Jestem Saudyjką recenzja

Dlaczego tak łatwo ulegamy stereotypom?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @StartYourDayWithBooks ·3 minuty
2021-04-30
Skomentuj
4 Polubienia
Dlaczego tak łatwo ulegamy stereotypom na temat życia kobiet w Arabii Saudyjskiej? Zazwyczaj wynika to po prostu z niewiedzy, ale też ignorancji... Wszyscy znamy powiedzenie, że co kraj to obyczaj, ale większość z nas tak naprawdę kompletnie go nie rozumie. Uznajemy coś za normę lub nie, bo patrzymy z perspektywy własnego podwórka i własnych oczekiwań. Nie bierzemy pod uwagę różnic kulturowych i poglądowych. Większość informacji jakimi zalewają nas różnego rodzaju media na temat praw kobiet w Arabii Saudyjskiej, są nastawione na sensację. Słyszymy, że Saudyjki są dosłownie ubezwłasnowolnione. Nie mają prawa decydować o sobie, najprościej rzecz ujmując są własnością mężczyzn. Z niedowierzaniem i oburzeniem traktujemy doniesienia na temat ich smutnego losu. Nie bierzemy jednak pod uwagę zdania samych Saudyjek. Utrwaliliśmy sobie pewien obraz wykreowany przez media, ale nie ma w nim miejsca na perspektywę tej drugiej strony. Nicola Sutcliff w swojej książce „Jestem Saudyjką. Świat oczami kobiet z Arabii Saudyjskiej” oddała wreszcie głos samym zainteresowanym. Przeprowadziła rozmowy z wieloma kobietami, które reprezentują różne warstwy społeczne i zawody. A te dzielą się swoimi historiami i przemyśleniami na temat ograniczeń, przywilejów i oczekiwań, jakie stawia przed nimi ich państwo. Jedne godzą się z obowiązującymi normami i podporządkowały się dostrzegając korzyści z bycia „tylko” kobietą, inne nie akceptują systemu opiekuna prawnego, który oddaje całkowitą władzę mężczyznom i próbują walczyć. Każda z nich chciałaby być wolna, ale dla każdej znaczy to coś innego...



Ta książka zmieniła moje wyobrażenie na temat Saudyjek. Okazało się, że hidżab i abaja to często ich świadomy wybór i nie można tych strojów traktować jako ograniczenia. Samo słowo hidżab oznacza skromność w sposobie ubierania się, i nie jest niczym złym, tego wymaga po prostu obowiązująca religia. Wiele aspektów życia opiera się o założenia islamu, choć niektóre zapożyczone z Koranu prawa są naciągnięte, tak jak np. w kwestii małżeństw poligamicznych, które miałyby rację bytu, gdyby mąż traktował swoje wszystkie żony tak samo, co przecież jest niemożliwe, a więc widać że interpretacja mężczyzn jest mocno naciągana. Właściwie wszystkie rozmówczynie jednogłośnie wyraziły sprzeciw w kwestii tego prawa, co wcale nie dziwi. Druga sprawa, która łączy wszystkie bohaterki książki to stosunek do systemu opiekuna prawnego, który sprawia, że kobieta jest właściwie ubezwłasnowolniona. Ofiar tego systemu jest naprawdę bardzo dużo, nadużycia polegające na przemocy fizycznej i psychicznej zdarzają się bardzo często. Zmiana tego prawa wydaje się nagląca. Jednak czy Arabia Saudyjska jest na to gotowa? Wygląda na to, że niekoniecznie. Społeczeństwo w ostatnich latach szybko się wzbogaciło, warunki życia wielu ludzi diametralnie się poprawiły, jednak nie poszły za tym przemiany społeczne i mentalne. Furtka została otwarta, jednak to za mało, bo religia i kultura stanowią skuteczną barierę, na razie nie do przejścia. Widać oczywiście powolne zmiany i malutkie kroczki, jak np. w kwestii prawa jazdy, które od 2018 roku zostało przyznane również kobietom, jednak potrzeba czasu, by rezultaty były naprawdę widoczne, a przede wszystkim, by same zainteresowane je odczuły.



Dzięki Nicoli Sutcliff przestałam patrzeć na Saudyjki jedynie przez pryzmat swoich poglądów, wyrzuciłam wreszcie z głowy stereotypy. W zamian skupiłam się na pojedynczych historiach i dostrzegłam, że te wszystkie kobiety starają się po prostu być szczęśliwe, każda na swój własny sposób. Wiele bohaterek tej książki jest zadowolonych ze swojego życia, robią karierę, mają kochającą rodzinę, mogą liczyć na swojego partnera, mimo ograniczeń potrafią się cieszyć z tego, co mają. Jednak nie wszystkie, niektóre naprawdę cierpią, są ofiarami przemocy, borykają się z wieloma problemami, żyją z dnia na dzień, po prostu nie mają wyjścia, dlatego godzą się na to, co jest. Właściwie tęsknią za wolnością, czyli czymś dla nich nieosiągalnym, i najgorsze jest to, że próbują temu zaprzeczać. Bardzo podoba mi się konstrukcja książki, bo została podzielona tematycznie, czyli rozmowy z konkretnymi kobietami są posegregowane wg pewnego klucza, czyli obszaru, który obejmuje np. sprawy dotyczące zdrowia, kariery, miłości itd. i za każdym razem autorka podsumowuje daną kwestię. Zostało tu jakby oddzielone subiektywne spojrzenie autorki od historii tych wszystkich kobiet, a jednocześnie mamy ogólny zarys konkretnego tematu. Wg mnie to naprawdę bardzo dobra książka, która łamie stereotypy i skłania do refleksji. Myślę, że warto dać jej szansę. Chciałabym jeszcze sięgnąć po jakiś inny reportaż na temat Saudyjek oraz w ogóle Arabii Saudyjskiej, może macie dla mnie jakieś polecenia?



PS Co mnie najbardziej zaskoczyło, to to jak Saudyjki postrzegają kobiety Zachodu, ale o tym musicie koniecznie sami się przekonać.



Dziękuję Wydawnictwo Prószyński i S-ka za egzemplarz do recenzji!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-29
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jestem Saudyjką
Jestem Saudyjką
Nicola Sutcliff
7.8/10

Arabia Saudyjska to jeden z najbardziej tajemniczych krajów świata. Szczególnie dotyczy to życia kobiet, które dla człowieka Zachodu przedstawia tylko zbiór stereotypowych wyobrażeń. Nicola Sutcli...

Komentarze
Jestem Saudyjką
Jestem Saudyjką
Nicola Sutcliff
7.8/10
Arabia Saudyjska to jeden z najbardziej tajemniczych krajów świata. Szczególnie dotyczy to życia kobiet, które dla człowieka Zachodu przedstawia tylko zbiór stereotypowych wyobrażeń. Nicola Sutcli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Arabia Saudyjska to kraj położony na Półwyspie Arabskim, którego gospodarka opiera się głównie na wydobyciu ropy naftowej. Pomimo wielkiego bumu na literaturę podróżniczą na razie niewiele o nim napi...

@a_ziemniewicz @a_ziemniewicz

Jestem troskliwa, czuła, odważna, umiem tyle rzeczy! […] u nas nieprzyjęte dobrze o sobie mówić. Wypada krygować się, zaprzeczać, ale walnąć tak zwyczajnie: Fajna jestem! Miła i dobra! Zdolna!...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
Księgarenka na Miłosnej
Ukojenie po ciężkim tygodniu
@mariola1995.95:

“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych. Trzydziestoletnia Aleksan...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl