Odzyskana recenzja

Historia jakich wiele, czyli recenzja "Odzyskanej"

TYLKO U NAS
Autor: @monia04101997 ·2 minuty
2024-08-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Zacznę od tego, że już po opisie wiedziałam, że schemat historii jaką dostanę w książce to coś co już wielokrotnie przewijało się w kulturze słowa pisanego, czy w utworach filmowych. Małżeństwo/para, która jest szczęśliwa lub nie w jakiś sposób przez chorobę lub wypadek zostają postawieni w obliczu ogromnej próby jaką jest brak pamięci u jednego z nich. Drugie - chociaż jest świadome jak ogromna będzie to walka - podejmuje działania by rozkochać swoją drugą połówkę w sobie na nowo. Skutki tego działania i droga do końca historii jest różna, ale mimo wszystko często schematyczna i powtarzalna.
Nie inne kroki w swojej powieści podjęła Angelika Szczęśniak, która opowiada nam historię bardzo emocjonalnego i dosyć kłótliwego małżeństwa Marii i Gabriela.
Poznajemy ich w momencie dosyć poważnej kłótni, która była wybuchem zazdrości i gromadzonych w sobie emocji i jej skutkiem było wejście Marii do auta, ruszenie i niestety wypadek. Wypadek, w którym traci pamięć. O wszystkim.
Mimo pewnych wątpliwości Gabriel postanawia podjąć walkę o odzyskanie swojej żony, która nie ma pojęcia kim jest i jaka relacja ją z nim wiąże. Droga, którą podąża Gabriel jest długa, kręta i nierzadko bolesna, ale na pewno też pouczająca, ponieważ jak wiadomo nie od dzisiaj to porażki dają nam więcej lekcji niż sukcesy.

Tak jak wspomniałam - schemat znajomy. Postanowiłam jednak sięgnąć po tę książkę z powodu samej autorki.
Po pierwsze jest to osoba, która stawia dopiero swoje "pierwsze kroczki" w świecie literatury, a takie właśnie autorki - ze świeżą głową - często mają nowe, świetne pomysły, aby coś starego ubrać w piękną i nową formę.

Po drugie - jej krótki życiorys i jej profesja bardzo mnie zaciekawiła i była decydującym krokiem do sięgnięcia po tę pozycję.

Niestety jednak - ja osobiście zawiodłam się na tej powieści... dlaczego?

Pierwszy wniosek, który przyszedł mi do głowy - kolejna nieciekawa książka, którą przeczytałam w tym roku - przyznam, że pod tym względem ten rok jest dla mnie pechowy.
Jest to po prostu kolejna książka, którą przeczytałam i nie będę o niej za chwilę pamiętać.
Po części dlatego, że nie dostałam w niej nic co chciałabym dla siebie zachować, a po części dlatego, że postacie zbudowane przez autorkę to nie są osoby, które chciałabym pamiętać. Brakowało mi w tej historii delikatności, szczerej miłości i pełnej komunikacji. Za to dostałam zbyt dużo wulgaryzmu i wręcz nazbyt "brutalnego" seksu.
Moim kolejnym spostrzeżeniem było to, że chociaż książkę tworzyła trenerka mentalna i hipnoterapeutka to język jaki został użyty w powieści - poza wulgaryzmami i słownictwem dotyczącym seksu - był wręcz nazbyt prosty i dziecinny.
Książka jako całokształt dosyć szybko zaczęła mnie nudzić i wręcz nie byłam ciekawa co będzie dziać się dalej - chociaż powinnam z przejęciem śledzić dalsze losy bohaterów.

Taki dodatkowy szczegół, o którym nie dało się nigdzie przeczytać w opisie książki, że jest to KONTYNUACJA losów Gabriela i Marii.
Dowiedziałam się o tym dopiero czytając książkę kiedy nie wiedziałam o pewnych faktach, a jak zainteresowałam się dlaczego to okazało się, że o ich losach już powstała jedna książka. Dla mnie to duży minus, kiedy nawet nie wiem, że czytam drugi tom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odzyskana
Odzyskana
Angelika Szczęśniak
4.5/10

Nie musisz mieć kontroli nad wszystkim – o pewne rzeczy zadbają anioły. Maria i Gabriel tworzą temperamentne małżeństwo, które po wielu życiowych zakrętach postanawia wreszcie wyjść na prostą. Odbud...

Komentarze
Odzyskana
Odzyskana
Angelika Szczęśniak
4.5/10
Nie musisz mieć kontroli nad wszystkim – o pewne rzeczy zadbają anioły. Maria i Gabriel tworzą temperamentne małżeństwo, które po wielu życiowych zakrętach postanawia wreszcie wyjść na prostą. Odbud...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Każda sytuacja doprowadza do czegoś, co ma cię przybliżyć do twoich marzeń.” Dwoje ludzi spotyka się, zakochuje w sobie, potem postanawiają spędzić ze sobą resztę życia, a potem okazuj...

@Mirka @Mirka

Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że był duży potencjał ale nie został wykorzystany. W tej książce nic mi nie grało, nic nie pasowało. Jeden wielki chaos. Religia, Anioły, seks, małżeństwo, ut...

@Suzbook.e @Suzbook.e

Pozostałe recenzje @monia04101997

Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzina, czyli "Największa radość jaka Nas spotkała"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Podobno nasze społeczeństwo jest tak silne, jak silne są rodziny je tworzące. Rodziny pełne miłości, wsparcia i współczu...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze
Pierwsza miłość, która do końca życia pozostaje w sercu, czyli Recenzja książki "Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. "Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowa...

Recenzja książki Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka