Gdzie jest twój dom, Ziemianinie? recenzja

Gdzież są te niegdysiejsze śniegi?

Autor: @fprefect ·1 minuta
2019-11-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wszystko przemija. Jeszcze niedawno marzliśmy na przystankach, okutani w zimowe kurtki, a tu już lato ze swoim żarem pcha się do mieszkań. Tak przecież nieodległa była ta chwila, w której prawie siostrzenica zamęczała wujka fprefecta dziecięcymi zabawami, a tu już zaraz osiemnastka się jej szykuje. Ale co tam mówić o ludziach i ich chwilowym istnieniu. Na naszych oczach gasną, lub wybuchają w gargantuicznych fajerwerkach słońca i całe układy planetarne. Ale każdy taki koniec niesie w sobie zalążek czegoś nowego. Z powybuchowych pyłów, utworzą się nowe gwiazdy i będą wokół nich krążyć nowe planety. Może w końcu utrudzone kilkuset letnią wędrówką wędrowne miasta osiądą na tych planetach i dadzą początek nowym cywilizacjom.

To już trzeci i zarazem przedostatni tom cyklu Latających Miast. Skończył się czas prosperity, galaktyka się wypełniła i nie ma w niej miejsca dla wagabundów, nawet jeśli są wielkości Manhattanu. Tylko co mają zrobić one same ze sobą. Niechciane, pogardzane, zepchnięte na margines rzeczywistości, czy będą musiały siłą dochodzić swoich praw? Może czas po prostu znaleźć swoje miejsce i osiąść. Na drodze tych planów, stanie jednak śmiertelny wróg, powracający z odległej przeszłości oraz pewna sprawa domagająca się sprawiedliwości.

Akcja rozpoczyna się kilkadziesiąt (kilkaset?) lat po wydarzeniach z tomu drugiego. Mimo kuracji przedłużających życie i zdrowie, ludzie się zestarzeli, choć fizycznie pozostają cały czas w dobrym stanie, to psychika zaczyna im ciążyć przeżytymi latami. Miasto się zestarzało i zaczyna szwankować i nie ma za co go naprawić. Czas się zatrzymać i znaleźć swoje miejsce. Ale Nowy York nie byłby Nowym Yorkiem jakby myślał szablonowo, własna planeta to jakby trochę za mało, własna galaktyka to jest to.

Najsłabszy z dotychczasowych, szablonowy, przerysowany i schematyczny. Mimo to, czyta się dobrze i szybko. Jest to jednak odcinanie kuponów z pomysłu, nie spodziewajcie się więc żadnych nowych fajerwerków. Dla fanów cyklu, czyli dla mnie 6/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-06-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie jest twój dom, Ziemianinie?
Gdzie jest twój dom, Ziemianinie?
James Blish
6.3/10
Cykl: Latające Miasta, tom 3

3 tom serii Latających miast. Nowy Jork, rządzony przez komputerowych Ojców Miasta, burmistrza Jahna i menedżera Marka, którzy wplątują się mimowolnie w międzyplanetarną wojnę dwóch prowincjonalnych ...

Komentarze
Gdzie jest twój dom, Ziemianinie?
Gdzie jest twój dom, Ziemianinie?
James Blish
6.3/10
Cykl: Latające Miasta, tom 3
3 tom serii Latających miast. Nowy Jork, rządzony przez komputerowych Ojców Miasta, burmistrza Jahna i menedżera Marka, którzy wplątują się mimowolnie w międzyplanetarną wojnę dwóch prowincjonalnych ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @fprefect

Jutro nie nastąpi
Wyrób książkopodobny

Nie wszyscy pamiętają czasy wyrobów czekoladopodobnych (jak chcecie poznać smak i konsystencję owych, to kupcie sobie nowe czekolady i batoniki Wedla). Z grubsza przypom...

Recenzja książki Jutro nie nastąpi
DonnerJack
Ty mi tu mitu tumanie nie nituj

Kiedyś Słońce było bogiem. Teraz wiemy, że jest termonuklearnym reaktorem chłodzonym kosmosem (swoją drogą muszą tam panować niezłe przeciągi jak te kilka miliardów gala...

Recenzja książki DonnerJack

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka