Demon z samotnej wyspy recenzja

Historia, która igra z naszymi oczekiwaniami, emocjami i moralnymi granicami serwując nam niekonwencjonalną zagadkę detektywistyczną 🌸🕵🏻‍♀️😳

Autor: @burgundowezycie ·1 minuta
2025-01-08
1 komentarz
2 Polubienia
W świecie literatury kryminalnej rzadko zdarza się trafić na powieść, która jednocześnie szokuje, fascynuje i uwodzi swoją atmosferą mrocznej egzotyki. „Demon z samotnej wyspy”, napisany przez Ranpo Edogawę, ojca japońskiego kryminału, to jednak coś znacznie więcej niż klasyczna zagadka detektywistyczna. Ta książka to labirynt pełen mrocznych tajemnic, gotyckiej grozy i psychologicznej złożoności, który od pierwszych stron wciąga i nie pozwala odetchnąć do samego końca.

Kinnosuke Minoura, pozornie zwyczajny młodzieniec, w ciągu jednej chwili zostaje wyrwany z monotonii życia, by stanąć twarzą w twarz z piekielnym spiskiem. Jego przewodnikiem w tej niezwykłej podróży jest Michio Moroto – młody student medycyny o niepokojąco magnetycznej osobowości, którego zamiłowanie do makabry budzi zarówno fascynację, jak i grozę. Relacja między bohaterami oscyluje między współpracą, obsesją a podszytą niepokojem zależnością, co dodaje powieści psychologicznej głębi i napięcia.

Edogawa tworzy świat, w którym gotycki mrok splata się z azjatycką wrażliwością i estetyką. Inspiracje twórczością Edgara Allana Poego są wyraźne, ale przefiltrowane przez pryzmat japońskiej kultury i literackiego geniuszu autora. Atmosfera powieści jest duszna i gęsta, niemal teatralna – niczym gabinet osobliwości pełen groteskowych eksponatów. Morderstwo w zamkniętym pokoju i zagadkowe intrygi to tylko wierzchołek góry lodowej, pod którym kryje się o wiele bardziej złożona, mroczna historia o obsesji, zdradzie i ludzkiej naturze.

Nie sposób przejść obojętnie obok stylistyki Edogawy – balansującej na granicy między subtelną groteską a szokującą brutalnością. „Demon z samotnej wyspy” to powieść, która testuje wrażliwość współczesnego czytelnika, zmuszając go do konfrontacji z najmroczniejszymi zakamarkami ludzkiego umysłu. To także hołd złożony klasycznemu kryminałowi, który jednak nie boi się eksperymentować, oferując nieoczywiste rozwiązania i zaskakujące zwroty akcji.

Czytelników oczekujących konwencjonalnej zagadki detektywistycznej książka ta może wytrącić z równowagi – ale właśnie w tym tkwi jej siła. Edogawa nie tylko opowiada historię, ale także igra z naszymi oczekiwaniami, emocjami i moralnymi granicami. „Demon z samotnej wyspy” to powieść, którą czyta się z zapartym tchem, jednocześnie podziwiając kunszt narracyjny autora.

Dla miłośników literatury detektywistycznej, gotyckich opowieści i psychologicznych thrillerów – to pozycja obowiązkowa. Dla reszty? Ostrzeżenie: to książka, która może zmienić sposób, w jaki patrzycie na świat… i siebie samych.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @tajfuny (współpraca barterowa) 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Demon z samotnej wyspy
Demon z samotnej wyspy
Ranpo Edogawa
7/10

Autor Gąsienicy powraca w pełnowymiarowej powieści. Kinnosuke Minoura – przeciętny młodzieniec – wykonuje nudną pracę biurową i podkochuje się w koleżance z pracy. Drobne przejęzyczenie całkowicie zm...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 6 miesięcy temu
Interesująca recenzja i książka.
Demon z samotnej wyspy
Demon z samotnej wyspy
Ranpo Edogawa
7/10
Autor Gąsienicy powraca w pełnowymiarowej powieści. Kinnosuke Minoura – przeciętny młodzieniec – wykonuje nudną pracę biurową i podkochuje się w koleżance z pracy. Drobne przejęzyczenie całkowicie zm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niesamowita historia! Kiedy przeczytałam, że akcja tej powieści rozgrywa się w Japonii w 1925 roku od razu postanowiłam się dowiedzieć, czy to współczesna stylizacja czy oryginał z epoki. Język i st...

@Rudolfina @Rudolfina

Opis "Demona z samotnej wyspy" sugerował mi pełną zwrotów akcji historię kryminalną i rzeczywiście – początkowo dokładnie to dostawałam. Autor już na samym początku kreuje dwie intrygujące zagadki kr...

@Gabriela @Gabriela

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Morderstwo na wzgórzu
W Abbeymead zbrodnia nigdy nie śpi… ale zawsze pachnie różami i szarlotką! 🕵🏻‍♀️🚲

Jeśli lubisz kryminały, które nie tylko intrygują, ale i otulają jak miękki koc w chłodny wieczór, „Morderstwo na wzgórzu” Merryn Allingham z pewnością powinno znaleźć s...

Recenzja książki Morderstwo na wzgórzu
Kolaborantka
Miłość jak szept wśród ruin 🕰️❤️‍🩹

Są książki, które nie tylko opowiadają historię – one ją ożywiają. Barbara Wysoczańska w „Kolaborantce” nie maluje przeszłości złotem czy czernią. Tworzy świat utkany z ...

Recenzja książki Kolaborantka

Nowe recenzje

Wybranka boga słońca
Wybranka boga słońca
@snieznooka:

Ewelina Kasiuba w swojej powieści „Wybranka boga słońca” zabiera nas w podróż do świata słowiańskich wierzeń, świata pe...

Recenzja książki Wybranka boga słońca
Ukojenie
Ukojenie
@snieznooka:

Książki wydawane przez wydawnictwo Uroboros zaczynają się niepozornie, jakby nieśmiało, a z każdą kolejną częścią stają...

Recenzja książki Ukojenie
Między wrony
Między wrony
@snieznooka:

Są książki, które czyta się jak opowieści przy ognisku, nie do końca wiadomo, skąd przyszły, dokąd zmierzają, ale coś w...

Recenzja książki Między wrony
© 2007 - 2025 nakanapie.pl