Divendi recenzja

Divendi - czy potencjał został wykorzystany?

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @Almaranth ·2 minuty
2019-12-28
1 komentarz
5 Polubień
Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie jestem mocno wymagającym czytelnikiem, ale jakieś swoje wymagania - zwłaszcza wobec mojej ukochanej fantastyki mam. Czy pani Natalia Lewandowska im sprostała?



Książka opowiada historię Justyny, młoda dziewczyna posiada Divenę, czyli swoistą supermoc, z którą musi się kryć nawet przed swoimi przyjaciółmi. Aż pewnego dnia odkrywa, że poza standardową mocą posiada jeszcze ekstra bonus.

Narracja prowadzona jest w formie pierwszoosobowej, a zatem całą historię odkrywamy ze strony Justyny, która jest tak nudną i ciężką do przetrawienia narratorką, że szkoda pisać. Monolog za monologiem i cały czas ten sam temat, jaka ona jest nieszczęśliwa, jak chciałaby być zwykłą nastolatką, zamiast tego musi pokonać Zło, ale stawi mu czoła, żeby nie zawieść bliskich. I gdyby tak wyciąć przynajmniej połowę takich monologów, książka byłaby około 200 stron krótsza.

Powiem szczerze, że chyba najbardziej irytowało mnie, że autorka uważa mnie, czytelnika za idiotę. Tak, dokładnie za idiotę. Wszystko podaje na tacy, nie pozostawia pola wyobraźni. Jeśli dialog toczy się między dwoma bohaterami, to i tak napisane jest kto mówi poszczególne kwestie. No zaraza jasna, no przecież ja umiem czytać ze zrozumieniem! Tak jakby pani Lewandowska chciała pisać za dobrze i za bardzo.

Kolejna kwestia - język. Pominę tragiczną edycję tekstu, powtórzenia, błędy stylistyczne. Ale czego muszę się doczepić to zupełny brak realizmu. Mamy XXI wiek, grupa nastolatków obdarzona super mocami, a zwracają się do siebie tak poprawnie politycznie, że aż żal ściska cztery litery. "Najmilsza", "najdroższy", no cholera jasna, czy to tania podróba stylu Jane Austen? Nie chodzi o to, żeby nastolatkowie klepali się po tyłkach i używali wulgaryzmów, no ale nie popadajmy w przesadę.... Moja babcia emerytka nie mówiła tak do dziadka...

Okej, ale żeby nie było, że ciągle narzekam, bo przecież zawsze szukam jakichś pozytywów w książce. Sam pomysł na fabułę, był dość fajny, ale sam pomysł niestety się nie wybroni... Gdyby edytor tekstu wychwycił to i owo, może ta książka miałaby szansę, a tak, jest to zmarnowany potencjał.

Ja rozumiem, że to debiut, ja naprawdę rozumiem, że dzisiaj trudno napisać coś nowatorskiego, coś oryginalnego, ale też nie jest to niemożliwe. Tak się zastanawiam, czy jest ktokolwiek, komu ta książka spodoba się mimo wszystko. Może jakiś mało wymagający nastolatek? Ja osobiście nie mogę jej polecić.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Divendi
Divendi
Natalia Lewandowska
4/10

Istnieje taka moc, która może uratować świat. Może też go zniszczyć... Nasz świat to nie wszystko. To, co robimy i co dzieje się wokół nas, ma swoje konsekwencje, bowiem istnieją inne rzeczywistości...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · ponad 4 lata temu
Zastanawiałam się nad tą książką i chyba dobrze, że po nią nie sięgnęłam.
× 1
Divendi
Divendi
Natalia Lewandowska
4/10
Istnieje taka moc, która może uratować świat. Może też go zniszczyć... Nasz świat to nie wszystko. To, co robimy i co dzieje się wokół nas, ma swoje konsekwencje, bowiem istnieją inne rzeczywistości...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Almaranth

Między nami jest Śmierć
Chłopiec, który urodził się bez duszy

Magiczna szkoła, motyw wybrańca, księga, w której zaklęta jest dusza, magiczne zwierzęta, warzenie eliksiru istotnego dla fabuły... brzmi znajomo? Ale tym razem nie prze...

Recenzja książki Między nami jest Śmierć
Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Nie taka gorączka straszna, jak ją malują... Czy na pewno?

Gorączka… Wielu rodziców na sam dźwięk tego słowa, aż dostaje drgawek. Zaraz, zaraz… drgawek, czy dreszczy? Podać ibuprofen, czy paracetamol, a może jedno i drugie? Ale ...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Nasze drzewa są jeszcze młode" jest trzecim tomem sagi #opowi...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
W tych szacownych murach
Jedna z lepszych antologii, jakie czytałam <3
@maitiri_boo...:

Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze w...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Ostatnie słowo
Dwa w jednym
@zaczytanaangie:

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejn...

Recenzja książki Ostatnie słowo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl