O północy w Nowym Jorku recenzja

Duże zaskoczenie :D

Autor: @paulina0944 ·3 minuty
2023-07-26
Skomentuj
1 Polubienie
Lorriane pracuje w agencji reklamowej, która działa w Paryżu, a teraz ma otworzyć nową filię z Nowym Jorku. Jednak kobieta nie ma łatwo, ponieważ presja jest ogromną, dalej prześladuje są śmierć ojca, a dodatkowo ciągle dostaje pogróżki. A osoba, której do niej wypisuje mówi, że jest zabójcą jej ojca. W drugiej perspektywie poznajemy Léo, który właśnie wyszedł z więzienia za fałszowanie obrazów, a jego poprzedni klient nie jest zadowolony po odkryciu oszustwa. Mężczyzna musi spłacić dług, tylko jak w krótkim czasie zdobyć taką sumę? Bohaterowie poznają się po jednej z aukcji w Central Parku i nawet nie wiedzą, jak to spotkanie wpłynie na ich dalsze losy. Czy odkryją nadawcę gróźb? Co za tym wszystkim się kryje? Jaki związek z całą sytuacją ma obraz Wartownika?





Ciekawa okłada i enigmatyczny opis to główne czynniki, które mnie do tego tytułu skusiły. Jednak dawno nie miałam takiej sytuacji, że o jednej książce tyle razy zmieniałam zdanie. Dobre pierwsze spojrzenie, początek czytanie, za mną 50 stron i chciałam ją porzucić, jednak przemogłam się, kontynuowałam i nagle przepadłam! Nie spodziewałam się tylu skrajnych emocji, ale z drugiej strony cieszę się, bo dzięki temu szybko o niej nie zapomnę.



Jeśli chodzi o fabułę to miałam troszkę wrażenie, że autor na siłę próbuje skomplikować życie bohaterom. Jasne im dalej tym się to bardziej rozjaśnia i można niektóre fakty zaakceptować, jednak dalej pozostało mi kilka punktów, które są dalej niezrozumiałe. Szkoda też nie postacie nie zostały bardziej rozwinięte, choć o tym później. Sama zagadka była ciekawa i w pewnym momencie dałam się nabrać i poszłam złym tropem, to później dość łatwo było dojść do tego, kto stał za tym wszystkim, bo tak jak w paradokumentach, mamy na tyle małą liczbę postacie, że nawet strzelając, jest duże prawdopodobieństwo, że traficie.



No i postacie... Zostały dość enigmatycznie przedstawione. Autor dał nam ogólny opis i jakąś cechę, na podstawie której mamy ją zapamiętać i tyle. Zostały rzucone jakieś pojedyncze fragmenty, które mają ułatwić rozwiązanie zagadki, ale potem są olewane w reszcie fabuły ani w żaden sposób nie rozwijane. Taki najprostszy i z brzegu przykład, Léo podrabiał znane obrazy, trafił za to do więzienia i po 3 latach wyszedł, ale nie wiemy jak został złapany, czy ktoś go zdradził czy ktoś zgłosił oszukanie, no tyle pytań i brak odpowiedzi, ale później w fabule, dzięki temu, że on się tym zajmował zna osoby, które mogą im w czymś innym pomóc. I tak to wygląda przez całą książkę. Szkoda, bo był w tym potencjał.



Sam styl autora nie jest zły. Jak już się wciągniemy w fabułę, to później trudno się oderwać. Początek jest ciężki, bo za bardzo nie wiadomo o co chodzi i w jakim kierunki to idzie. Też jest to bardziej powieść dla osób, które choć w delikatny sposób ogarniają sztukę. Tutaj przewija się przez całą powieść i nawet najbardziej podstawowa wiedza sprawi, że lepiej ją zrozumiecie, zwłaszcza postać Czartoryskiego. Nie jest to niezbędna konieczność, ale zawsze łatwiej, choć autor miesza fakty z inwencją twórczą.



Także podsumowując, jest to ciekawa powieść. Na pierwszym planie mamy zagadkę do rozwiązania, a na drugim relacje pomiędzy bohaterami. Choć one też idą w błyskawicznym tempie, to jednak jakoś większych zarzutów do tej relacji nie mam i zakończenie lekko łamie serce. Na letnie popołudnie jest naprawdę przyjemna i warta uwagi. U mnie w pamięci zdecydowanie zostanie na dłuższy czas ze względu na zmienność emocji, jakie u mnie wywoływała :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O północy w Nowym Jorku
O północy w Nowym Jorku
Mark Miller
7.4/10

Niezapomniana powieść o miłości z wątkiem kryminalnym. Lorraine pracuje w paryskiej agencji reklamowej. Jako mała dziewczynka straciła ojca, który został zastrzelony. Po latach człowiek, który twie...

Komentarze
O północy w Nowym Jorku
O północy w Nowym Jorku
Mark Miller
7.4/10
Niezapomniana powieść o miłości z wątkiem kryminalnym. Lorraine pracuje w paryskiej agencji reklamowej. Jako mała dziewczynka straciła ojca, który został zastrzelony. Po latach człowiek, który twie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lorraine jako mała dziewczynka straciła ojca, a osoba podająca się za jego zabójcę zaczyna ją prześladować wiele lat później. Léo wychodzi z więzienia, do którego trafił za fałszerstwo. Osoba, która ...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

„O północy w Nowym Jorku” autorstwa Marka Millera to nie tylko pozycja z ciekawą/kolorową okładką, ale jest to również połączenie kryminału, romansu oraz szczypty obyczajówki w jednym. To, jak je...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @paulina0944

Co porusza martwych
Genialna, ale specyficzna

Aleks jest emerytowanym żołnierzem. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że przyjaciółka Madeline jest w agonalnym stanie. Postanawia udać się do domu Usherów w dalekiej Rura...

Recenzja książki Co porusza martwych
Dejta spokój!
Cioteczka powraca w wielkim stylu

Ciotka przejmuje stery. Przez swój wielki wyczyn z poprzedniej części, dostała propozycje, by zajęła się rubryką "Ciotkowy Zaułek Mądrości". Na emaile ma dostawać zapyta...

Recenzja książki Dejta spokój!

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią