Grzeszne rozkosze recenzja

Grzeszne rozkosze

Autor: @horror.com.pl ·1 minuta
2009-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Pierwszy tom cyklu o Anicie Blake, zabójcy wampirów.
Niedaleka przyszłość. W Stanach Zjednoczonych zalegalizowano wampiryzm. Tak więc żeby zabić wampira nie wystarcza już posiadanie młotka i osinowego kołka, należy posiadać także prawomocny wyrok sądowy i być legalnym egzekutorem. Prawo zezwala także na ożywianie zmarłych. Jednak nie każdy to potrafi, do tego celu potrzebne są specjalne zdolności. Ludzie nimi obdarzeni to animatorzy, jest ich naprawdę niewielu. Anita Blake jest jedną z najlepszych animatorek w St. Louis, a także egzekutorką. Poza tym współpracuje z Policją w sprawach zabójstw dokonywanych przez wampiry. Pewnego dnia zostaje poproszona o przeprowadzenie śledztwa w sprawie brutalnych zabójstw wampirów. Gdy odmawia, zostaje do tego zmuszona. Tym samym zostaje wplątana w walkę między miejscową mistrzynią, a właścicielem jedynego lokalu dla wampirów o władzę nad wampirami w St. Louis.
Niemal każdy miłośnik horroru znajdzie w tej książce coś dla siebie: mamy tu wampiry, wilkołaki, szczurołaki, zombie, ghule, wartką akcję i całkiem sporo trupów. Bohaterka, w przeciwieństwie do większości książkowych czy filmowych pogromców wampirów nie przypomina nieustraszonego cyborga, jest istotą z krwi i kości, ma swoje lepsze i gorsze dni, swoje lęki i słabostki, swoje niezłomne zasady i swoiste poczucie humoru. Interesujący jest pomysł zalegalizowania wampiryzmu wraz z jego prawnymi konsekwencjami oraz możliwości ożywiania trupów w celach dowodowych (np. żeby ustalić ostatnią wolę zmarłego który nie pozostawił testamentu, czy dowiedzieć się bezpośrednio od ofiary przez kogo została zamordowana). Niestety, wątek ten potraktowany został marginalnie, stanowiąc jedynie tło dla zasadniczej akcji. To tyle o zaletach książki.
Czego brakuje? Przede wszystkim klimatu. Wartka akcja nie sprzyja budowaniu nastroju, więc mimo wszystkich istot nadprzyrodzonych mamy raczej do czynienia z powieścią sensacyjną niż typowym horrorem. Mylący jest także tytuł książki - ktokolwiek sięgnie po nią w oczekiwaniu ostrych scen erotycznych może się rozczarować. Rozczarować się w zasadzie może każdy, kto sięgnie po Grzeszne Rozkosze oczekując jakichkolwiek scen erotycznych - tytuł pochodzi od nazwy klubu należącego do wampirów.
Generalnie Grzeszne Rozkosze można zaliczyć do książek lekkich, łatwych i przyjemnych, idealnych na długą podróż pociągiem, jako relaks po sesji egzaminacyjnej, czy jako lektura wakacyjna.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grzeszne rozkosze
4 wydania
Grzeszne rozkosze
Laurell K. Hamilton
8.0/10
Cykl: Anita Blake, tom 1

Ma metr pięćdziesiąt siedem wzrostu, niewyparzony język, chandlerowski dowcip i dwa pistolety (nie licząc paru srebrnych noży). Zajmuje się ożywianiem zmarłych, ale bywa też kontraktową zabójczynią na...

Komentarze
Grzeszne rozkosze
4 wydania
Grzeszne rozkosze
Laurell K. Hamilton
8.0/10
Cykl: Anita Blake, tom 1
Ma metr pięćdziesiąt siedem wzrostu, niewyparzony język, chandlerowski dowcip i dwa pistolety (nie licząc paru srebrnych noży). Zajmuje się ożywianiem zmarłych, ale bywa też kontraktową zabójczynią na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @horror.com.pl

Zew Cthulhu
ZEW CTHULHU

H.P. Lovecraft zwany mistrzem stylu oraz najciekawszym autorem fantastyki grozy, pisał swe opowiadania bardziej dla siebie aniżeli dla innych. Jest to z pewnoś...

Recenzja książki Zew Cthulhu
Zdradzieckie serce
ZDRADZIECKIE SERCE

"Czerwona śmierć wyludniła i pustoszyła kraj. Nigdy jeszcze tak straszna zaraza nie nawiedziła tych stron. Zwiastunem jej była krew; czerwona, okropna krew. Ch...

Recenzja książki Zdradzieckie serce

Nowe recenzje

Znienawidzony
Starego nowe początki
@podrugiejst...:

Nowy początek, nowa szansa... Też tak uważacie? No właśnie, z tymi początkami czasem tak jest, że wcale nie oznaczają...

Recenzja książki Znienawidzony
Moc obietnic
Moc obietnic
@365dni.bibl...:

Pochwalę się wam dzisiaj swoim pierwszym spotkaniem z twórczością Piotra Borlika. Miałam przyjemność przeczytać książkę...

Recenzja książki Moc obietnic
Złe dziecko
Żądza zemsty
@Strusiowata:

Gdy zanurzałam się w kolejne rozdziały tej książki , czułam się nieswojo. Strach mroził mój kręgosłup i zdawał się mnie...

Recenzja książki Złe dziecko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl