Sport od zawsze budził silne emocje. Gniew, rozpacz, wszechogarniająca radość, zjednoczenie. Wystarczy przypomnieć sobie ostatnie zwycięstwo polskich siatkarzy na MŚ, cała Polska jednym głosem wspierała ich i liczyła na zwycięstwo. To były wspaniałe chwilę, jednak wiadomo, że żaden sport na świecie nie wzbudza tak ogromnego poruszenia, jak piłka nożna. Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Europy, czy Liga Mistrzów poruszają serca i wyobraźnie milionów ludzi. Każdy liczy na dobrą rywalizację i wygraną swoich ulubieńców. Te rozgrywki mają tak wielką wagę dal całego społeczeństwa, że każde państwo chce zostać organizatorem tych imprez. Czasami jednak ten sport zostaje wykorzystany przez polityków i ważne osobistości, dla własnych celów. Chcą wkupić się w łaski kibiców i pozują z piłkarzami, chodzą na mecze i pokazują, to jak wielkimi fanami tego sportu są.
Oczywiści większość z tych rzeczy, to bardzo dobry przykład PR. W końcu każdy moment jest dobry na zdobywanie wyborców, czy ocieplanie wizerunku. Dobrym przykładem takiego postepowania jest kanclerz Niemiec, Angela Merkel. Być może naprawdę jest wielką fanką piłki nożnej, ale nic nie zaszkodzi, jeśli doda parę zdjęć z szatni w otoczeniu piłkarzy, po wygraniu mundialu.
FIFA powstała po to, aby wspierać zasadę fair play i organizować najważniejsze imprezy piłkarskie. Jednak ten cel już dawne przestał być najważniejszy. Teraz liczą się pieniądze, naprawdę wielkie pieniądze oraz władza, czyli to, co od wieków pociągało ludzi najbardziej.
Thomas Kistner w swojej książce „FIFA mafia” ukazuję wszystkie przekręty, jakich dokonali członkowie tej organizacji. Opisuje, to w sposób naprawdę szczegółowy. Podaje nazwiska, daty i horrendalne sumy, dzięki temu wiemy, że to nie jest fikcja. Daje nam twarde dowody, same fakty.
W książce dowiadujemy się, że FIFA działa, jak własne państwo, nikt ich nie kontroluje. Mają respekty tylko przed kibicami, bo wiedzą, że bez nich bez nich ten sport nie istnieję. Kistner dotarł do wielu tajnych informacji, jakie FIFA niezwykle mocno skrywała. Przedstawia kulisy przyznawania Mundialu Rosji i Katarze i opisuje dokładne kwoty łapówek, jakie otrzymali działacze FIFA. Zostaje przedstawiona również współpraca między dyrektorem tej organizacji, a organizatorami MŚ.
Działania, jakich podejmuje się FIFA budzą niesmak i zdziwienia. Coś, co kiedyś propagowało równość, dziś sprawia wrażenie dobrze zorganizowanej nielegalnej organizacji. Różnica jest tylko jedna. Oni działają legalnie, każdy zdaje sobie sprawę z tego, że FIFA przekracza granice, ale nikt z tym nic nie robi. Wszelki przecieki, są maskowane. Organizacje nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje czyny.
Każdy kibic piłki nożnej powinien przeczytać tą książkę. Jest w niej bardzo wiele faktów i ciekawych informacji, które zszokują wszystkich zainteresowanych. Możemy dowiedzieć się na czym polega działanie FIFY i to, że liczą się dla nich tylko pieniądze.
Moim zdaniem wielkie brawa należą się Thomasowi Kistnerowi, który wykonał naprawdę świetną pracę. Dotarcie do tylu szczegółów oraz informatorów robi naprawdę ogromne wrażenie. Cieszę się, że mogłam przeczytać o tym i poznać prawdę.