Wielkie iluzje recenzja

„Wielkie iluzje” Ewa Popławska

Autor: @martyna748 ·1 minuta
9 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Lubicie romanse lub powieści obyczajowe opisujące kryzys małżeński? Mnie zawsze ciekawią takie wątki, więc tym razem postanowiłam przeczytać powieść obyczajową „Wielkie iluzje” autorki Ewy Popławskiej. W dodatku twórczość tej autorki zdążyłam już poznać i polubić, więc to dodatkowo zachęciło mnie do przeczytania tej książki. Tak więc teraz zapraszam Was na recenzję!

Ania i Kazimierz są małżeństwem, które przechodzi kryzys. Mają za sobą wojenne zawirowania i dręczą ich demony przeszłości. Są w separacji i mieszkają od kilku lat w Gdańsku, jednak nie mogą swojego mieszkania nazwać domem... Ania wdaje się w romans z Julianem, który jest od niej dużo młodszy. Mało tego, jest on synem wpływowego polityka komunistycznych władz. Zależy jej na tym, żeby ich relacja nie wyszła na jaw, jednak ojciec Juliana o wszystkim wie i robi wszystko, aby zniszczyć tę relację. To jeszcze nie koniec wrażeń w życiu Ani... Po latach otrzymuje wiadomość, że jej siostra, która rzekomo zmarła podczas wojny, jednak żyje. Czy uda jej się ją odnaleźć? Z kolei jej mąż Kazimierz jest znanym i cenionym artystą. Pomimo rozstania z Anią, ciągle szuka z nią kontaktu. Niestety zostaje potrącony przez samochód i tym samym jego kariera zostaje przerwana. Czy Ania i Kazimierz będą znowu w kiedyś szczęśliwi?

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Czyta się ją szybko, bo błyskawicznie się rozkręca i ogólnie potrafi zaciekawić. Zostało w niej opisane szare życie zwyczajnych ludzi mieszkających w wojennej Polsce. Oprócz tego, podczas czytania tej książki można dostrzec, że panowały wtedy niesprawiedliwe podziały społeczne. Jednym żyło się lepiej, drugim gorzej tak jak w przypadku bohaterów tej książki. Wśród nich nie zabrakło również czarnych charakterów, tak więc podczas czytania nie było nudno. Nie zabrakło też romansów, trudnej miłości, tej romantycznej i tej rodzinnej. Zakończenie było dla mnie satysfakcjonujące i takie, jakie według mnie powinno być.

„Wielkie iluzje” jest książką opisującą kryzys małżeński na tle powojennej Polski. Opisana w niej historia przypadła mi do gustu, myślę, że i Wam się spodoba, jeśli lubicie takie klimaty. Tak więc bardzo polecam Wam tę książkę, bo bardzo miło i szybko spędziłam z nią czas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
Ewa Popławska
8/10

Czasami prawda okazuje się tak bolesna, że łatwiej żyć, okłamując siebie… Ania i Kazimierz Warszawscy po wojennych zawirowaniach mieszkają w Gdańsku od kilku lat, a mimo to ciągle nie mogą nazwać te...

Komentarze
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
Ewa Popławska
8/10
Czasami prawda okazuje się tak bolesna, że łatwiej żyć, okłamując siebie… Ania i Kazimierz Warszawscy po wojennych zawirowaniach mieszkają w Gdańsku od kilku lat, a mimo to ciągle nie mogą nazwać te...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobiłam błąd, bo się okazało, iż jest to drugi tom. Co prawda można śmiało czytać od...

@candyniunia @candyniunia

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazowe, więc nawet jeśli nigdy nie byliśmy w tym mieście, bez problemu możemy sobie t...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @martyna748

Tarot
"Tarot" Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko p...

Recenzja książki Tarot
Hołd ruski
„Hołd pruski”

Lubicie powieści historyczne? Jeśli tak, to dzisiaj mam coś dla Was! Właśnie przeczytałam kolejną część „Maryny. Polki na carskim tronie”, opowiadającą o losach Maryny o...

Recenzja książki Hołd ruski

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało