Kim chcieliście zostać w przyszłości, jak byliście dziećmi? Niektórym pewnie udało się zrealizować swoje marzenia, jednak na pewno są jeszcze tacy, którzy mimo swojego dojrzałego wieku, ciągle szukają swojej drogi życiowej. Tak więc dzisiaj opowiem Wam o pewnej debiutanckiej książce, jaką jest "Droga wolna" Macieja Czujko, w której sytuacje życiowe zmuszają do tego, aby zacząć wszystko od nowa. Zatem zapraszam na recenzję!
Jacek jest czterdziestoletnim mężczyzną, którego zostawiła żona. Do tej pory to Wiola decydowała o jego życiu, jednak teraz już po jej odejściu, musi on zacząć wszystko od nowa. Postanawia zmienić swoje życie, zastanawiając się nad tym, kim chce być, a także próbuje odzyskać swoją godność, radość i marzenia. Czy Jacek po odejściu żony odnajdzie siebie na nowo i będzie szczęśliwy?
Niestety podczas szukania swojej drogi życiowej Jacek napotyka pewne przeszkody w postaci już wkrótce byłej żony, która ciągle daje o sobie znać... Na szczęście w realizacji swoich marzeń mężczyznę wspiera Maria, czyli poznana niedawno staruszka. Czy mimo swoich lat i już słabego zdrowia, uda jej się wywrócić życie Jacka do góry nogami w pozytywny sposób?
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są dość długie, ale duża ilość dialogów pełnych śmiesznych tekstów sprawiła, że tę książkę czytało mi się szybko i przyjemnie. Fabuła książki, jak dla mnie jej ciekawa i bardzo życiowa. Jacek, czyli główny bohater powieści, jako zwyczajny człowiek zaczyna wszystko od nowa. Mimo toksycznego małżeństwa, a później bolesnego rozstania z żoną, ciągle się nie poddaje i szuka swojego szczęścia. Tak więc książka ta mówi o tym, że nawet w wieku 40 lat można jeszcze być szczęśliwym człowiekiem, robiąc to, co sprawia największą radość. Czytanie tej książki umilali mi również inni barwni bohaterowie, tacy jak Wiola, która swoim zachowaniem irytowała i jednocześnie rozśmieszała. Dążyła do swojego celu za wszelką cenę, przez co było wiele zabawnych sytuacji. Jednak szybko się przekonała, że bogactwo, którego tak pragnęła, nie przyniosło jej szczęścia. Kolejną barwną postacią, która dużo wniosła do tej książki, była pani Maria, która jako emerytowana właścicielka biura matrymonialnego, swoimi mądrymi rozmowami pomagała Jackowi odnaleźć swoją drogę życiową. Mimo tego, że miała już 80 lat, była bardzo sprytna i dążyła do tego, żeby w nietypowy sposób wyswatać Jacka ze swoją lekarką. Miała ona również swoje tajemnice, o których mało kto wiedział... Mimo wielu zabawnych sytuacji były też smutne wątki, po których przychodziły szczęśliwe chwile. Jak przystało na komedię, ogólnie jest to wesoła książka, podczas której czytania można się pośmiać.
"Droga wolna" jest bardzo ciekawą powieścią zaliczaną komedii, z którą można bardzo miło spędzić czas. Oprócz tego daje ona nadzieję na to, że zawsze można zacząć wszystko od nowa i nigdy nie jest za późno na realizację swoich marzeń. Tak więc bardzo polecam Wam tę książkę jeśli szukacie zabawnej i jednocześnie bardzo wartościowej lektury. Myślę, że z pewnością poprawi Wam ona humor.