Wielkie iluzje recenzja

Wielkie iluzje

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2024-11-15
Skomentuj
6 Polubień
W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazowe, więc nawet jeśli nigdy nie byliśmy w tym mieście, bez problemu możemy sobie to wszystko wyobrazić. Obserwujemy trudności życia codziennego mieszkańców - brak produktów w sklepach czy ograniczanie wolności osobistej. Jest to bardziej mroczniejsza i tajemnicza powieść niż poprzednie.

Jak to autorka ma w zwyczaju, postawiła swoich bohaterów w obliczu niezwykle trudnych i ryzykownych wyborów. Są to postaci wyraziści, z krwi i kości, których charakteryzuje nieszablonowe podejście do wielu spraw i życia. Poza tym doskonale zostały uwydatnione ich charaktery - niedojrzałość Juliana, delikatność Kazimierza czy zagubienie Anny.

"Wszyscy mamy dwoistą naturę. Nie musimy niczego przekreślać, szukać w sobie. Wystarczy, że będziemy. Prawdy o sobie dowiemy się na podstawie codziennych sytuacji, wyborów, wyrzeczeń. Jeśli będziemy podkreślać w sobie zło, wszystko się rozsypie. Nie możemy uciekać od dobra."

Znajdziemy tak przeze mnie lubiany motyw tajemnic rodzinnych. A tych jest tu naprawdę sporo. Pojawią się również zawirowania miłosne, w tym zakazane uczucie. Historia obfituje też w wiele intryg. Zajrzymy do światka lokalnej polityki, gdzie liczyć się będą układy, znajomości i pragnienie zemsty. Ważną kwestią było to, że najbliżsi znajomi mogli okazać się wrogami.

"Spójrz na ten kraj, na te rządy. Wszyscy udają, że żyje się pięknie i bogato. (...) Większość doświadcza ucisku. Nie może powiedzieć głośno tego, co naprawdę myśli. Nie może postąpić wbrew zasadom."

Istotną rolę odgrywa także muzyka, głównie za sprawą pianisty Kazimierza Warszawskiego i jego koncertów. Możemy niemal usłyszeć dźwięki, wydobywające się spod jego palców.

Fabuła toczy się powolnym, spokojnym rytmem, ale od samego początku jesteśmy mocno zaangażowani w toczące się wydarzenia, problemy bohaterów i ich wewnętrzne przeżycia. Dla ochrony siebie, strachu przed zranieniem, rozczarowaniem i samotnością uciekają się do kłamstw, niedopowiedzeń, złudzeń i pozorów. Świetnie został oddany również klimat tamtych lat.

"Wielkie iluzje" to osadzona w atmosferze powojennej Polski powieść o walce o wolność, miłości i lojalności, intrygach, marzeniach i nadziejach. To historia trojga ludzi, którzy dla zachowania złudzeń poświęcili tak wiele... Czym się to dla nich skończyło? Sprawdźcie!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-15
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
Ewa Popławska
8.6/10

Czasami prawda okazuje się tak bolesna, że łatwiej żyć, okłamując siebie… Ania i Kazimierz Warszawscy po wojennych zawirowaniach mieszkają w Gdańsku od kilku lat, a mimo to ciągle nie mogą nazwać te...

Komentarze
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
Ewa Popławska
8.6/10
Czasami prawda okazuje się tak bolesna, że łatwiej żyć, okłamując siebie… Ania i Kazimierz Warszawscy po wojennych zawirowaniach mieszkają w Gdańsku od kilku lat, a mimo to ciągle nie mogą nazwać te...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja książki „Wielkie iluzje” Ewy Popławskiej Ewa Popławska w powieści Wielkie iluzje zabiera czytelników do powojennego Gdańska, gdzie rzeczywistość pełna jest tajemnic, iluzji i politycznych i...

@kasiasowa1 @kasiasowa1

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z kolejną powieścią, która wyszła spod pióra Ewy Popławskiej, która skradła moje serce, i zabrała mnie do niezwykle trudnych, ale i ciekawych czasów powo...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @iza.81

Miłość niczyja
Miłość niczyja

Joanna i Andrei to ludzie po przejściach. Ona po rozwodzie ucieka do Rumunii, by podjąć pracę w szpitalu pediatrycznym w ramach międzynarodowej pomocy humanitarnej. Z ko...

Recenzja książki Miłość niczyja
Przecież mamy siebie
Przecież mamy siebie

Maria wraz z Szymonem to szczęśliwe małżeństwo, kóre oczekuje narodzin dziecka. Jednak sprawy się komplikują i kobieta umiera. Świat mężczyzny w jednej chwili się wali. ...

Recenzja książki Przecież mamy siebie

Nowe recenzje

Wybranka boga słońca
Wybranka boga słońca
@snieznooka:

Ewelina Kasiuba w swojej powieści „Wybranka boga słońca” zabiera nas w podróż do świata słowiańskich wierzeń, świata pe...

Recenzja książki Wybranka boga słońca
Ukojenie
Ukojenie
@snieznooka:

Książki wydawane przez wydawnictwo Uroboros zaczynają się niepozornie, jakby nieśmiało, a z każdą kolejną częścią stają...

Recenzja książki Ukojenie
Między wrony
Między wrony
@snieznooka:

Są książki, które czyta się jak opowieści przy ognisku, nie do końca wiadomo, skąd przyszły, dokąd zmierzają, ale coś w...

Recenzja książki Między wrony
© 2007 - 2025 nakanapie.pl