Po, przyznaję, średnim spotkaniem z “Oczami lęku” Adriana Bednarka, dałam szansę jego najnowszej powieści, czyli “Stella. Narodziny psychopatki”. Byłam bardzo ciekawa, czy autor tym razem będzie w stanie mnie czymś zaskoczyć, a może pojawi się schemat znany mi z serii o Kubie Sobańskim. Czy ta książka spełniła moje oczekiwania?
Stella Skalska jako nastolatka zostaje zmuszona do prostytucji. Wszystko za sprawą wujka, który przejął nad nią opiekę po nieszczęśliwym zdarzeniu, w którym brali udział jej rodzice. Dziewczyna przystosowuje się do tych niecodziennych okoliczności wierząc, że inwestycja za jakiś czas się zwróci, a ona będzie mogła żyć normalnie. Pewnego dnia dochodzi do wypadku, który zmieni życie Stelli. Ale czy w dobrą stronę? Dziewczyna poznaje klienta, który okazuje się mieć wyjątkowe wymagania. W tym momencie budzą się demony, o których istnieniu nie miała pojęcia. Z przerażeniem postanawia powrócić do swojego rodzinnego miasta i rozliczyć się z przeszłością, co wcale nie będzie takie łatwe...
Adrian Bednarek zmroził mi krew w żyłach tą powieścią. Do tego nie można zapomnieć, że lektorem audiobooka jest fenomenalny Filip Kosior, dzięki któremu historię odbiera się jeszcze ciekawiej, ale mroczniej. W swoim życiu przeczytałam i przesłuchałam mnóstwo thrillerów, ale to, co autor tutaj wymyślił, przechodzi moje najśmielsze oczekiwania. I a propos śmiałości, lepiej nie da się ująć tego, o czym napisał w tej książce. Temat nastoletniej prostytucji, to jedno, ale wynaturzone fantazje, to naprawdę duży kaliber. Najbardziej przeraża jednak to, że takie “zachcianki” mogą mieć nie tyle fikcyjne postacie, co prawdziwi ludzie, których mijamy na co dzień na ulicy. Zdecydowanie w tym momencie muszę zaznaczyć, że jest to książka/audiobook dla czytelników o mocnych nerwach.
Abstrahując od trudnego do przełknięcia głównego tematu tej powieści, jest ona bardzo intrygująca. Po raz kolejny autor pozwala nam zerknąć w zakamarki psychopatycznego umysłu. Skąd biorą się takie mroczne wizje, plan zemsty i dlaczego nie załącza się moralny hamulec? Z jednej strony niepokoi fakt morderczych ciągotów, z drugiej patrzymy na postać, która momentami chce żyć normalnie. Obserwujemy tę wewnętrzną walkę z samym sobą. Chęć osiągnięcia spokoju ducha za wszelką cenę. Nie można też nie zauważyć, jak wielki wpływ na kształtowanie się psychiki młodych ludzi mają rodzice czy opiekunowie. Jak postrzeganie świata, który jest pełen zła, zdrad, cierpienia i niesprawiedliwości oddziałuje na dziecko. Jak wypacza jego system wartości. “Stella. Narodziny psychopatki” jest zatem kolejną powieścią autora, która nie pozostawia nas bez refleksji.
Powieść czy to w formie papierowej, czy audiobooka polecam wszystkim fanom autora. Jest to też idealna pozycja dla miłośników thrillerów, choć raczej będzie zbyt mocna dla bardziej wrażliwych czytelników. To historia bardzo wciągająca i intrygująca, choć niepokoi i przeraża. Dla mnie jedna z lepszych, jakie miałam okazję przesłuchać. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg.
Współpraca reklamowa z Audioteką