-12-17
Skomentuj
1 Polubienie
Po raz pierwszy z twórczością pani Melisy spotkałam się przy okazji książki "Kapitan Ross"- do tej pory pamiętam, jak byłam zachwycona jej piórem i sposobem, w jaki prowadzi fabułę książki. Dlatego też bez cienia wahania zgłosiłam się do naboru recenzentów do historii Poppy i Harrego, jak widać, udało mi się, a ja poznałam kolejną fascynującą historię... i czuję olbrzymi niedosyt, chcę więcej i nie mogę się doczekać kolejnej części- "Detektyw i złodziejka" otwiera bowiem nowy cykl.
W tej historii zalazło się wszystko to, co lubię, a przede wszystkim Anglia XIX wieku. Zawsze się śmieję, że ja bym się doskonale odnalazła w tamtych czasach... pod warunkiem że byłabym bogata ;) Autorka umieściła akcję w 1830 roku, czyli tuż przed tym, jak na angielski tron ma wstąpić jedna z moich ulubionych królowych, a sama Anglia była wówczas największym i najszybciej rozwijającym się mocarstwem na świecie. Żałuję, że tak mało tej prawdziwej Anglii zostało pokazane w tej historii, choć jej kontrasty zostały uchwycone i przekazane doskonale.

Bohaterowie są doskonale wykreowani. Zestawienie ze sobą tak różnych charakterów, jakie posiadają dwie główne postacie, skutkuje zabawnymi i błyskotliwymi dialogami, ciętymi ripostami i emocjonalnym napięciem. Bawiłam się doskonale, czytając słowne przepychanki między tą oryginalną dwójką. Niczego nie można również zarzucić postaciom drugoplanowym, tworzą oni kolorowe i różnorodne tło dla głównych wydarzeń.
Świetnie zakrojona intryga, dynamiczna akcja, wciągająca fabuła. Czy trzeba czegoś więcej?
Książkę czyta się fenomenalnie, nim się obejrzałam, już kończyłam czytanie.
Autorka cudownie operuje słowem, otula czytelnika ciepłem i pewnego rodzaju magią. Choć emocje płynące w tej historii buzują od pierwszych stron, wbrew pozorom można przy tej książce naprawdę odpocząć i się zrelaksować, co w dzisiejszych nerwowych i zabieganych czasach ociera się niemal o luksus.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Niezwykle przyjemna i ciepła opowieść o miłości, tajemnicach i kontrastach. Jestem zachwycona tą historią, naprawdę nie mogę się już doczekać kolejnych tomów. Myślę, że każdemu ta opowieść skradnie, choć kawałek serca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Detektyw i złodziejka
Detektyw i złodziejka
"Melisa Bel"
9/10
Cykl: Co za para, tom 1

Poppy Hart, młoda dziewczyna o wyglądzie niewinnego aniołka, ma niezwykłą zdolność do opróżniania ludzkich kieszeni. Chcąc zrobić pożytek ze swego talentu, postanawia poszukać detektywa, któremu zapr...

Komentarze
Detektyw i złodziejka
Detektyw i złodziejka
"Melisa Bel"
9/10
Cykl: Co za para, tom 1
Poppy Hart, młoda dziewczyna o wyglądzie niewinnego aniołka, ma niezwykłą zdolność do opróżniania ludzkich kieszeni. Chcąc zrobić pożytek ze swego talentu, postanawia poszukać detektywa, któremu zapr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Melisa Bel po zakończeniu serii "Niepokorni" nie pozwala nam o sobie na długo zapomnieć. Niczym burza, pojawia się znienacka, przypomina o swoim istnieniu i z podniesioną wysoko głową oznajmia, iż ot...

@Zagubiona_w_swiecie_marze @Zagubiona_w_swiecie_marze

„Detektyw i złodziejka” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Melisy Bel. Dodam od razu, że spotkanie niebywale udane. Na tyle, że nie tylko mam ochotę poznać dalsze tomy cyklu „Co za para!”, ale ...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

A gdybyś musiał zabić?
A gdybyś musiał?

Monika i Piotr Łuczak to młode małżeństwo, które cieszy się malutkim synem Wojtusiem. Krytycznego dnia cała rodzina zostaje uprowadzona spod centrum handlowego, a kilka ...

Recenzja książki A gdybyś musiał zabić?
Bez wyboru
Bez wyboru...

Gorący i zakazany romans, mafijne porachunki, tajemnice, intrygi skrajne emocje i miłość, która przetrwała wbrew wszystkiemu. Czy trzeba czegoś więcej by przepaść w ksią...

Recenzja książki Bez wyboru

Nowe recenzje

Gdy nadejdzie dzień
"Gdy nadejdzie dzień", Gabrielle Meyer
@kasienkaj7:

"Małżeństwo to instytucja stworzona po to, by budować sojusze, które przyniosą korzyści jak największej liczbie osób. ...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień
Zgadnij, kim jestem
Zgadnij kim jestem
@Malwi:

"Zgadnij, kim jestem" Kamili Cudnik to książka, która przyciągnęła moją uwagę nietuzinkową fabułą i zaskakującymi zwrot...

Recenzja książki Zgadnij, kim jestem
Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
© 2007 - 2024 nakanapie.pl