Jak żyć? Poradnik dla nieogarniętych recenzja

Któż z nas nie jest czasem nie ogarnięty. Zwłaszcza kiedy mamy dużo spraw na głowie. Robimy wszystko w biegu, byle by się ze wszystkim wyrobić. Wiadomo raz wychodzi to lepiej raz gorzej. Ale już taka ludzka natura, nie jesteśmy idealni.

Jak żyć poradnik dla nieogarniętych to nie książka, która nauczy nas żyć. A raczej przewodnik po filozofii dla laików. Poznajemy takich filozofów jak Spinoza, Platon czy Kant. Same najważniejsze nazwiska, które ukształtowały myśli i poglądy całego świata. Zabrakło mi tu tylko Schopenhauera. Być może jest zbyt depresyjny.

W książce znajdziemy 12 historii z naszego życia. Zapewne wielu z was się one przydarzyły, część znacie z opowiadań znajomych.
Opowieści zestawione zostały z filozofią wielkich myślicieli. Tak naprawdę to każda historia to pytanie do konkretnego myśliciela. Zamiast pytania mamy rozbudowaną opowieść, zamiast odpowiedzi myśli danego filozofa. Każda myśl kończy się krótką biografią filozofa. Dzięki czemu możemy lepiej zapoznać się z życiorysami wielkich uczonych.

Po przeczytaniu pierwszej opowieści byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Opowiada historię, która nam kobietom jest doskonale znana.
Która z nas nie doświadczyła wizyty w Ikei. Z pewnością znacie to uczucie kiedy idzie np po regał czy biurko a wracacie do domu ze świeczką i serwetkami. Czemu one muszą stać tak blisko kasy? Spokojnie w książce znajdziecie na to odpowiedź. Możecie czuć się rozgrzeszeni z kolejnej świeczki.

Niestety dalsze historie nie są już tak śmieszne. Czyta się je dobrze ale mam wrażenie, że zostały napisane zbyt poważnie, brakuje im elementu humorystycznego. Widzę dużą różnice pomiędzy nimi. Mam wrażenie, że poziom cały czas spada. I jak pierwsze mnie rozśmieszyły tak ostatnie zanudziły.

Dla mnie ta książka to taki fajny wstęp do filozofii. Mamy tu konkretne opowieści dzięki czemu może lepiej zobrazować sobie daną sytuację. Taki rozbudowany przykład jest bardzo potrzebny. Nie musimy przedzierać się przez opasłe tomy historii filozofii aby poznać główne założenia danego myśliciela. Tutaj mamy konkret. Kilka najważniejszych założeń i tyle.