Dać z siebie wszystko, to wygrać recenzja

Emigracyjna droga po zwycięstwo

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @arcadio ·2 minuty
2023-12-25
Skomentuj
6 Polubień
Wolność, jedno słowo obrazujące nieskończenie wiele wymiarów, tak różnych jak każdy z nas. Na początku warto odpowiedzieć na jedno pytanie: ile jesteśmy w stanie poświęcić dla wolności, jaką ma dla nas wartość? Rzeczywistość PRL-u niebezpieczna i szara weryfikowała czasami w brutalny sposób powyższe wartości, których poszukiwało wiele osób. Chociaż dla mnie obca rzeczywistość, niemniej jednak dzięki wielu historiom, między innymi historii Marka Wiącka trochę bliższa do wyobrażenia.

Powieść autobiograficzna Marka Wiącka „Dać z siebie wszystko, to wygrać” wywarła na mnie znaczne wrażenie, wyraz odwagi i po części szaleństwa, któż z nas mógłby posunąć się do porzucenia dotychczasowego domu i rodziców, jednocześnie nie znając przyszłości partnerki/a z dziećmi. Forma epistolarna, która zaraz po krótkim wstępie dominuje w całej książce, pozwala na bliższy odbiór, to tak jakby pisał do nas przyjaciel na emigracji. Widzimy świat oczami emigranta w średnim wieku, który wyjeżdżając z PRL, ma nadzieje na nowe życie. Zetknięcie z wolnym światem, to jednocześnie ogrom nowych możliwości i zagrożeń. Polski self-made udowadnia, że determinacja i ciężka praca nie tylko fizyczna prowadzi do wyznaczonego celu, niezależnie od motywacji najważniejsze jest działanie, czasami za trzech.

Powyższe przemyślenia zawarte są w cytacie z opisywanej książki: „Z perspektywy mojego długiego już życia nie można oprzeć się refleksji, w jakim stopniu ważne są ludzkie kompleksy, małe czy duże, umiejętnie skrywane czy wręcz otwarte, kompleksy wyższości czy niższości. W jak dużym stopniu wpływają one na życie i relacje z otoczeniem, jak bardzo ingerują w inteligencję i zdrowy rozsądek, jak bardzo determinują zachowanie i w efekcie wpływają na nasz los? Czy ludzie myślą o tym, analizują to i uświadamiają sobie moc swoich kompleksów? Kompleks jest jak bezwładna masa ołowiu, która zwala się na nasz rozum i przytłacza otwartą analizę i zdrowe, kartezjańskie myślenie. Jest jak walec, który przewala się po naszym umyśle i to on w dużej mierze decyduje o naszym zachowaniu… Jak mu się oprzeć? Jak się go pozbyć, jak go ujarzmić?”

W warstwie językowej znajdziemy wiele zwrotów do adresata, w tym przypadku matki mieszkającej w ojczyźnie, ta wydłużająca się korespondencja jest zbiorem przeżyć autora. Z perspektywy emigranta poznajemy życie codzienne, pełne zawirowań, jednak wychodząc poza pryzmat jednostki autor roztacza przed czytelnikami obraz wielu zakątków, szczegółowo opisując świat, niczym analizując obraz. W książce nie zabrakło informacji teoretycznych dotyczących położenia geograficznego, zwięzłe informacje jak w przewodniku turystycznym czy zdjęć ważnych dla autora. Nie dla każdego czytelnika książka będzie stanowić interesującą pozycje, ale warto poczekać do emigracyjnych przygód.

Dziękuje za możliwość przeczytania wydawnictwu Novae Res za pośrednictwem Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-24
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dać z siebie wszystko, to wygrać
Dać z siebie wszystko, to wygrać
Marek Wiącek
7/10

Do odważnych świat należy! W PRL-u każdy, komu udało się zdobyć paszport, wyjeżdżał z kraju, by szukać szczęścia za granicą. Marek Wiącek nie jest wyjątkiem. Sam wyjazd to jednak tylko niewielka czę...

Komentarze
Dać z siebie wszystko, to wygrać
Dać z siebie wszystko, to wygrać
Marek Wiącek
7/10
Do odważnych świat należy! W PRL-u każdy, komu udało się zdobyć paszport, wyjeżdżał z kraju, by szukać szczęścia za granicą. Marek Wiącek nie jest wyjątkiem. Sam wyjazd to jednak tylko niewielka czę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dać z siebie wszystko, to wygrać” to debiutancka powieść autobiograficzna autorstwa Marka Wiącka. Autor w latach 1984-2002 pracował na emigracji, mieszkając na kilku kontynentach, między innymi prze...

@teskonieczna @teskonieczna

Pozostałe recenzje @arcadio

Mur. 12 kawałków o Berlinie
Ludzki anty betonowy Berlin

Mur Berliński zakorzeniony we współczesnym planie wielokulturowej metropolii, w której codziennie egzystuje ponad 3,8 mln ludzi. Czy ktoś pamięta o NRD, żelaznej kurtyni...

Recenzja książki Mur. 12 kawałków o Berlinie
Okruchy
Odkrywcy świata

Powieść– rzeka można by powiedzieć na wstępie, zastosowana forma krótkich lub dłuższych historii – Okruchów, nawiązuje treściowo do koncepcji książki „Opowiadania bizarn...

Recenzja książki Okruchy

Nowe recenzje

Boże, Beata!
Kryminalny Ciechocinek
@Juliette_n:

Sięgacie czasem po książki typowo komediowe? Jeżeli chodzi o mnie, to nie zdarza mi się to dość często. Jednak, kiedy u...

Recenzja książki Boże, Beata!
Wychowany na Marymoncie
Patologia? Nie. Marymont.
@maciejek7:

Przyznam już na początku, że zaskoczyła mnie ta książka, lecz pozytywnie. Spodziewałam się bardziej takiej powolnej fab...

Recenzja książki Wychowany na Marymoncie
Ci, którzy zostali
Ci, którzy zostali
@feyra.rhys:

Lubicie dobre kryminały ? Ja bardzo ! To teraz mam dla Was polecenie bardzo dobrego kryminału ! Nigdy nie miałam przyje...

Recenzja książki Ci, którzy zostali
© 2007 - 2024 nakanapie.pl