Płonący lód. Gra pozorów recenzja

Gra pozorów

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2021-08-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„PŁONĄCY LÓD. GRA POZORÓW”

Ana Rose Monika Rępalska Wydawnictwo WasPos

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją powieści wspaniałego duetuautorek Rose i Rępalskiej „Płonący lód. Gra pozorów”.
Książka przypadła mi do gustu. Według mnie to jest romantyczna młodzieżówka z wątkami obyczajowymi i scenami 18 plus. Znajdziecie tutaj różne emocje od miłości, zauroczenia do nienawiści i zemsty.
Ona – Mikayla – dziewczyna, która dla swojej siostry jest gotowa zrobić wszystko, nawet za cenę własnego szczęścia. Jest gotowa zejść do samego piekła, żeby uratować chorą siostrzyczkę. Mikayla ma niesamowitych przyjaciół, którzy chcą jej w tym pomóc. Tylko czy ona chce tej pomocy? Jest uparta i wszystko robi po swojemu. A co się stanie, kiedy dostanie niemoralną propozycję? Czy ją zaakceptuje? Nasza bohaterka ma również brata. Jest jej bliźniakiem. Jest popularnym hokeistą. Co zrobi Mika, gdy pozna pewnego przystojniaka? Czy otworzy się na miłość? Czy jej dążenie do uleczenia siostry zaprzepaszczą prawdziwą miłość? Co z jej karierą? Jest łyżwiarką figurową. Do tego studiuje i pracuje. Chyba za dużo jak na jedną, młodą dziewczynę. Czy to wszystko da się ze sobą pogodzić?
On – Nico – gwiazda hokeja. Robi karierę. Wszystko przychodzi mu z łatwością. Dostaje wszystko czego zapragnie. O nic nie musi się starać. Ma pieniądze. Bogatych rodziców. Co będzie, gdy zauroczy go pewna ognista dziewczyna? Czy ją też zdobędzie z łatwością? Czy da się połączyć miłość do hokeja z miłością do dziewczyny? Podobnie jak Mikayla, Nico również studiuje.
„Płonący lód. Gra pozorów” jest drugim tomem cyklu „Płonący lód”. Przyznam bez bicia, że nie czytałam pierwszej części. Śmiało odnalazłam się w temacie. Jednak z miłą chęcią przeczytam zaległą część „Płonący lód. Nieczyste zagranie.”.
On hokeista, ona łyżwiarka. Obydwoje pokochali lód. Czy równie mocno pokochają siebie nawzajem? Czy miłość do lodu ich połączy?
Powieść wciąga, dlatego czyta się ją bardzo szybko. Znajdziecie tutaj mnóstwo ciekawych wątków. Między innymi:
- chora siostra, która czeka na przeszczep i z każdym dniem jest coraz słabsza. Nie wiadomo, czy doczeka się nowego serduszka. Żeby ona mogła żyć musi umrzeć inne dziecko. Jej siostra haruje jak wół, żeby pomóc rodzicom w zakupie drogich leków. Czy im się uda ją ocalić?
- gangsterskie porachunki i problemy z nimi związane. Nic więcej w tej sprawie nie napisze.
- jest również miłość. Czy przetrwa próbę czasu i miejsca? Czy to jest tylko młodzieńcze zauroczenie czy prawdziwa miłość?
Niesamowici bohaterowie. Bardzo waleczni. Brawa dla nich. Za niezapomnianą pomoc. Czy wy bylibyście gotowi rzucić to co kochacie, żeby ratować życie bliskiej osobie? Dobra akcja. Niesamowita fabuła.
Polecam „Płonący lód. Gra pozorów” wszystkim miłośnikom powieści obyczajowych i młodzieżówek. Nie zapominajcie, że tutaj również znajdziecie gorące sceny.

Wielkie brawa dla niezwykłego duetu Rose-Rępalska. Dziewczyny dałyście radę. Stworzyłyście niesamowitą powieść, która wzruszy niejednego czytelnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonący lód. Gra pozorów
Płonący lód. Gra pozorów
Monika Rępalska, Ana Rose
8.5/10
Cykl: Płonący lód, tom 2

MIKAYLA Życie nigdy mnie nie rozpieszczało. Wiecznie skryta w cieniu brata bliźniaka, gwiazdy hokeja i dumy rodziców. Teraz oboje wkraczamy w studenckie życie, mierząc się z nową rzeczywistością. NI...

Komentarze
Płonący lód. Gra pozorów
Płonący lód. Gra pozorów
Monika Rępalska, Ana Rose
8.5/10
Cykl: Płonący lód, tom 2
MIKAYLA Życie nigdy mnie nie rozpieszczało. Wiecznie skryta w cieniu brata bliźniaka, gwiazdy hokeja i dumy rodziców. Teraz oboje wkraczamy w studenckie życie, mierząc się z nową rzeczywistością. NI...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Płonący lód”po raz drugi gości w moich skromnych czytelniczych progach. Tym razem jednak miałam okazję przeczytać „Grę pozorów”, gdzie owszem spotkamy dobrze znanych nam bohaterów, ale nie są oni gł...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

MIKAYLA Życie nigdy mnie nie rozpieszczało. Wiecznie skryta w cieniu brata bliźniaka, gwiazdy hokeja i dumy rodziców. Teraz oboje wkraczamy w studenckie życie, mierząc się z nową rzeczywistością. NIC...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Smugi
Smugi

" [...] Żeby nigdy pamięć o tym nie zniknęła, tak jak grzech nigdy nie zniknie z mojego sumienia. [...] " Jestem pod ogromnym wrażeniem najnowszej powieści Małgorza...

Recenzja książki Smugi
Światło Wschodu
Światło Wschodu

" [...] Cieszmy się teraźniejszością i tym co mamy, co jemy i pijemy... [...]" Prawdopodobnie książka "Światło wschodu" jest debiutem literackim Adama Hellera i Izabeli...

Recenzja książki Światło Wschodu

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało