RECENZJA
„GDYBY DZISIAJ BYŁO WCZORAJ”
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
AUTOR: JULIA MAJ
WYDAWNICTWO: TRZY KOLORY
Zastanawialiście się, czym jest tak naprawdę miłość?
„Nagle coś się stało. Coś tam w środku we mnie pękło. Nie wiem, strzeliło może albo rozpruło się raczej. Poczułam nagle jakąś dziwną ulgę, jakiś dziwny spokój, taką falę ciepła przelewającą się ze mnie wszystkim porami. Zrozumiałam, że już się nie boję. Jakby bielmo spadło mi z oczu. Coś się skończyło”.
„Gdyby dzisiaj było wczoraj” to ciekawa, poruszająca, wciągająca i bardzo życiowa historia, która bardzo realnie została nakreślona, daje do myślenia i zabiera nas w podróż pełną namiętności, pragnień, rozterek, trudnych relacji.
Przepełniona emocjami, tajemnicami, zdradą, namiętnością, pikantnymi momentami i świetnymi dialogami. Pomiędzy stronami również znajdziemy prawdziwe uczucie, szacunek do kobiety, chęć bycia ważną i kochaną.
Autorka naprawdę miała świetny pomysł na fabułę książki, która intryguje i wciąga.
Historia, która idealnie pokazuje zwykłą prozę życia w małżeństwie i realia małżeństwa, które wygląda, zupełnie inaczej niż byśmy tęgo pragnęli.
Autorka w ciekawy sposób opowiada o tym, jak w małżeństwie można być pozostawionemu samemu sobie, bez pomocy, wsparcia i liczyć wyłącznie trzeba na siebie. Zobaczymy walkę serca z rozumem, walkę między lojalnością a czymś zakazanym.
Jak przewrotny los stawia ludzi na naszej drodze, lecz bardzo późno, a to rodzi problemy z podejmowaniem decyzji, które mogą zaważyć na dalszym życiu.
Opowieść o zdradzie, oszukiwaniu, fascynacji,
trudności podejmowania ważnych decyzji,
o marzeniach, oczekiwaniach, strachu, braku wsparcia i odnalezieniu siebie, swojej seksualności,
Autorka pokazuje, że nie wolno robić nic wbrew sobie, ani siebie samej okłamywać.
Autorka ma lekki, przyjemny styl, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie.
Czekam na drugą część, bardzo ciekawa jestem, ja potoczą się losy Hani i Tomeczka.
Książka napisana jest z perspektywy głównej bohaterki Hani, dzięki czemu możemy zajrzeć w głąb jej duszy, poznać ją bliżej. Zobaczyć jej emocje, uczucia, jakie siedzą w niej, z czym przyjdzie jej się zmierzyć. Zaobserwujemy jej walkę z podjęciem ważnych decyzji.
Chociaż postępuje nie fair wobec obu mężczyzn, ja jej nie osądzam. Wiecie, życie nigdy nie jest proste, a tym bardziej nasze decyzje, które podejmujemy.
Bohaterowie świetnie wykreowani, bardzo realni, pełni pasji, wad.
„Poczułam się zrezygnowana i zrozpaczona. Bez miłości. W samotności. Bez zrozumienia. Rozerwana między miłością a obowiązkiem. Między tęsknotą a przyzwyczajeniem. Między namiętnością a komfortem. Między potrzebą a rozsądkiem....”
Historia Hanki, kobiety, której małżeństwo stało się nijakie, beznamiętne, bez grama emocji. Nie czuła się kochana, szanowana ani piękna. Niby miała wszystko, a jednak czuła, że to za mało.
Oddalają się od siebie psychicznie i fizycznie.
Przez wszystkie lata małżeństwa świata poza Krzysztofem nie widziała, nie dostrzegając innych mężczyzn, liczył się tym on. Dała mu wszystko, poświęciła karierę na uczelni, odsunęła się od swojej rodziny i większości znajomych. A z jego strony zero wsparcia, oparcia, jedynie narzekanie.
Postanawia zrobić coś dla siebie i zapisuje się na kurs prawa jazdy na motocykl. Tam poznaje Tomka, przy którym odnalazła spokój, poczuła, że jest kobietą docenioną, przy nim miękły jej nogi, czuła motyle w brzuchu, potrafił sprawić, że seks był niezapomniany. To właśnie on ten jedyny.
Kobieta staje na rozdrożu, ale jeszcze nie jest jeszcze gotowa na zmiany.
-Czy Hanka znajdzie odwagę i zmieni swoje życie?
‐Czy zaryzykuje i postawi wszystko na jedną kartę?
‐Czy jej małżeństwo przetrwa próbę czasu?
‐Czy Hanka będzie miała odwagę zawalczyć o swoje szczęście?
-Czego tak naprawdę chce Hanka?
-Do czego będzie zdolna się posunąć, by osiągnąć swój cel i zrealizować swoje marzenia?
Polecam.