Prosty układ recenzja

Jest to pierwszy tom serii Rozchwiani, w którym znajdziemy historię Łucji i Dymitra. Łucja to skromna, śliczna osóbka, która studiuje, a raczej już kończy studia. Pewnego dnia poznaje przystojnego mężczyznę, takiego bardzo pewnego siebie, jednak posiada on wadę a chodzi tu o brak szacunku do kobiet. Traktuje je bardzo przedmiotowo, nie chce wielkiej miłości, chce tylko się zabawić, jest to człowiek bez skrupułów. Kiedy ratuje Łucję przed gwałcicielem ona chce dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Proponuje on kobiecie układ, czy ona zgodzi się na niego?
📚
📚
Książka, pomimo małej czcionki, nad którą ubolewałam, czyta się wręcz sama. Bohaterowie zostali przedstawieni dobrze, choć mają w sobie cechy, które mocno mnie denerwowały i czasem chciałam wręcz nimi potrząsnąć. Podoba mi się też to, że te postacie poboczne również posiadają swoje wątki może mniej rozbudowane, ale są, mają swoje problemy, które bardzo mnie ciekawiły. Autorka przedstawia bardzo silną przyjaźń między Łucją, Roksaną i Natalką. Dziewczyny wszędzie chodzą razem, wspierają się w trudnych chwilach, są przy sobie zawsze, kiedy któraś tego potrzebuje. Wątek erotyczny jest pokazany bardzo delikatnie i nie jest w tej części takich scen bardzo dużo. Ja już sporo przeczytałam erotyków, wiem, że czasem sceny łóżkowe są pokazane bardzo dosadnie i takim jakbym to nazwała niedelikatnym językiem pisane, tu jest naprawdę dobrze to przedstawione. Niektóre opisy wydawały mi się tak jakby za długie, ale trzeba pamiętać o tym, że ta część to debiut autorki. Zakończenie ciekawe i tak skonstruowane, że od razu chce się sięgnąć po następną część. Książka może spodobać się kobietom dorosłym, choć przypuszczam, że więcej osób po nią sięgnie w wieku nastoletnim, gdyż mamy tu przedstawione takie początki rozwijającej się miłości. Wiem, że jest sporo osób, którym książka się nie podobała, więc ja dochodzę do wniosku, że jestem inna, bo mnie się ona podobała, a nawet kończę drugą część i wieczorem zacznę trzecią. Moja ocena 7/10.