Goalie recenzja

Goalie

Autor: @Kantorek90 ·1 minuta
12 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Lena M. Bielska to jedna z autorek z naszego rodzimego podwórka, której książek przeczytałam zdecydowanie najwięcej. Jedne były lepsze, drugie gorsze, ale zawsze znajdowałam w nich coś, dzięki czemu chciałam sięgać po kolejne. Czy po przeczytaniu „Goalie” mam podobne odczucia? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką historii jest chorująca na endometriozę Arlee Bennett — siostra znanego hokeisty drużyny Montreal Hunters, która oglądając jeden z jego meczów, poświęca swój telefon, aby pomóc jego koledze z drużyny uwolnić zaklinowany w pleksi kij hokejowy. Czy dzięki temu „heroicznemu” czynowi dziewczyna zyska w oczach członków drużyny z Montrealu?

Jedno jest pewne — na właścicielu kija Kanie Tremblayu zrobiło to piorunujące wrażenie. Czy Arlee da szansę przystojnemu bramkarzowi? Tego dowiecie się, sięgając po „Goalie”.

Muszę przyznać, że w tym roku przeczytałam zaskakująco dużo sportowych romansów z hokejem w tle, dlatego jeszcze przed rozpoczęciem lektury, zastanawiałam się, czy w tej książce będzie go trochę więcej niż zazwyczaj. I faktycznie, bardzo miło się w tej kwestii zaskoczyłam, ponieważ typowo sportowych momentów jest całkiem sporo, co uważam za dodatkowy plus, szczególnie że autorka zrobiła naprawdę solidny resarch. Niemniej jednak „Goalie” było promowane w bookmediach, jako książka, w której będzie poruszony temat endometriozy. I faktycznie był, a autorka zapowiedziała, że cześć wynagrodzenia przekaże na fundację zajmującą się tym ważnym społecznie tematem. Jednakże po tak wielkich zapowiedziach liczyłam, że na 544 stronach znajdę coś więcej niż jedną dłuższą scenę poświęconą temu tematowi.

Za to bardzo podobała mi się kreacja głównego bohatera. Kane Tremblay to książkowy mąż, który zajmuje bardzo wysokie miejsce na mojej liście książkowych ideałów. Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem jego empatii, serdeczności oraz tego, że w obliczu ogromnej tragedii nie bał się podejmować trudnych decyzji.

Jeżeli chodzi natomiast o Arlee to mam do niej bardzo mieszane uczucia. Miewała dobre momenty, szczególnie pod sam koniec historii, ale przez większość książki była nieco irytująca. Jedyną osobą, która bardziej mnie w tej publikacji wkurzała była tylko babcia Kane'a.

Myślę, że miłym akcentem tej książki byli inni zawodnicy z Montreal Hunters. Bardzo polubiłam szczególnie Damiena i Huntera i szczerze powiedziawszy, chętnie przeczytałabym historię poświęconą tej dwójce!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Goalie
Goalie
Lena M. Bielska
9/10

Ona nie zamierza angażować się w związek z hokeistą. On zrobi wszystko, by zdobyć jej serce. Arlee Bennett nigdy nie przypuszczała, że poświęci swój telefon w trakcie rozgrywek o Puchar Stanl...

Komentarze
Goalie
Goalie
Lena M. Bielska
9/10
Ona nie zamierza angażować się w związek z hokeistą. On zrobi wszystko, by zdobyć jej serce. Arlee Bennett nigdy nie przypuszczała, że poświęci swój telefon w trakcie rozgrywek o Puchar Stanl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"- Jesteś taką Elsą. Odpychasz od siebie ludzi, nie chcesz wciągać ich w swoje problemy. Może grasz su-kę, może nie, ale w głębi duszy jesteś cudownym człowiekiem, tylko nikomu tego nie pokazujesz." ...

@xbooklikex @xbooklikex

🩵Witajcie moliki 💙 Lubicie romanse sportowe??Ja kocham ogromnie,a dziś zapraszam na historię od @lenambielska Arlee kocha hokej ,ale mniej kocha hokeistów,no może poza jej bratem,z którym jest b...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało
In your arms
In your arms
@iza.81:

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, w...

Recenzja książki In your arms