On recenzja

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję ❤️

ON to książka o dwóch młodych sportowcach. Wes i Jamie zaprzyjaźnili się podczas obozu sportowego kilka lat wcześniej. Stali się niemal nierozłączni - aż do pewnego wieczoru, który pozostał na lata ich tajemnicą, a jednocześnie sprawił, że jeden z nich nabrał wyrzutów sumienia i zerwał kontakt. Po kilku latach spotykają się ponownie i już wtedy wiadomo, że w tej książce będzie się działo! 🔥

Zacznę od czegoś co mi przeszkadzało, czyli od wahań jeżeli chodzi o zachowania chłopaków. Mam wrażenie, że Wes był bardziej ‘stabilną’ postacią na takiej zasadzie, że trzymał się tego swojego charakteru przez całą książkę. Dużo temperamentu, dużo flirtu dla zabawy i dużo pewności siebie - a przynajmniej najczęściej. Za to Jamie… z nim miałam niewielki problem. Chwilami też było czuć jego temperament i pewność siebie, tylko po to, żeby po kilku, kilkunastu stronach książki nieco zanikł… Nie potrafiłam rozszyfrować, jaki w takim razie faktycznie jest Jamie😅

Podobało mi się natomiast to, jak była opisana ich relacja. Początkowa niepewność, niemal strach, szacunek do drugiej osoby, chęć, by jej nie zranić - to akurat coś, co we współczesnej literaturze może się przydać. Zarówno Wes, jak i Jamie szanowali swoje granice, a chwilami byli skłonni je przekraczać dla drugiego z nich, dzięki wspólnemu, niemal bezgranicznemu zaufaniu. To relacja zbudowana na przyjaźni, więc fundamenty miała naprawdę porządne ❤️

Oprócz ciekawego friends to lovers znajdziecie tu oczywiście dość sporo scen erotycznych, ale nie wciskanych co drugą stronę, co bardzo mnie cieszyło, bo w ten sposób łatwo dałoby się tę książkę zepsuć. Pojawił się też krótki wątek dotyczący homofobii i bardzo podoba mi się to, że autorki przedstawiły w tej jednej scenie kilka typów reakcji - bo każdy może przeżyć taką sytuację i zareagować na własny sposób.

Krótko mówiąc - książka nie była fantastyczna, ale nie była też zła. Na plus na pewno konkretna dawka humoru, bo to bardzo lubię w książkach Elle Kennedy - akurat z Sariną Bowen było to moje pierwsze spotkanie, a skoro to duet pisarski to trudno powiedzieć mi o niej coś więcej. ON może być naprawdę dobrym wyborem na wieczór lub weekend z książką, bo potrafi wciągnąć, chociaż nie zostanie pewnie pozycją, którą zapamiętam na lata.