Maigret i pan Charles recenzja

Historia nieudanego małżeństwa

Autor: @almos ·1 minuta
2021-10-25
Skomentuj
15 Polubień
Ten tom serii z Maigretem zaczyna się tak, że nasz komisarz, będący na trzy lata przed emeryturą, dostaje propozycję objęcia stanowiska dyrektora Biura Policji Kryminalnej, jest to niesamowity awans, ale Maigret odmawia. Od pracy za biurkiem woli prowadzenie śledztw, wałęsanie się po Paryżu i rozmowy z ludźmi, to jest jego żywioł. Wątek awansu zostaje szybko porzucony przez Simenona, a szkoda, bo jest potencjalnie ciekawy.

A sama intryga kryminalna zaczyna się tak, że do komisarza zgłasza się żona znanego paryskiego notariusza, bo mąż zniknął miesiąc wcześniej i nie daje znaku życia. Zdarzało mu się wcześniej urywać na parę dni, miał wiele przelotnych romansów z dziewczynami z nocnych klubów, ale zawsze wracał.

A potem pojawia się trup i wątek morderstwa, dzieje się. W trakcie śledztwa Maigret dokopuje się do historii małżeństwa notariusza, mąż był powszechnie lubiany a żona, Nathalie, to prawdziwa megiera, wiecznie niezadowolona, mówi Maigretowi jeden z przyjaciół notariusza: „Jedną z manii Nathalie stanowiła chęć poniżania męża w oczach przyjaciół... Upokarzała go jak mogła w ich towarzystwie. A on na to nie reagował. Nigdy słowem jej nie odpowiadał. Prowadził w dalszym ciągu rozmowę, jak gdyby nic nie zauważył...” No cóż, kolejne kompletnie nieudane małżeństwo, pytanie, dlaczego się nie rozwiedli? Dostajemy mętną odpowiedź, że rozwód mocno zaszkodziłby interesom notariusza, przyjaciel dodaje: „może dlatego, że na rozprawie sądowej wyciągnięto by jako argument przeciwko niemu jego nocne życie, co na pewno byłoby nie na rękę.” No cóż, można i tak...

Przy okazji poznajemy atmosferę bogatego domu notariusza, z liczną służbą i staroświeckim umeblowaniem, niby z XIX wieku. To dla mnie egzotyka, ale myślę sobie, że we Francji wciąż się takie domy spotyka.

W drugiej części, jak to często zdarza się u Simenona, tempo siada, książka staje się nudna, informacje się powtarzają, już się domyślamy, kto jest zabójcą, przyznanie się to tylko kwestia czasu.

Książka jest podobna do wielu innych w serii z Maigretem, zacząłem ją czytać z wielkim zainteresowaniem, ale w miarę lektury zapał gasł, skończyłem z trudem i lekko znudzony. No cóż, stary Simenon powtarza się niestety.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-04
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maigret i pan Charles
Maigret i pan Charles
Georges Simenon
6/10
Cykl: Komisarz Maigret, tom 75

Maigret prowadzi śledztwa wśród przeciętnych ludzi, których okoliczności zmuszają do "przekroczenia samych siebie"... Jacek Szczerba, "Gazeta Wyborcza" Żona znanego notariusza, Gerarda Sabin-Leves...

Komentarze
Maigret i pan Charles
Maigret i pan Charles
Georges Simenon
6/10
Cykl: Komisarz Maigret, tom 75
Maigret prowadzi śledztwa wśród przeciętnych ludzi, których okoliczności zmuszają do "przekroczenia samych siebie"... Jacek Szczerba, "Gazeta Wyborcza" Żona znanego notariusza, Gerarda Sabin-Leves...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka