Zdarza Wam się wpaść w tzw kryzys czytelniczy ? Czasem mamy go po jakiejś książce, która zrobiła na nas ogromne wrażenie, że żadna inna nie wydaje się być godna zostać tą kolejną. To w sumie bardziej kac książkowy ale jak zwał tak zwał ;) czasem z kolei trafimy na coś tak słabego, że nie chce się sięgać po inne, czytanie chwilowo traci sens. A najczęściej chyba, jest to efektem przedawkowania książek. Wydaje się niemożliwe ? Tylko się wydaje.
Pamiętam taki jeden przypadek, gdy naprawdę nie miałam ochoty sięgnąć po żadną książkę. I pamiętam jak niepewnie sięgnęłam wtedy po “A Curse So Dark and Lonely” Brigid Kemmerer. Rewelacyjny retelling Pięknej i Bestii, który wyciągnął mnie z takiego właśnie kryzysu. Moim błędem jest to, że wciąż nie nadrobiłam reszty tej serii. I gdy chwyciłam za “Gwiazdy wykute ze srebra” nie byłam nawet świadoma, że to swego rodzaju kontynuacja. Z tym, że już główne role grają inni bohaterowie. Aczkolwiek ci “starzy” są wciąż bardzo istotni. Jak bardzo ? Oj warto się przekonać. I istotne jest, że można czytać tę serię bez znajomości poprzedniej, choć z pewnością świadomość do jakich wydarzeń nawiązują bohaterowie, co nie co ułatwi.
Książka z gatunku fantastyki, w której autorka bezbłędnie się odnajduje. Już nie jedna jej książka zrobiła na mnie wrażenie i wiem, że warto mieć ją na uwadze, a nawet dodać do listy tych ulubionych. Magia odgrywa tu bardzo istotną rolę. Wzbudza strach, zainteresowanie, nienawiść, nieufność, poczucie władzy… Zależy czy się nią włada czy trzeba się jej obawiać. A mieszkańcy Syhl Shallow są do niej wyjątkowo negatywnie nastawieni.
Callyn straciła matkę w wojnie, w której magia była czynnikiem decydującym o jej finale. Przez to ojciec dołączył do grupy buntowników - Posłańców Prawdy, chcących obalić magicznego Króla Emberfall, który wg nich, podstępem, o ile nie przymusem został mężem ich królowej. Ją chcą chronić, jego się pozbyć. Jednak magia Greya jest na tyle silna, że grupa powstańców, wraz z ojcem Cal, ginie przy próbie zamachu.
Dziewczyna zostaje sama z młodszą siostrą i zadłużoną piekarnią na głowie. Ma też przyjaciela, Jaxa. Chłopak jest ciężko pracującym synem kowala. W dzieciństwie stracił stopę przez co nie jest tak sprawny jak inni jednak mimo wszystko wg mnie świetnie sobie radzi. Ale i ich kuźnia, przez pijaństwo ojca tonie w długach. Podatki jak widać, od wieków, wykańczają ludzi …
Przerażeni, że stracą wszystko, godzą się na ofertę, która może być dla nich wyjątkowo ryzykowna. Mają niby “tylko” przekazywać tajne wiadomości, lecz są świadomi jak ważne mogą one być. Czy zostaną zdrajcami ? Czy przyłożą się tym do upadku królestwa, śmierci króla ? Czy srebrniki będą ważniejsze od honoru i poczucia obowiązku ?
Niby w tej książce wyraźnie widać dwa obozy : tych, których magia nie przeraża i są lojalni wobec króla oraz tych, którzy tak panicznie się jej boją, że pod przykrywką ochrony królowej, chcą pozbyć się jej męża. I można by od razu uznać, że to są dobrzy i źli bohaterowie. Ale przez większość książki odnosiłam wrażenie, że obie strony mają swoje racje, mają powody, które nimi kierują. Jednak przez pochopnie wyciągnięte wnioski, ten strach przed magią, przez liczne niedopowiedzenia i tajemnice, obie te strony nie mogą się porozumieć. W efekcie, nie wiadomo komu ufać, kto jest lojalny, a kto knuje za plecami. Kto jest prawdziwym przyjacielem, a kto buntownikiem. Co z tego wszystkiego wyniknie ? Czy wojna jest nieunikniona ?
Zwykle w takich książkach pojawiają się też wątki miłosne. I można by odnieść wrażenie, że skoro mamy dwójkę przyjaciół, Callyn i Jaxa, to oczywistym będzie, że zrodzi się między nimi głębsze uczucie. Ale tutaj nic nie jest oczywiste :) Prócz nich mamy też bliskiego przyjaciela króla, będącego jego prywatnym kurierem - Tycho. Jaką rolę on tu odegra ?
Rozdziały tej książki pisane są z perspektywy tej trójki bohaterów, dzięki czemu wiemy zarówno co dzieje się w Briarlock, jak i w Syhl Shallow czy Emberfall, między którymi krąży nasz Królewski Kurier. Nuda w trakcie czytania nie grozi. Dzieje się wiele, u każdego z nich, ale w jaki sposób ich ścieżki się połączą, musicie już przekonać się sami. I sądzę, że będziecie z tego zadowoleni. Wyjątkowo wciągająca historia, pełna rozmaitych emocji i zaskakujących momentów. Takie książki uwielbiam i niesamowicie mnie ciekawi jak to potoczy się dalej. I kiedy nastąpi ciąg dalszy :) Ja czekam, a Wy jeśli jeszcze tej książki nie znacie, koniecznie nadróbcie zaległości. Polecam gorąco.
Dziękuję za egzemplarz do recenzji Wydawnictwu Nowe Strony.