Głębia recenzja

Głęboko...

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2024-07-22
Skomentuj
21 Polubień

Po raz pierwszy miałem do czynienia z prozą pana Andrzeja Wardziaka, który na rynku wydawniczym debiutował książką pt.: Infekcja. Mogłem zagłębić się w dość interesującą powieść, która związana jest z wodą, wodą, której ja panicznie się boję. Sam tytuł spowodował, że zaczynając czytać lekturę, obawiałem się, czy będę w stanie wczuć się w Głębię.

Autor jest tłumaczem z języka angielskiego i scenopisarzem. Jego powieści były nominowane do książki roku na portalu książkowym lubimycztać. Pan Andrzej uwielbia leśne wędrówki ze swoją małżonką, jest fanem tatuażu, a przy pisaniu (i nie tylko) słucha dobrej, ciężkiej muzyki.

Okładka książki… nie współgra z tytułem powieści, ale gdzieś na drugim planie ciężkie, burzowe chmury, mokra lokalna ulica może dawać poczucie, że ulewy nie będą wróżyć niczego dobrego. Na pierwszym zaś planie mamy młodego człowieka, ale powiem szczerze, że ten nie pasuje mi wyglądem, jak i charakterem do głównego bohatera, Kamila Gołębia. Oczywiście nie oceniam lektury po okładce. Zagłębiam od razu się w fabułę? Co wydarzyło się w Głębi?

Głównego bohatera, wspomnianego Kamila poznajemy, gdy ma naście, a może dwadzieścia lat. Od dwóch lat nie może przeboleć straty swojej młodszej o dwa lata siostry, Agnieszki. Stara się prowadzić normalne życie, pracuje, ma dziewczynę, ale sen z powiek spędza mu szukanie zaginionej. Stara się szukać tropów, śladów, bo wierzy, że Agnieszka żyje. To doprowadza go do stanów lękowych, dziwnego zachowania, którego nie mogą pojąć jego znajomi, dziewczyna i matka. Ta ostatnia namawia go na spotkanie z psychologiem. W tym samym czasie (jest rok 1997), na potrzeby powieści, autor „sprowadza” na Mazowsze, Warszawę i Łomianki, gdzie mieszka bohater, falę powodziową. I stąd mamy po części rozwiązanie tytułu, ale nie tylko, o czym dowiecie się, czytając lekturę. Na domiar złego Kamil przeżywa rozstanie i separację matki z jego ojczymem. To go zupełnie dobija.

Wydaje się, że będzie to kryminał, ale autor umiejętnie dozuje pewnego rodzaju grozą. Momentami czułem, jakbym czytał thrillera psychologicznego, a raz książkę dedykowaną dla młodzieży. A zakończenie zapewne zaskoczy każdego. Warto przeczytać Głębię, nie tylko ze względu na pomysł z zakończeniem, ale też jest to powrót do lat dziewięćdziesiątych, do czasów, gdy marzyło się o najprostszym Intel Pentium czy telefonie komórkowym.

Na pewno z chęcią przeczytam kolejne książki autora.

Skarpie Warszawskiej dziękuję za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-16
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głębia
Głębia
Andrzej Wardziak
7.2/10

Podwarszawskie Łomianki końcówki lat dziewięćdziesiątych. Kamil nie ma lekko w życiu, - najpierw traci ojca, później ślad ginie po jego młodszej siostrze. Nierozwiązana przez lata sprawa spędza mu se...

Komentarze
Głębia
Głębia
Andrzej Wardziak
7.2/10
Podwarszawskie Łomianki końcówki lat dziewięćdziesiątych. Kamil nie ma lekko w życiu, - najpierw traci ojca, później ślad ginie po jego młodszej siostrze. Nierozwiązana przez lata sprawa spędza mu se...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kamil wiedzie normalne życie, mimo tragedii, których doświadczył. Początkowo stracił ojca, by następnie jego młodsza siostra zaginęła. Po wielu latach życia w bólu, chłopak decyduje się na odpuszczen...

@iminfected.pl @iminfected.pl

Za sprawą tej książki przeniesiemy się do Łomianek z końcówki lat 90'. Główny bohater Kamil to wkraczający w dorosłość chłopak, który za wszelką cenę chce odnaleźć swoją zaginioną przed dwoma laty mł...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Bezbolesne bańki. Praktyczny poradnik
Bańkę... postaw

Czy są tu jeszcze osoby, które pamiętają stawiane przez babcie, tudzież rodziców, bańki ogniowe? Stosowano je przy chorobach górnych dróg oddechowych, na przykład przy...

Recenzja książki Bezbolesne bańki. Praktyczny poradnik
Omacnica
Omacnica

Dawno nie czytałem żadnego horroru, a jeszcze w połączeniu z wątkiem kryminalnym, to raczej nie pamiętam. Dodatkowo sam tytuł mnie zaintrygował, bo słowo omacnica obiło ...

Recenzja książki Omacnica

Nowe recenzje

Gorejące śniegi
Zimowa przygoda wśród jaćwieskich kniei
@czecholinsk...:

Przez całą moją edukację szczerze nie znosiłam lekcji historii; w ogóle nie uważałam się za humanistkę, bardziej intere...

Recenzja książki Gorejące śniegi
On
On
@bethwithbooks:

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję ❤️ ON to książka o dwóch młodych sportowcach....

Recenzja książki On
Lustful
Lustful
@iza.81:

"Lustful" jest kontynuacją "Sinful", jednak obie książki można czytać niezależnie od siebie, gdyż dotyczą innych bohate...

Recenzja książki Lustful
© 2007 - 2025 nakanapie.pl