Dwa tygodnie na miłość recenzja

Dwa tygodnie na miłośc - Ewa Sitarek

Autor: @Ania1986 ·1 minuta
2013-07-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wiadomo nie od dziś, iż relacje nastolatków, dzieci z rodzicami nie są łatwe. Choćby nie wiem jak rodzice się starali przyjdzie okres buntu. Sytuacja jest jeszcze gorsza, gdy się jest samotna matką i można liczyć tylko na siebie,a do tego dochodzą poważne problemy historie.

"Dwa tygodnie na miłość" pióra Ewy Sitarek to historia, która właśnie opisuje trudne relacje matki z córką. Poznajemy Barbarę, kobietę, która ma za sobą nieudane małżeństwo, późniejsze związki także kończą się fiaskiem, do tego nie potrafi porozumieć się z własną córką Małgorzatą, z która zawiera układ, że będą rozmawiać ze sobą w sprawach tylko i wyłącznie ważnych, które tego wymagają.
Ostatni partner Barbary odszedł do innej kobiety z która będzie miał dziecko. Obiecuje Małgorzacie, że gdy skończy 18 lat będzie mogła się do nich wprowadzić. Niestety jego słowa okazują się psute, bowiem skutecznie manipuluje dziewczyną. Pewnego dnia, gdy Barbara oświadcza, że idzie do szpitala, córka nawet nie pyta po co tam idzie. A sprawa okazuje się poważna, bowiem u Małgorzaty istnieje podejrzenie nowotworu.
Małgorzata jest szczęśliwa, że będzie miała dwa tygodnie wolności. Jednak dorosłość okazuje się zbyt trudna i dziewczyna wpada w tarapaty. Przyjaciele, których uważała za prawdziwych okazują się zbyt powierzchowni.
Tymczasem Barbara, która jest w szpitalu martwi się o córkę. Niespodziewanie zaczął odwiedzać ją mężczyzna, na którego dotąd nie zwracała uwagi.
Córka Barbary się zakochuje i wtedy spadają jej klapki z oczu i dociera do niej, że nawet nie wiem dlaczego jej matka leży w szpitalu. Jak zmieni się los naszych bohaterek i czy dwa tygodnie wystarczy na miłość?

"Dwa tygodnie na miłość" jest opowiedziana z dwóch różnych perspektyw: matki i córki. Narracja jest naprzemienna, dzięki, czemu od razu wnikamy do świata Barbary i Małgorzaty. Mimo trudnego tematu, jakiego podjęła się autorka książka jest lekka i czyta się ją szybko i przyjemnie. W mojej ocenie to dobra pozycja. I mogę polecić ją każdemu czytelnikowi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwa tygodnie na miłość
Dwa tygodnie na miłość
Ewa Sitarek
8/10

Czternaście dni to niewiele czasu, bardzo niewiele. To zaledwie połowa urlopu pracowniczego albo ferie zimowe w szkole. Zleci raz-dwa. Przez tak krótki czas nic nie może się zmienić ani na gorsze, ani...

Komentarze
Dwa tygodnie na miłość
Dwa tygodnie na miłość
Ewa Sitarek
8/10
Czternaście dni to niewiele czasu, bardzo niewiele. To zaledwie połowa urlopu pracowniczego albo ferie zimowe w szkole. Zleci raz-dwa. Przez tak krótki czas nic nie może się zmienić ani na gorsze, ani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na miłość potrzeba czasu, to nie ulega wątpliwości. Wątpliwa jest już jednak jej definicja. Miłość to uczucie, zakochanie, seks, tolerancja... Czy na pewno? „Dwa tygodnie na miłość” mają inne przesłan...

@zingela @zingela

Pozostałe recenzje @Ania1986

W krainie czarów
W krainie czarów- Sylwia Chutnik

Zawsze powtarzam, że wolę pełnometrażowe powieści, gdzie mogę poznać bohaterów, ich zachowania, zrozumieć podejmowane przez nich decyzje, kibicować im, bądź też przeklina...

Recenzja książki W krainie czarów
I dobry Bóg stworzył aktorkę
I dobry Bóg stworzył aktorkę

Większość małych dziewczynek zapytana o to, kim chciałyby być w przyszłości odpowiada, że piosenkarką, albo aktorką, czyli wybiera zawody artystyczne. Droga do każdego z ...

Recenzja książki I dobry Bóg stworzył aktorkę

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon